Re: panna z dzieckiem...
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-11-09 12:40:59
Temat: Re: panna z dzieckiem...Od: Astec SA <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
Kangoo wrote:
[..]
> I co mam zrobic? Jakie jest najlepsze wyjscie? Ja nie wiem... czuje sie jak
> zawieszony w prozni...
Śmieszne jest to, że to ukrywa. I jedyna dobra rada to po prostu zapytać.
Jeśli skłamie to nie wiem jaki jest sens znajomości,
pozdrawiam
Arek
--
100 złotych nagrody na http://www.eteria.net !
Po prostu wpisz szukane słowo w naszej wyszukiwarce i popatrz na liczbę
znalezionych stron - jeśli zawiera w sobie ciąg __365__ to... wygrałeś!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2000-11-09 13:06:25
Temat: Re: panna z dzieckiem...Od: <e...@b...gnet.pl> szukaj wiadomości tego autora
A moze ukrywa ten fakt, bo nie chce stracic znajomosci z Toba, a
przeciez w naszym spoleczenstwie panna z dzieckiem to "odstraszacz" ?
Zwlaszcza dla facetow. Ma dziecko? No i co z tego? Czy w czyms
umniejsza to jej wartosc, skoro np. "dobrze sie z nia gada"?? Wez to
pod rozwage.
Pozdr
Jana Zielinska
Użytkownik "Astec SA" <b...@a...pl> napisał w wiadomości
news:3A0A9B5B.8F299964@astec.pl...
> Kangoo wrote:
> [..]
> > I co mam zrobic? Jakie jest najlepsze wyjscie? Ja nie wiem...
czuje sie jak
> > zawieszony w prozni...
>
> Śmieszne jest to, że to ukrywa. I jedyna dobra rada to po prostu
zapytać.
> Jeśli skłamie to nie wiem jaki jest sens znajomości,
>
> pozdrawiam
> Arek
>
>
>
> --
> 100 złotych nagrody na http://www.eteria.net !
> Po prostu wpisz szukane słowo w naszej wyszukiwarce i popatrz na
liczbę
> znalezionych stron - jeśli zawiera w sobie ciąg __365__ to...
wygrałeś!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-11-09 13:10:08
Temat: Re: panna z dzieckiem...Od: <e...@b...gnet.pl> szukaj wiadomości tego autora
no i oczywiscie zapytaj, zapytaj... jak najpredzej, skoro to przyczyna
Twojej bezsennosci.
JZ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-11-09 14:11:19
Temat: Re: panna z dzieckiem...Od: "malenka" <m...@a...net.pl> szukaj wiadomości tego autora
<e...@b...gnet.pl> wrote in message news:8ue7lt$ab6$1@news.tpi.pl...
> A moze ukrywa ten fakt, bo nie chce stracic znajomosci z Toba, a
> przeciez w naszym spoleczenstwie panna z dzieckiem to "odstraszacz" ?
> Zwlaszcza dla facetow. Ma dziecko? No i co z tego? Czy w czyms
> umniejsza to jej wartosc, skoro np. "dobrze sie z nia gada"?? Wez to
> pod rozwage.
>
> Pozdr
>
> Jana Zielinska
>
Hawana??? Ty tutaj??? Jesssuuuuu, a ja myslalam, ze juz w zyciu Cie nie
spotkam...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-11-09 14:12:06
Temat: Re: panna z dzieckiem...Od: "cbnet" <c...@N...poczta.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
el:
> no i oczywiscie zapytaj, zapytaj... jak najpredzej, skoro to przyczyna
> Twojej bezsennosci.
Wybacz, ale czy jako kobiecie, czyli osobie potrafiacej najrzetelniej
'ocenic' postepowanie drugiej kobiety (mam nadzieje), nie brakuje Ci
tu oznak odpowiedzialnosci ze strony tej panny w sytuacji jakiegos
'zadzierzgiwania' nowej znajomosci z facetem?
Bo tak w ogole to IMO kobieta ktora ma dziecko/-i traktuje poznanych
facetow powiedzialbym 'instrumentalnie' (dodatek do wlasnego zycia).
To smutne, wiem wiem, tylko dla kogo?
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-11-09 15:05:36
Temat: Re: panna z dzieckiem...Od: "DeStroyer" <z...@p...com> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik <e...@b...gnet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:8ue7lt$ab6$...@n...tpi.pl...
> Zwlaszcza dla facetow. Ma dziecko? No i co z tego? Czy w czyms
> umniejsza to jej wartosc
Lewica ukula taki ladny slogan "wszystkie dzieci sa nasze". Ale to
nieprawda. Nie kazdy lubi podporzadkowywac swoje zycie cudzym
dzieciom. Jest to potencjalny punkt zapalny, wiec nie dziw sie,
ze zwlaszcza mlodzi faceci nie przepadaja za kobietami
"z dzieckiem". Chocby i nawet nie wiem co, to w koncu kiedys
bokiem wylezie. Stad ostroznosc jest wskazana, aczkolwiek nie
twierdze i nigdy nie twierdzilem ze niemozliwe jest szczesliwe
malzenstwo z kobieta "dzieciata". Ale lepiej, kiedy juz i facet ma
jakies dziecie na koncie z inna kobieta, wiec raczej po 30.
A jesli kobieta ukrywa ze ma dziecko to jest po prostu zalosna.
Wiecej w ten sposob straci, niz moze zyskac.
JGrabowski
--
Szybko, szybciej, RUBIKON! Naprawdę szybki Internet: http://rubikon.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-11-09 15:16:34
Temat: Re: panna z dzieckiem...Od: "Konrad Milczar" <a...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
> Śmieszne jest to, że to ukrywa. I jedyna dobra rada to po prostu zapytać.
Ukrywa, bo boi sie, ze straci adorację ze strony Kangoo.
pozdro Aro
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-11-09 15:23:22
Temat: Re: panna z dzieckiem...Od: "Konrad Milczar" <a...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
> A moze ukrywa ten fakt, bo nie chce stracic znajomosci z Toba, a
> przeciez w naszym spoleczenstwie panna z dzieckiem to "odstraszacz" ?
> Zwlaszcza dla facetow. Ma dziecko? No i co z tego? Czy w czyms
> umniejsza to jej wartosc, skoro np. "dobrze sie z nia gada"?? Wez to
> pod rozwage.
Moze to i troche barabarzynskie rozumowanie, ale nie kazdy facet
moze zniesc mysl o tym, ze wiaze sie z kobieta, ktora ma juz dziecko.
Bedzie przeciez musial byc ojcem czlowieczka, ktorego sam nie
splodzil. Czasem trudno jest cos takiego zaakceptowac. ...i chyba
stad wlasnie wziela sie opina, ze panna z dzieckiem to "odstraszacz" :(
pozd
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-11-09 15:26:34
Temat: Re: panna z dzieckiem...Od: "Konrad Milczar" <a...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
> no i oczywiscie zapytaj, zapytaj... jak najpredzej, skoro to przyczyna
> Twojej bezsennosci.
Ja tez popieram.
Powinienes z nia o tym szczerze pogadac.
Tylko nie rob jej wyrzutow za to, ze ukrywala prawde, ona to robila
prawdopodobnie dlatego, ze bala sie, ze Cie straci. Troche malo
perspektywiczne to jej rozumowanie bo przeciez wie, ze kiedys i tak
to wyjdzie ...no ale coz, pewnie jest blondynką... ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-11-09 15:30:24
Temat: Re: panna z dzieckiem...Od: "Konrad Milczar" <a...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
Nie mozna generalizowac bo nie znamy zamiarow tej pani.
I trudno mowic o tym czy ewentualny przyszly zwiazek ma
byc w jej oczach malzenstwem czy moze "spotkaniami towarzyskimi".
Jesli nie daj Bóg to drugie to zmienia to postac rzeczy i ukrywanie
tego, ze ma dziecko ma zupelnie inny, zamierzony cel :(
miejmy jednak nadzieje,ze tak nie jest! ;)
napewno tak nie jest! :)
pozdrowionka dla wszystkich.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |