« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2004-06-29 14:02:11
Temat: Re: pierwsze zdjęcia lata"Basia Kulesz" <b...@i...pl> writes:
> > > Pozdrowienia - Ewa Sz. swiezo zlamana, z nabytym viali i radosna
> > > perspektywa wnerwiania sie w maju przyszlego roku ...
> >
> > Optymistycznie to brzmi, dzieki. Viali nie komentuje, stracilam
> > juz trzy czy cztery :((
>
> Mój się pokazał, ale cóż z tego, rok temu były dwa i silniejsze...
U nas wylazł i mało tego, zaczął się rozrastać. A raczej sucho ma, niż
bagiennie, jak powinien.
> Pozdrawiam, Basia - z silnym postanowieniem pozostania przy
> elatior;-)
No i officinalis (veris), chyba, że wyrzuciłaś :-)
Pozdrawiam,
Grzesiek
--
John Smith, co zdobył Ararat,
Nie płacić swych się stara rat
I mówi, że to istny raj dla-
ń -- wszystkie dzieła Wilde'a
Więc czytać jest Oskara rad.
(C) J. Minkiewicz, J. Tuwim
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2004-06-29 14:14:57
Temat: Re: pierwsze zdjęcia lata
Użytkownik "Grzegorz Sapijaszko" <g...@s...net> napisał w
wiadomości news:m2zn6mo46i.fsf@sapijaszko.net...
> "Basia Kulesz" <b...@i...pl> writes:
>
>
> A co ja mogę napisać, po jednej zimie? Przezimowały bez problemu,
> nakryte stoiszem. Wiosną jakoś tak marnie wyglądały, marniej i
> marniej, więc przesadziłem w żwirowisko. Wygląda, że tam im się
> spodobało, bo od razu nabrały wyglądu, a i przychówku się doczekałem,
> co (nie pokazując palcem) pewna Żuławka wykorzystała i skubnęła :-)
>
Hmm...ja wyzej tak zartobliwie napisalam, ale wyglada na to, ze mi naprawde
zalujesz go, ale coz pocieszam sie.... kradzione lepiej rosnie:))
Pozdrawiam
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2004-06-29 14:50:26
Temat: Re: pierwsze zdjęcia lata"Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> writes:
> > co (nie pokazując palcem) pewna Żuławka wykorzystała i skubnęła :-)
> >
> Hmm...ja wyzej tak zartobliwie napisalam, ale wyglada na to, ze mi
> naprawde zalujesz go, ale coz pocieszam sie.... kradzione lepiej
> rosnie:))
Hmmm... Czy ja gdziekolwiek napisałem, że żałuję? Ja nie jestem
pazerny, nawet jedną/e/o jak mam, to oddam, przecież zawsze mogę
odebrać sobie z nawiązką :-). Niech Ci rośnie na zdrowie. :-)
Pozdrawiam,
Grzesiek, bezinteresowny
--
Pewien starszy pan w mieście Łodzi
Żałował, że się urodził,
I tak nad tym wciąż dumał,
Że z dumania aż umarł
Ów żałosny pan w mieście Łodzi.
(C) Andrzej Nowicki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2004-06-29 15:29:45
Temat: Re: pierwsze zdjęcia lata
Użytkownik "Grzegorz Sapijaszko" <g...@s...net> napisał w
wiadomości news:m2vfhao42k.fsf@sapijaszko.net...
| "Basia Kulesz" <b...@i...pl> writes:
|
| > > > Pozdrowienia - Ewa Sz. swiezo zlamana, z nabytym viali i radosna
| > > > perspektywa wnerwiania sie w maju przyszlego roku ...
| > >
| > > Optymistycznie to brzmi, dzieki. Viali nie komentuje, stracilam
| > > juz trzy czy cztery :((
| >
| > Mój się pokazał, ale cóż z tego, rok temu były dwa i silniejsze...
|
| U nas wylazł i mało tego, zaczął się rozrastać. A raczej sucho ma, niż
| bagiennie, jak powinien.
|
| > Pozdrawiam, Basia - z silnym postanowieniem pozostania przy
| > elatior;-)
|
| No i officinalis (veris), chyba, że wyrzuciłaś :-)
A czy ja mówię (piszę), że _tylko_ elatior? Officinalis niezłe, sieboldiana
też, denticulata ujdą, pulverulenta bardzo takie sobie, rosea zbliżają się
do kresu żywota:-( A elatior królują!
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2004-06-29 19:01:22
Temat: Re: pierwsze zdjęcia lata"Basia Kulesz" <b...@i...pl> writes:
> A czy ja mówię (piszę), że _tylko_ elatior?
I cieszę się, że nie :-)
> pulverulenta bardzo takie sobie
Czemu bardzo takie sobie? I gdybyś miała się pozbywać, to daj znać :-)
Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Pewna Lila co żyła w Wałbrzychu
Dorabiała do pensji na strychu.
Nie wieszała tam prania,
Lecz uczyła ruchania.
Zarabiając na ździebko przepychu.
(C) Piotr Chytry
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |