Użytkownik Duch <a...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:96b47a$qci$...@n...tpi.pl...
> Po:
> pociskach uranowych,
> przemocy w rodzinie (2 tyg. temu),
> pokrzywdzonym Barlomieju, ktory idac do wiezienie nie bedzie mogl
> kontynuowac studiow (o biedny!)
>
> teraz telewizja nakreca temat "bezlitosnego weterynarza".
> Ostatnio wogole, telewizja cos ostro "wzmacnia" tzw. uczucia ludu np.
> "ktos krzywdzi", "ktos jest okrutny", "tam dzieje sie cos zlego", "zly
> system". itd.

Oj, Duchu, wciaz Ci cos nie pasuje. ;) Taka jest rola mediow i nawet jesli
10 razy z czyms przesadza, to 11. jest i tak wart zachodu, gdy np.
przyczyni sie do wytropienia jakiejs afery czy naduzyc.

Co do tej konkretnej sprawy - zwierzeta sa czesto tak bardzo zaniedbywane,
nie mowiac o aktach zwyklego barbarzynstwa, ze cieszy mnie kazda wzmianka,
swiadczaca o tym, ze ludziom los zwierzat nie jest obojetny. Powinno sie na
ten temat mowic przy kazdej nadarzajacej sie okazji, bo wbrew pozorom
telewizja ma moc ksztaltowania do pewnego stopnia takze i pozytywnych
postaw. :)


Pozdrawiam,
Diana