> > Czy nalezy sie obawiac pieprzykow w kolorze czerwonym? Wyglada na to
> > ze one sie dopiero co pojawily. Wygladaja jak kropeczki krwi, np jak
> > po nakluciu palca do pobrania krwi... Czy takie cos moze byc
> > niebezpieczne? Jak to w ogole jest z tymi pieprzykami...
>
> Z opisu wyglada mi to to na krwiaczki podskorne, nie pieprzyki. Moze
> opalales sie intensywnie, albo miales duzy chwilowy wysilek fizyczny
> (dzwiganie ciezarow).
> Jesli nie sa bardzo liczne, nie musisz sie obawiac. Ew. mozesz brac troche
> rutinoskorbin. Jesli sa liczne, skonsultuj sie z lekarzem.

One sa akurat na ciele mojej zony. Sa bardzo nieliczne i niewielkie. Trudno mi
to nazwac krwiakami, ale moze rzeczywiscia maja one taka nature... Ona
oczywiscie martwi sie myslac nie wiadomo co... Skutki czytania prasy
``menstruacyjnej''...

Co do opalania, to raczej nie. Ale ostatnia pogoda rozne rzeczy faktycznie z
ludzmi robila...

Pozdrawiam.

Roland