| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2004-11-15 10:42:20
Temat: Re: owoce z nalewekrowery.jednoslad.pl wrote:
(...)
> Czy mozna zrobic ta naleweczke w duzym 5litrowym sloju?
> Czy lepiej maly gasiorek?
Do nalewek słoj albo gasiorek z szeroką szyjką (jakoś te owoce potem
trzeba wydobyć).
> Czy w czasie "tworzenia sie" nalewki powstaja jakies gazy
> tak jak przy fermentacji alkoholowej?
Nic nie powstaje, naczynie trzeba zamknąć szczelnie, bo
zawartość zwietrzeje.
Ale żeby rowery nalewki robiły... Moje nie chcą.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2004-11-15 11:59:23
Temat: Re: owoce z nalewekUżytkownik "Krystyna Chiger" <k...@p...pl>
[...]
> Nic nie powstaje, naczynie trzeba zamknąć szczelnie, bo
> zawartość zwietrzeje.
To zależy od metody i ilości użytych procentów.
Jeśli zaczynamy od zasypywania cukrem owoców i słabego alkoholu to może
na poczatku trochę "pogazować".
> Ale żeby rowery nalewki robiły... Moje nie chcą.
A koty? Robią ... i nie chcą?
:-)
--
Pozdrawiam, Jerzy
---
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.795 / Virus Database: 539 - Release Date: 04-11-12
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2004-11-15 13:21:01
Temat: Re: owoce z nalewekJerzyN wrote:
>>Ale żeby rowery nalewki robiły... Moje nie chcą.
> A koty? Robią ... i nie chcą?
> :-)
Koty ani nalewek nie robią, ani na newsy nie piszą (chociaż
czasem próbują). Za to pomagaja mi przebierac owoce do nalewek :-)
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |