« poprzedni wątek | następny wątek » |
91. Data: 2005-10-17 17:28:11
Temat: Re: pl.soc.rodzina Margola napisał(a):
> Nie pasuje, tylko podaje. I szczerze mówiąc, sama nie umiałabym tego tak
> pięknie wyrazić.
Głupie tłumaczenie.
> A IMHO bardzo fajnie jest umieć odnieść życie do Biblii. I chyba nie
> trzebaby mi było nic więcej. Tylko to takie trudne.... najcięższe wyzwanie,
> jakie znam.
Kolejna zaślepiony pustak, który myślisz, że biblia zastąpi mu własne,
twórcze myśle.
--
Do piekła!
http://fioletowykot.sytes.net
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
92. Data: 2005-10-17 17:41:18
Temat: Re: pl.soc.rodzinaDnia Mon, 17 Oct 2005 19:14:40 +0200, idiom napisał(a):
> Oj, ale to sa różne płaszczyzny... Poglądy seksualne a misjonaryzm ;)
A o pozycji misjonarskiej słyszałaś?
No widzisz.
Te płaszczyzny mają wiele punktów wspólnych.
puchaty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
93. Data: 2005-10-17 17:45:39
Temat: Re: pl.soc.rodzina
Użytkownik "puchaty" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:mbobnjbtcc6q$.dlg@juzwolalbympolizacslonine.gov
...
> Dnia Mon, 17 Oct 2005 19:14:40 +0200, idiom napisał(a):
>
>> Oj, ale to sa różne płaszczyzny... Poglądy seksualne a misjonaryzm ;)
>
> A o pozycji misjonarskiej słyszałaś?
> No widzisz.
> Te płaszczyzny mają wiele punktów wspólnych.
Sowa, weź go nakarm, albo co, niech on mi już tu nie imponuje
intelektualnie. Co?
Margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
94. Data: 2005-10-17 18:09:05
Temat: Re: pl.soc.rodzina
Użytkownik "Margola" <m...@s...precz.kafeteria.pl> napisał w wiadomości
news:dj0msn$993$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Ale to już nie jest List do Koryntian tylko Twoja interpretacja.
>
> Ej no, prze chwilą domagałaś się, by Ci to opisywac własnymi słowami. Toż
> opisałam. I śmiem twierdzić, że "Miłość (...) nie unosi się gniewem" =
> "Jeśli gniew bierze górę nad miłością - to nie jest miłość".
Domagałam się od DD.
Z Tobą starłam się w stwierdzeniu, że List do Koryntian nie jest wg. mnie
definicją miłości.
List do Koryntian, a nie - dywagacje na ten temat... Bo dywagacje lub
interpretacje na ten temat mogą być nawet definicją spółki cywilnej -
wszystko zalezy od dywagacji i interpretacji.
>> Jak uprawia z żoną seks oralny, to tez chyba nie jest to milość.
>
> A seks oralny jest przejawem gniewu czy jakoś tak?
"Miłość nie dopuszcza się bezwstydu"
Zapytaj księdza czy seks oralny to bezwstyd ;)
pozdr
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
95. Data: 2005-10-17 18:10:00
Temat: Re: pl.soc.rodzina
Użytkownik "puchaty" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:mbobnjbtcc6q$.dlg@juzwolalbympolizacslonine.gov
...
> A o pozycji misjonarskiej słyszałaś?
> No widzisz.
> Te płaszczyzny mają wiele punktów wspólnych.
ROTFL
Oplułam sobie monitor :)
Masz rację, zapomniałam
Cofam! Cofam!
;)
pozdr
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
96. Data: 2005-10-17 18:19:03
Temat: Re: pl.soc.rodzinaUżytkownik "idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dj0pcb$jfh$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Z Tobą starłam się w stwierdzeniu, że List do Koryntian nie jest wg. mnie
> definicją miłości.
Wg mnie jest. No niestety :)
Margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
97. Data: 2005-10-17 18:39:53
Temat: Re: pl.soc.rodzinaW artykule <1s5su70jr4dou$.dlg@fioletowykot.sytes.net> Fioletowy Kot! napisał(a):
> Margola napisał(a):
>
>> Nie pasuje, tylko podaje. I szczerze mówiąc, sama nie umiałabym tego tak
>> pięknie wyrazić.
>
> Głupie tłumaczenie.
>
>> A IMHO bardzo fajnie jest umieć odnieść życie do Biblii. I chyba nie
>> trzebaby mi było nic więcej. Tylko to takie trudne.... najcięższe wyzwanie,
>> jakie znam.
>
> Kolejna zaślepiony pustak, który myślisz, że biblia zastąpi mu własne,
> twórcze myśle.
Pisz powoli i nie gorączkuj się, to może mniej literówek zrobisz.
--
Uzi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
98. Data: 2005-10-17 19:59:02
Temat: Re: pl.soc.rodzina Przemysław Uznański napisał(a):
> Pisz powoli i nie gorączkuj się, to może mniej literówek zrobisz.
Nie masz do czego czepiać się, wiec plujesz się o pierdoły? Taka jest twoja
taktyka? Nie powiem... do dupy.
--
Do piekła!
http://fioletowykot.sytes.net
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
99. Data: 2005-10-17 20:55:54
Temat: Re: pl.soc.rodzina
Użytkownik "Dariusz Drzemicki" <d...@a...com.pl> napisał w wiadomości
news:diuiut$bqv$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Nixe" <n...@f...peel> napisał w wiadomości
> news:diudak$25fj$1@news.mm.pl...
>>> To dlaczego chcesz narzucić wykładnię ateistyczną?
>>
>> Komu ją narzucam??
>
> Swoją postawą odrzucającą Boga jako perspektywę oceny antykoncepcji.
Zapytam tylko w którym miejscu Bóg powiedział że mamy badać śluz a nie użyć
iinych środków aby kontrolować możliwość zapłodnienia.
Gdzie napisał/powiedział że możemy stosować tabletki hormonalne do leczenia
choćby do naturalnej menpauzy,
gdzie pozwolił nam ratować truciznami nasze życie (większosć leków to swego
rodzaju trucizny które podawane w małych ilościach pobudzają reakcję
obronne),
a mimo to robimy tak.
To co piszesz nie ma nic wspólnego z dobrem z otwartością na nowe życie,
jest to raczej chodzenie na skróty, aby wypełnić pewne obwiązki, czy
zagwarantują Ci zbawienie dowiesz się w swoim czasie. Co do inncyh to
wcześniej czy później nastąpi ich zmiana stanowiska Kościoła w zakresie
antykoncepcji, tak jak to już wielokrotnie bywało. Trwaj więc w tym swoim
przekonaniu masz do tego prawo, ale proszę nie zarzucaj innym braku wiary,
bo to nie jest Twoja sprawa, a w dodatku zgo1dnie z zasadami, które rzekomo
głosisz nie masz do tego prawa. Jesteś tak jak my wszyscy nieidealny.
Tak swoją drogą jaki ta dyskusja daje pożytek osobom których najbardziej
dotyczy? W jaki sposób pomogliśmy rozwiązać sytuację która zainstaniała ?
Jak pomaga przygotować dobre miejsce dla maleństwa ?
Pozdrawiam
Bea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
100. Data: 2005-10-17 21:05:23
Temat: Re: pl.soc.rodzinaW artykule <1...@f...sytes.net> Fioletowy Kot! napisał(a):
> Przemysław Uznański napisał(a):
>
>> Pisz powoli i nie gorączkuj się, to może mniej literówek zrobisz.
>
> Nie masz do czego czepiać się, wiec plujesz się o pierdoły? Taka jest twoja
> taktyka? Nie powiem... do dupy.
Traktuje Cię adekwatnie do zachowania. Sam widzisz, że jak zachowujesz
się niepoważnie, to niepoważnie będziesz traktowany?
Myślisz że zawsze i wszędzie ludzi zabluzgasz?
A co w pracy/uczelni/szkole? Wobec rodziny?
Myślisz że jak jesteś mocny w gębie to jesteś ustawiony na całe życie?
Niektórzy umieją odsiać chłam i bluzgi - i zostaje 0 treści.
--
Uzi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |