« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-12-11 20:56:31
Temat: pisk w uszachWitam(: a więc od długiego czasu jakies 5 miesięcy mam straszny pisk w
uszach który zakłuca mój sen nie spie prawie wogóle jakieś 3,4
godzinny dziennie przez właśnie ten pisk w niektórych momentach kiedy
staram się zasnąc włacza mi się panika można nazwać to psychązą a to
wszystko przez ten mączący mnie pisk w uszach który jest strasznie
wykańczajacy nie wiem co mam z tym zrobić byłem u lekarza i stwierdził
ze wszystko jest dobrze na rezonansie magnetycznym też nic nie
stwierdzili mam dopiero 16 lat chce uprawiac sport który jest dla mnie
najważniejszy a czuje sie jak wrak który już z niczym nie może sobie
już z niczym poradzić przez straszny pisk i przez to brak snu który
powoduje zawroty głowy w ciagu dnia i totalne osłabienie a dotego
dochodzi czasem straszna nadpobudliwość która powoduje jak wczesniej
napisałem stany lękowe dosłownie czuje sie jak po wypici 10 napojów
energetycznych których nigdy nie piłem prosze doracie mi coś bo nie
wytrzymam i wkończu sobie coś zrobie):
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-12-11 21:04:15
Temat: Re: pisk w uszach
> prosze doracie mi coś bo nie
> wytrzymam i wkończu sobie coś zrobie):
Przede wszystkim weź się do nauki. Zacznij od słownika
j.polskiego i ortografii.
Mniej filmów i ogłusz(pi)ającej muzyki.
Zero gier. Generalnie dieta antykomputerowa.
powinno pomóc :)
M
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2008-12-11 21:29:02
Temat: Re: pisk w uszachOn 11 Gru, 22:04, "michalek" <m...@g...com> wrote:
> > prosze doracie mi coś bo nie
> > wytrzymam i wkończu sobie coś zrobie):
>
> Przede wszystkim weź się do nauki. Zacznij od słownika
> j.polskiego i ortografii.
> Mniej filmów i ogłusz(pi)ającej muzyki.
> Zero gier. Generalnie dieta antykomputerowa.
>
> powinno pomóc :)
> M
ty chłopie mam to w dupie że robie błędy w pisaniu na komputerze mało
siedze a słownik już dawno przerabiłem więc nie wiem czy to coś mam
problemy z piskiem w uszach i bezsennością a zresztą jak jestes taki
kujon to ic na forum jezyka polskiego i ortografii i tam sie
wymadrzaj/:
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2008-12-11 22:41:35
Temat: Re: pisk w uszachUżytkownik <r...@w...pl> napisał:
<bełkot>
Łaaałć...
Tak długiego JEDNEGO zdania daaawno nie widziałem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2008-12-12 11:01:11
Temat: Re: pisk w uszachDnia Thu, 11 Dec 2008 13:29:02 -0800 (PST), r...@w...pl napisał(a):
> On 11 Gru, 22:04, "michalek" <m...@g...com> wrote:
>>> prosze doracie mi coś bo nie
>>> wytrzymam i wkończu sobie coś zrobie):
>>
>> Przede wszystkim weź się do nauki. Zacznij od słownika
>> j.polskiego i ortografii.
>> Mniej filmów i ogłusz(pi)ającej muzyki.
>> Zero gier. Generalnie dieta antykomputerowa.
>>
>> powinno pomóc :)
>> M
>
> ty chłopie mam to w dupie że robie błędy w pisaniu na komputerze mało
To może w uszach tez to masz.
PLONK.
--
ŁK (2008-12-12 12:00:45)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2008-12-15 19:06:08
Temat: Re: pisk w uszachUżytkownik <r...@w...pl> napisał w wiadomości
news:0a9ba262-4b1f-4095-94ee-509266f96691@g17g2000pr
g.googlegroups.com...
> Witam(: a więc od długiego czasu jakies 5 miesięcy mam straszny pisk w
<ciach>
Mnogość przyczyn jest ogroma. Od braku niektórych pierwiastków, poprzez
uszkodzenie spowodowane głośnym dźwiękiem, niedokrwienie narządów słuchu,
wysokie ciśnienie do nerwiaka nerwu słuchowego (tylko przy jednostronnym
szumie). Znajomy (programista) miał problem z odcinkiem szyjnym kręgosłupa,
miał szumy, piski, zawroty głowy, teraz prawdopodobnie dopadło i mnie (też
programista), również występują u mnie szumy i piski, sporadycznie zawroty
głowy. W jego przypadku jest to siedzenie przed kompem w nieprawidłowej
pozycji, w efekcie słabe mięśnie szyi i zniekształcenia kręgów (czy coś
tam). Ja jeszcze jestem przed zdjęciem szyi więc może być to co innego, ale
przeważnie przyczyna nie jest poważna, bo cierpi na podobne objawy spory
procent ludzi (około 20%). W naszym przypadku zalecane są ćwiczenia szyi w
ważne tym _pływanie_, ale najważniejsza jest _porada lekarza_. Są kliniki
specjalizujące się w leczeniu tego typu schorzeń, również finansowane z NFZ.
Proponuję pogóglać, bo sam jeszcze do tego etapu leczenia nie dotarłem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |