W słonecznym cieniu, na miękkim kamieniu, użytkownik "stefan z." <w...@w...pl> po
krótkim namyśle nic nie mówiąc powiedział w
wiadomości 3...@w...pl...
> witam,
>
> bylem jakis czas temu na rozmowie o prace ... zapytano mnie czy mam
> `pamiec do twarzy, czy bardziej do liczb ? ` ... czego Pani ktora mnie
> przepytywala chciala sie o mnie dowiedziec ?
>
> pozdrawiam
> w.w.

Wydaje mi się:
1. że niektórzy pracodawcy otrzymują ostatnio jakieś natchnienia psychologiczne i po
przeczytaniu jakiś bzdurnych artykułów w
pisemkach dla biznesmennów, robią ludziom testy, wyciągają bzdurne wnioski,
2. Najprawdopodobniej baba chciała sprawdzić czy jests umysłem ścisłym czy bardziej
humanistycznym - pewnie chodziło o jakiś
rodzaj pracy
3. Pewnie naczytała się jakiś szczątkowych informacji i teraz leczy sobie kompleksy
4. Pamiętam mój związek z jedną z firm zajmującej się oczyszxczanie ścieków - pewien
kierowniczek wielkości 1,30 m i wagi
pewnie ze 150, z wykształceniem jakimś zawodowym chyba elektyrycznym, (praca po
znajomości) wymyślił sobie, że każdy nowy
praconik będzie rysował drzewo (tak), i jeszcze jakieś testy mu się zrobi (nie
pamiętam jakie). Był do tego stopnia bzczelny,
że wypytywał ludzi dosłownie o wszystko. Oczywiście analiza drzew, według świstka z
jakiejś gazetki była rozpaczliwa. Na
szczęście, z firmą tą nie mam już nic wspólnego.

to chyba tyle. w każdym razie, baba chyba chciała sobie ciebie ustawić pod kontem
nauk ścisłych albo humanistycznych - no ale
to zbyt ogólne pytanie, wypada się tylko uśmiechnąć i robić swoje.