Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!poznan.rmf.pl!fargo.
cgs.poznan.pl!agh.edu.pl!news.wnaft.agh.edu.pl!news.memax.krakow.pl!news.ceti.c
om.pl!not-for-mail
From: b...@i...wytnij_to.pl (Bartek Kwinta)
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: po co recepta?
Date: Thu, 13 Jul 2000 01:07:30 GMT
Organization: CETI Internet Access (Krakow, PL)
Lines: 44
Message-ID: <3...@n...ceti.com.pl>
References: <BQ3b5.48959$Qw1.1143419@news.tpnet.pl>
Reply-To: b...@i...wytnij_to.pl
NNTP-Posting-Host: pc166.krakow.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: druid.ceti.com.pl 963440444 15797 212.160.4.166 (12 Jul 2000 22:20:44 GMT)
X-Complaints-To: a...@c...pl
NNTP-Posting-Date: 12 Jul 2000 22:20:44 GMT
X-Newsreader: Forte Free Agent 1.11/32.235
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:30327
Ukryj nagłówki
Dnia Panskiego Wed, 12 Jul 2000 19:40:17 GMT, "toksol"
<a...@w...pdi.net> wymyslil ze:
>W aptece nie chca mi sprzedac bez recepty. Mam isc do lekarza (czas
>moj i lekarza, pieniadze, itp) Pytam - po co?
>Jestem dorosly, moge kupic bez recepty rozne niebezpieczne przedmioty jak
>noz, trutke na szczury, stryczek, kwas solny. Mam w domu cala apteczke
>lekarstw pozostalych po chorobach moich i domownikow. Moglbym sie nimi
>zatruc wielokrotnie gdybym chcial. Ale nie chce. Chce tylko kupic masc
>Elocom. Nie moge bo podobno takie jest rozporzadzenie MINISTRA ZDROWIA.
>Jakis urzednik w ministerstwie wie lepiej ode mnie co ja potrzebuje .
Tu raczej nie chodzi o urzednikow tylko o wzgledne ograniczenie
'niepohamowanej czesci pacjentow do samoleczenia'... do mnie kiedys
przyszedl taki dziadzio i domagal sie wydania bez recepty specyfiku
ktory "zawsze mu pomagal jak go lamalo w krzyzu"...
Gwoli scislosci chodzilo mu o... Doxycycline :)
Inna sprawa ze w pewnej czesci wypadkow moznaby zrezygnowac z wymogu
recept... zwlaszcza w sytuacji jaka mamy....
Farmaceuta to nie jest jakis zwykly sklepowy tylko czlowiek po
5-latach studiow ktory w duzej czesci przypadkow poznaje swoich
pacjentow... wie na pamiec co stosuja i dlaczego.
W pzrypadku lekow przeciwnadcisnieniowych - wiadomo ze pacjenci
stosuja je latami i nie one same sa niebezpieczne tylko czasem ich
odstawienie... lekarz ma prawo wypisac recepte tylko na 60-dni wiec
pacjenci sa de facto zmuszeni do chodzenia co dwa miesiace... zeby to
tylko bylo chodzenie... czasami sie czeka po dwa dni na recepte na
Enarenal i captopril.... A jak mi taki 80-letni chlopina przyjdzie i
pokaze ostatnia tabletke i mowi "Panie, lekarz na urlopie" - to co nie
wydam? Pewnie ze wydam bo to jest etyka & zdrowy rozsadek - robie cos
w interesie pacjenta... wbrew przepisom :))
Te ostatnie raczej pozostana - lege artis zwykly Sylimarol (co to
nawet przedstawiciel mowil ze jest na wycofaniu bo ma watpliwa wartosc
:)) - jest tez na recepte...
Pozdro
Bartek
b...@i...pl
Swiat to piekne miejsce...
i warto o niego walczyc
E.H.
|