« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-12-02 09:21:27
Temat: piwko, piwkopomocy,
straszni je lubie,
czy ktos ma podobny problem,
potem rosnie mi bebenek
(moj maz nazywa moje faldy pieszczotliwie, ale ja ich nienawidze!!!)
Plizzzz, jak mam sobie poradzic z miloscia do piwka?
Lubie sobie strzelic piwko, dwa a nawet trzy - tak co kilka dni.
Zupelnie osbie nie moge z tym poradzic,
najczesciej zapominam, ze nie powinnam i kupuje.
Sprawe utrudnia fakt, ze moj maz czesto kupuje piwko i przy okazji
takze mi - tak, do towarzystwa.
Zdawala mi sie, ze mam silna wole - rzucilam skutecznie palenie dwa lata
temu,
a teraz sie obzeram i pije za duzo piwa.
(czyzby moja faza oralna miala jakies zaburzenia?)
Czy mieliscie podobny problem?
Jak sobie z tym radzic, blagam.
Ja naprawde chce i musze schudnac, tylko te piwko...
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-12-02 09:34:38
Temat: Re: piwko, piwkoMargolcia wrote:
> Jak sobie z tym radzic, blagam.
>
> Ja naprawde chce i musze schudnac, tylko te piwko...
Ujme to tak: piwko jest dla ludzi, nie odwrotnie.
--
Aragorn
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-12-02 11:16:51
Temat: Re: piwko, piwkoA nie jest to Trol?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-12-02 13:40:44
Temat: Re: piwko, piwkoMusta wrote:
> A nie jest to Trol?
Piwko? Nie!
Jak widze nie zrozumialas poprzedniego, zatem tlumacze:
- albo niech Margolcia pije piwko z umiarem, albo niech nie pije
wcale. Chyba, tak sadze, swoj rozum ma.
--
Aragorn
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-12-03 09:03:25
Temat: Re: piwko, piwkomialem na mysli ze post Mergolci to trol
> Piwko? Nie!
> Jak widze nie zrozumialas poprzedniego, zatem tlumacze:
> - albo niech Margolcia pije piwko z umiarem, albo niech nie pije
> wcale. Chyba, tak sadze, swoj rozum ma.
>
> --
> Aragorn
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-12-03 21:11:31
Temat: Re: piwko, piwko
Użytkownik Margolcia <m...@t...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:asf8nq$9kq$...@n...tpi.pl...
> pomocy,
> straszni je lubie,
> czy ktos ma podobny problem,
Tez niałem ten problem. Piwo spijałem kiedyś skrzynkami. Nie bawiłem sie w
kupowanie pojedynczych sztuk. Spijałem skrzynke prze tydzien, dwa. W lutym
perzeszedłem na DO. Z poczatku nic sie nie zmieniło, miłośc była silniejsza.
Sam nie wiem kiedy ochota na piwko całkiem mi minęła ( teraz wręcz mi nie
smakuje). A po odrzuceniu piwka straciłem dodatkowo kilka kg. Teraz
zostałem przy czystych formach alkoholu. Tylko jakoś tolerancja spada na DO.
Ale to mnie nie martwi. :-)
> Plizzzz, jak mam sobie poradzic z miloscia do piwka?
j.w
> Czy mieliscie podobny problem?
> Jak sobie z tym radzic, blagam.
Mielismy, oj mielismy. A jak sobie radzić?
Przechodz na DO.
Pozdrawiam. Andrzej
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-12-04 07:00:06
Temat: Re: piwko, piwko> smakuje). A po odrzuceniu piwka straciłem dodatkowo kilka kg. Teraz
> zostałem przy czystych formach alkoholu. Tylko jakoś tolerancja spada na DO.
> Ale to mnie nie martwi. :-)
Na ile spada tolerancja? Wydaje mi sie, ze nie powinna - przeciez jadasz
tlusto, hmmm...
Pozdrawiam - Zygmunt
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2002-12-04 16:50:20
Temat: Re: piwko, piwko
Użytkownik "Zygmunt" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3DEDA7F6.5010808@poczta.onet.pl...
> > smakuje). A po odrzuceniu piwka straciłem dodatkowo kilka kg. Teraz
> > zostałem przy czystych formach alkoholu. Tylko jakoś tolerancja spada na
DO.
> > Ale to mnie nie martwi. :-)
Co rozumiesz pod pojęciem "spada tolerancja"?
>
> Na ile spada tolerancja? Wydaje mi sie, ze nie powinna - przeciez jadasz
> tlusto, hmmm...
Mnie spadła tolerancja na jakość alkoholu. Nie toleruję różnych "Bossów" i
temu podobnych. Jak już, to nic poniżej "Smirnofa" :)
Ostatnio lubię przed snem kieliszeczek "Krupniku".
Pozdrawiam
Leszek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2002-12-04 19:36:46
Temat: Re: piwko, piwko
> > > smakuje). A po odrzuceniu piwka straciłem dodatkowo kilka kg. Teraz
> > > zostałem przy czystych formach alkoholu. Tylko jakoś tolerancja spada
na
> DO.
> > > Ale to mnie nie martwi. :-)
>
> Co rozumiesz pod pojęciem "spada tolerancja"?
> >
> > Na ile spada tolerancja? Wydaje mi sie, ze nie powinna - przeciez jadasz
> > tlusto, hmmm...
>
> Mnie spadła tolerancja na jakość alkoholu. Nie toleruję różnych "Bossów" i
> temu podobnych. Jak już, to nic poniżej "Smirnofa" :)
> Ostatnio lubię przed snem kieliszeczek "Krupniku".
>
> Pozdrawiam
> Leszek
Nie zebym Ci zalowala.. ale Leszku.. tak na grupie? tak oficjalnie? tak o
alkoholu?
:))))
Dobry krupnik nie jest zly..
ale lepsze jest czerwone wytrawne winko :) polecam
Saman_ta ubawiona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2002-12-05 06:59:45
Temat: Re: piwko, piwko>
> Mnie spadła tolerancja na jakość alkoholu. Nie toleruję różnych "Bossów" i
> temu podobnych. Jak już, to nic poniżej "Smirnofa" :)
> Ostatnio lubię przed snem kieliszeczek "Krupniku".
>
> Pozdrawiam
> Leszek
>
No tak, ale krupnik jest przeraźliwie słodki. Nie przeszkadza w diecie?
Ciekawe, czy jest różnica w spożywaniu wódek ze spirytusu ziemniaczanego
(Luksusowa!) a zbożowego (Bols, Smirnoff, Premium) w kontekście diety
wiadomej.
Pozdrawiam - Zygmunt (obecnie miłośnik dobrych wyrobów ziemniaczanych).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |