Strona główna Grupy pl.sci.medycyna [ot?] kwiaty w szpitalu

Grupy

Szukaj w grupach

 

[ot?] kwiaty w szpitalu

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 17


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2003-03-29 22:22:25

Temat: Re: [ot?] kwiaty w szpitalu
Od: Robert Pyzel <r...@g...BezSpamu.pl> szukaj wiadomości tego autora

W news:20030329213455.26e93f3a.NOspam@sierp.netwytnijc
alosc tako rzecze
Sierp

> Słyszałem różne opinie więc chętnie usłyszę coś rozstrzygającego
>
Słyszałem, że zakaz jest z dwóch powodów:
-alergie
-możliwa obecność bakterii glebowych


--
"Ćwiczenie Tai Chi jest doskonałym treningiem szybkości.
Mający 90 lat mistrzowie Tai Chi, poruszają się równie
szybko jak młodzi początkujący.
Robert Pyzel r p y z e l @ g a z e t a . p l (usuń BezSpamu z adresu)


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2003-03-29 22:49:27

Temat: Re: Odp: [ot?] kwiaty w szpitalu
Od: dradam <x...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 29 Mar 2003 22:45:15 +0100, "Asker" <m...@i...pl>
wrote:


>>
>W ten sposób myslac, to i okna moznaby nie otwierac - bo przeciez w
>powietrzu jest tyle ?wi?stw. Ale rob jak chcesz, nie zapominaj ze bakterie
>sa nawet w goracych zrodlach, na lodowych pustyniach i wszedzie tam, gdzie
>nawet czlowiek stopy nie postawil (watpie jednak zeby byly na Ksiezycu, no
>chyba ze Neil Armstrong tam cos zostawil).
>


Wedlug mnie jest to glos rozsadku.

Bo nikt nigdy nie udowodnil, ze bakterie rozwijajace sie na kwiatkach
to sa te same, ktore powoduja powstanie infekcji u czlowieka.

Zreszta w ogole to przeniesienie infekcji z gatunku na gatunek jest
czasami wrecz niemozliwe. Posluze sie przykladem : psy wchodza na
oddzialy ICU ( intensive care units) i nic sie nie dzieje. Jako
"companion dogs". Bo jedynym rodzajem , na przyklad, wirusa, ktorym
moze sie zarazic i czlowiek i pies jest wylacznie wirus wscieklizny.

I dlatego jak ktos do mnie przychodzi i mowi "moj pies kaszle i kicha,
czy moge sie od niego zarazic ? " - to spokojnie odpowiadam, ze NIE.
Nawet skorne infekcje grzybicze od zwierzat , z reguly, u czlowieka ,
przechodza bardzo lagodnie .

Czlowiek ma w sobie kilogram ( z grubsza rzecz biorac) bakterii .
Panie (nasze) musza miec pare gramow bakterii w pochwie (lactobacillus
acidofilus), bo jak nie maja to sie w nich rozwija jakas inna cholera,
ktora sie mozna od nich zarazic.

Jest wlasnie ta tajemnica natury, ze te wszystkie bakterie, w
normalnych warunkach, nie powoduja u nas schorzen . A jeszcze wieksza
tajemnica jest jak to sie dzieje, ze czasem nasze wlasne bakterie
potrafia sie nieco odmienic i nas "zalatwic".

Czyli zakaz wnoszenia kwiatow mialby tylko wtedy sens, gdyby
udowodniono, ze bakterie, ktore na kwiatach ( a raczej w wodzie ) sie
rozwijaja - sa patogenami dla czlowieka.

Nie przypominam sobie , aby taka praca sie ukazala. Ale moze czegos
nie wiem ...

Pozdrawiam serdecznie


dradam

PS. Moze to chodzi o to, ze ciezko jest usunac z kwiatkow "pylki"
nabrane z ulicy. Sprawa jest wyjatkowo niejasna.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2003-03-30 16:35:59

Temat: Re: [ot?] kwiaty w szpitalu
Od: "LUQU" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Robert Pyzel" <r...@g...BezSpamu.pl> napisał w wiadomości
news:b658fe.3vvnf4t.1@to.robota.cypla.jest...
> W news:20030329213455.26e93f3a.NOspam@sierp.netwytnijc
alosc tako rzecze
> Sierp
>
> > Słyszałem różne opinie więc chętnie usłyszę coś rozstrzygającego
> >
> Słyszałem, że zakaz jest z dwóch powodów:
> -alergie
> -możliwa obecność bakterii glebowych


Witam
Co prawda jestem tu nowy ale akurat przerabiam kura mikrobilogi na AM i
troche sie nasłuchałem. Więdz jest tak: w pewnym momencie szpitale
gwałtownie zaczęły usuwać kwiatki z odziałów bo okazało sie że woda i ziemia
stanowią doskonałą pożywkę dla bakterii Pseudomonas aruginosa. Jest to dość
"złośliwa " bakteria ktora przoduje w zakażeniach szpitalnych często i
szybko mutuje i uodparnia sie na antybiotyki. Nie twierdze że kwiaty
przyniesione do szpitala spowoduja jakas straszna infekcje ale warto
pamietac że w razie czego ma sie przy sobie mała wylęgarnie. Na pewno taka
opcja odpada w przypadku OJOMU, oddziału poopreacjnego czy transplantologji
ale na normalnym odziale chyba nie bedzie problemu.
Pozdrawiam LUQU


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2003-03-30 18:52:12

Temat: Re: [ot?] kwiaty w szpitalu
Od: dradam <x...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Sun, 30 Mar 2003 16:35:59 GMT, "LUQU" <l...@w...pl> wrote:

>

>Co prawda jestem tu nowy ale akurat przerabiam kura mikrobilogi na AM i
>troche sie nas?ucha?em. Wi?dz jest tak: w pewnym momencie szpitale
>gwa?townie zacz??y usuwaae kwiatki z odzia?ów bo okaza?o sie ?e woda i ziemia
>stanowi? doskona?? po?ywk? dla bakterii Pseudomonas aruginosa. Jest to do?ae
>"z?o?liwa " bakteria ktora przoduje w zaka?eniach szpitalnych cz?sto i
>szybko mutuje i uodparnia sie na antybiotyki. Nie twierdze ?e kwiaty
>przyniesione do szpitala spowoduja jakas straszna infekcje ale warto
>pamietac ?e w razie czego ma sie przy sobie ma?a wyl?garnie. Na pewno taka
>opcja odpada w przypadku OJOMU, oddzia?u poopreacjnego czy transplantologji
>ale na normalnym odziale chyba nie bedzie problemu.


Interesujace byloby wiec stwierdzenie, czy to hipotetyczne zalozenie
sie sprawdza.

Na przyklad czy wyhodowanie bakterii z wody w ktorej stoja,obok
pacjenta kwiatki ( a przypominam,dla ciekawych, ze do wody tej dodaje
sie obficie mineraly - ale nic pozatym !) idzie w jakis sposob
rownolegle z wyhodowaniem od pacjenta/pacjentow tejze bakterii i
tegoz wlasnie jej szczepu .

Nie przypominam sobie abym cos takiego widzial, ale moze slabo
patrzylem. Z pewnoscia sa lepsi ode mnie w wyszukiwaniu... :-)))

Pozdrawiam

dradam

PS.Kwiatkow doniczkowych na ogol sie do szpitala nie nosi ( w tym
przypadku tezec by sie klanial).




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2003-03-30 19:29:39

Temat: Re: [ot?] kwiaty w szpitalu
Od: "LUQU" <l...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


>
> Interesujace byloby wiec stwierdzenie, czy to hipotetyczne zalozenie
> sie sprawdza.
>
> Na przyklad czy wyhodowanie bakterii z wody w ktorej stoja,obok
> pacjenta kwiatki ( a przypominam,dla ciekawych, ze do wody tej dodaje
> sie obficie mineraly - ale nic pozatym !) idzie w jakis sposob
> rownolegle z wyhodowaniem od pacjenta/pacjentow tejze bakterii i
> tegoz wlasnie jej szczepu .

Powiem szczerze tez mnie to troche zastanawialo do kiedy nie dowiedzialem
sie ze Pseudomonas szczepow szpitalnych zyje i rosnie !!! w wodzie
destylowanej!!! a nawet o zgrozo potrafi urosnac w mydle chirurgicznym !!!
Nie sa to opowiesci wyssane z palca :)) tylko informacje od krajowego
konsultanta do spraw mikrobiologii (przynajmniej tak sie przedstawil :)) Nie
chce wzbudzac jakiejs paniki bo zwykly kwiatek jeszcze nie jest bronia
biologiczna ;) ale trzeba sie liczyc z tym ze moze stanowic potencjalne
miejce rozwoju jakiejs bakterii . Z drugiej strony wszystko co jest
przyniesione do szpitala predzej czy puzniej "nabywa " flore szpitalna wiedz
zwykla buleczka czy jablko tez jest jakims tam rezerwuarem bakterii. Z
reszta gdy czlowiek przychodzi do szpitala po paru dniach i tak nasepuje
calkowita zamiana jego wlasciwej flory fizjologicznej na flore szpitalna a
tego poprosu nie da sie uniknac.
pozdrawiam LUQU


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2003-03-30 20:54:52

Temat: Re: [ot?] kwiaty w szpitalu
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Sun, 30 Mar 2003, dradam wrote:

> On Sun, 30 Mar 2003 16:35:59 GMT, "LUQU" <l...@w...pl> wrote:
> Nie przypominam sobie abym cos takiego widzial, ale moze slabo
> patrzylem. Z pewnoscia sa lepsi ode mnie w wyszukiwaniu... :-)))

znajac jaka flora bytuje w szpitalach i to jest oczywiscie
problem na calym swiecie to raczej wieksza grozba infekcji
pewnie grozi kwiatkom ... :-)


P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2003-03-30 21:36:02

Temat: Odp: [ot?] kwiaty w szpitalu
Od: "Wojtek Chmielnicki" <e...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> w wiadomooci do grup
dyskusyjnych napisał:Pine.GSO.4.50.0303302253120.11875-
>
> znajac jaka flora bytuje w szpitalach i to jest oczywiscie
> problem na calym swiecie to raczej wieksza grozba infekcji
> pewnie grozi kwiatkom ... :-)

Roznie bywa... Anegdota, ponoc prawdziwa, opowiedziana mi jakis czas temu:
pewien pacjent ktoremu zabroniono w tym dniu przyjmowania plynow, wyjal
otrzymane od rodziny kwiatki z wazonu i polozyl obok, a wode wypil. Nie
wplynelo to na stan jego zdrowia zbyt korzystnie.
O dalszym losie kwiatkow nic mi nie wiadomo.

pzdr
W.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

[ot?] kwiaty w szpitalu
[ot?] kwiaty w szpitalu
badania krwi- prosba
przerwa od tabletek
Dziwne objawy...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »