pierwsza niespodzianka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 17

1. Data: 2001-06-26 16:52:10

Temat: pierwsza niespodzianka
Od: "Wiesia Karpowicz" <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wreszcie i do mnie zawitalo lato, zaczely kwitnac roze i niestety
zamiast
parkowej Westerland kwitnie nie wiadomo co, o niewiadomej wyskosci i nazwie.
A juz myslalam, ze trafilam na uczciwa firme.....
Pozdrawiam serdecznie Wiesia

http://republika.pl/wukar/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2001-06-27 07:45:35

Temat: Re: pierwsza niespodzianka
Od: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Wiesia Karpowicz" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9hahni$8aa$1@news.tpi.pl...
> Wreszcie i do mnie zawitalo lato, zaczely kwitnac roze i niestety
> zamiast
> parkowej Westerland kwitnie nie wiadomo co, o niewiadomej wyskosci i
nazwie.
> A juz myslalam, ze trafilam na uczciwa firme.....

Co to za firma (żebyśmy też nie wdepnęli) i czy przynajmniej ładne?
A propos firm, to berberys 'Red Chief' z renomowanej szkółki w okolicach
Krakowa jest bardzo zielony. A tak liczyłam na czerwone liście:) W tej
chwili liczę już tylko na jesienne przebarwianie się.

Pozdrawiam, Basia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2001-06-27 08:13:07

Temat: Re: pierwsza niespodzianka
Od: j...@l...pl (Janusz Czapski) szukaj wiadomości tego autora

Basia Kulesz napisał(a):

> Co to za firma (żebyśmy też nie wdepnęli) i czy przynajmniej ładne?
> A propos firm, to berberys 'Red Chief' z renomowanej szkółki w okolicach
> Krakowa jest bardzo zielony. A tak liczyłam na czerwone liście:)

Dlaczego znowu tak enigmatycznie "renomowana szkółka"????
Zechcę kiedyś może kupić berberys pod Krakowem i też wdepnę...
Powinniśmy jednak wymieniać konkretne nazwy i adresy tych co robiš nas w
konia.
Ostatecznie robi na nas biznes trochę ludzi i niechże to nie będzie biznes
kanciarski.
Pozdrawiam :-)
Janusz

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2001-06-27 08:30:29

Temat: Re: pierwsza niespodzianka
Od: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Janusz Czapski" <j...@l...pl> napisał w wiadomości
news:3B399601.86E15C25@ltz.pl...
>
>
> Basia Kulesz napisał(a):
>
> > Co to za firma (żebyśmy też nie wdepnęli) i czy przynajmniej ładne?
> > A propos firm, to berberys 'Red Chief' z renomowanej szkółki w okolicach
> > Krakowa jest bardzo zielony. A tak liczyłam na czerwone liście:)
>
> Dlaczego znowu tak enigmatycznie "renomowana szkółka"????

Bo mam zamiar jeszcze parę krzaczków tam kupić, tyle że nie bezlistnych:)
Mniejsza możliwość omyłki.

> Zechcę kiedyś może kupić berberys pod Krakowem i też wdepnę...
> Powinniśmy jednak wymieniać konkretne nazwy i adresy tych co robią nas w
> konia.

W tym konkretnym wypadku uważam, że była to pomyłka, a nie celowe działanie.
A szkółka jest w Krzywaczce.

P.S. Winorośli nie prowadzą;) A na berberysy Cię namawiam - są piękne,
różnorodne kolorystycznie i wielkościowo i łatwe w uprawie.
Pozdrawiam, Basia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2001-06-27 09:02:59

Temat: Re: pierwsza niespodzianka
Od: "Wiesia Karpowicz" <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Chyba zle sie wyrazilam, to nie wiadomo co to oczywiscie roza, moze i ladna
tylko ze nie wiem jaka, problem w tym, ze roza posadzona w tym miejscu miala
miec odpowiednia wysokosc i pokroj, juz by rosla a tak rok stracony. Ten
berberys to jedyna Twoja niespodzianka tegoroczna?
Pozdrawiam serdecznie Wiesia

Basia Kulesz napisał(a) w wiadomości:
<9hc371$b72$1@zeus.polsl.gliwice.pl>...
>
>Co to za firma (żebyśmy też nie wdepnęli) i czy przynajmniej ładne?
>A propos firm, to berberys 'Red Chief' z renomowanej szkółki w okolicach
>Krakowa jest bardzo zielony. A tak liczyłam na czerwone liście:) W tej
>chwili liczę już tylko na jesienne przebarwianie się.
>
>Pozdrawiam, Basia.
>
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2001-06-27 09:42:31

Temat: Re: pierwsza niespodzianka
Od: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Wiesia Karpowicz" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9hc84d$8v2$1@news.tpi.pl...
> Chyba zle sie wyrazilam, to nie wiadomo co to oczywiscie roza, moze i
ladna
> tylko ze nie wiem jaka, problem w tym, ze roza posadzona w tym miejscu
miala
> miec odpowiednia wysokosc i pokroj, juz by rosla a tak rok stracony.

No tak, jasna sprawa. Skoro już o różach, przyniosłam sobie kawałki gałązek
od ciotki parę tygodni temu. Nie wiem, jak się nazywa (podobno to 'Paul's
Scarlet Climber') i nie wiem, czy już wypuściła korzenie, ale za to
zakwitła. Wprawdzie nazwa niepewna, ale charakter znany:)

Ten
> berberys to jedyna Twoja niespodzianka tegoroczna?

Cóż...sezon właściwie w pełni:-))))) Odpowiem za jakiś tydzień, gdy
rozkwitną wiązówki - co najmniej jedna ma być różowa!

Pozdrawiam, Basia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2001-06-27 10:50:17

Temat: Re: pierwsza niespodzianka
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Basia Kulesz napisala:
(...)

> A propos firm, to berberys 'Red Chief' z renomowanej szkółki w okolicach
> Krakowa jest bardzo zielony. A tak liczyłam na czerwone liście:) W tej
> chwili liczę już tylko na jesienne przebarwianie się.

Moj berberys z targu od baby jest czerwony :-) Truskawki, które
miały być pnące wypuściły rzeczywiście długie pędy... A żeby
wszystko nie było tak idealnie, to biała różyczka miniaturka po
wysadzeniu do gruntu wyrosła na coś zupelnie nie miniaturowego :-(
No i muszę ją przenieść, a białej miniaturki dalej nie mam.

Krycha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2001-06-27 12:15:13

Temat: Re: pierwsza niespodzianka
Od: "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
news:3B39BA69.7873C0AB@people.pl...

> Moj berberys z targu od baby jest czerwony :-)

Wpędzisz mnie w depresję;)
> A żeby
> wszystko nie było tak idealnie, to biała różyczka miniaturka po
> wysadzeniu do gruntu wyrosła na coś zupelnie nie miniaturowego :-(
> No i muszę ją przenieść, a białej miniaturki dalej nie mam.

A może to taka różyczka, która kwiaty ma miniaturowa, a wyrasta na półtora
metra? Widziałąm kiedyś taką w donicy, koń by się uśmiał:-)

Pozdrawiam, Basia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2001-06-27 13:09:05

Temat: Re: pierwsza niespodzianka
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Basia Kulesz napisala:

> A może to taka różyczka, która kwiaty ma miniaturowa, a wyrasta na półtora
> metra? Widziałąm kiedyś taką w donicy, koń by się uśmiał:-)

Nie strasz :-) Na razie ma 70-80 cm, a dostałam w marcu maleństwo.
Jak oni to zrobili, że kwitła na łodygach 15 cm? To dlatego, że była
w małej doniczce?

Krycha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2001-06-27 13:55:28

Temat: Re: pierwsza niespodzianka
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@m...iupui.edu> szukaj wiadomości tego autora

"Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> wrote in message
news:9hc371$b72$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> A propos firm, to berberys 'Red Chief' z renomowanej szkółki w okolicach
> Krakowa jest bardzo zielony.

Czy ma dostatecznie duzo swiatla?

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry