Strona główna Grupy pl.soc.rodzina po raz milionowy - zdrada

Grupy

Szukaj w grupach

 

po raz milionowy - zdrada

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 20


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2006-06-04 14:03:19

Temat: Re: po raz milionowy - zdrada
Od: Worien <w...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Księżniczka Telimena napisał(a):
>>
>>znasz pojęcie "miłość od pierwszego wejrzenia"? ;) t
>
>
> znam, ale jak widać on nie zna albo już mu przeszło :(
>
najsmutniejsze, że słowo "kocham" w czasie przeszłym usłyszałam kiedy
wszystko już się skończyło...

> Twój "samochód" też powinien być oddany w ręce kogoś o mniejszych
> wymaganiach, Ciebie stać na nowy z lepszym wyposażeniem.

dzięki. tylko ciężko uwierzyć, że mimo iż tak się starałam to nie wyszło.


> Pozdrawiam i zazdroszczę Ci perspektyw.... świat się teraz otworzy,
> zobaczysz, chyba, ze wolisz się znów "przejechać" :-)
mam nadzieję, że nie mam w sobie predyspozycji do takich facetów ;)

> I jeszcze jedno, jak się będzie tłumaczył i szukał wybaczenia to wyobraź
> sobie co myślał, ewentualnie co mówił przy tamtej
to jest jedyna rzecz, która mnie teraz trzyma z dala od niego

Dzięki Teli.
Worien

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2006-06-04 14:52:18

Temat: Re: po raz milionowy - zdrada
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Worien" <w...@g...pl> wrote in message
news:e5s9l3$rpm$1@inews.gazeta.pl...

w stanach swego czasu forore robila (moze robi dalej) ksiazka napisana
przez faceta dla kobiet, wyjasniajaca kobietom, jakie gesty, zachowania
swiadcza o ty, ze niby facetowi zalezy na kobiecie a jekie, ze nie i
nalezy zerwac. to co teraz piszesz, dokladnie odpowiada temu co
autor opisywal w ksiazce- i Ty jestes z tych, ktore czym predzej
powinny zerwac ta znajomosc, bo facet nie chce z toba byc na powaznie.


iwon(K)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2006-06-04 16:10:01

Temat: Re: po raz milionowy - zdrada
Od: "niezbecki" <s...@l...po> szukaj wiadomości tego autora

Worien<w...@g...pl>
news:e5uooh$6rv$1@inews.gazeta.pl

> > > Brak zaufania z jego strony[...]
> > Na czym polegający? Bo z dalszej części nie bardzo to wynika.
> >
> > Paff
>
> - Dlaczego mi nie powiedziałeś, że miałeś problem/byłeś
> chory/potrzebowałeś pomocy?
> - Bo wydawało mi się, że dam sobie radę. Nie potrafię przyjąć od
> ciebie pomocy.
>
> - Dlaczego nie zadzwoniłeś, że wszystko w porządku, że nic ci nie
> jest, że żyjesz?
> - Bo nie pomyślałem, że ty tego potrzebujesz.
>
> ... teraz widzę, jaki pokręcony był ten związek.

Opisujesz przykłady samowystarczalności i niedostatków wyobraźni
(powiedzmy), a nie braku zaufania.
Nie widzę tu zbyt wielkiego pokręcenia, raczej standardowe nieporozumienia
damsko-męskie plus pewnie słabnące zainteresowanie z jego strony.

Paff


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2006-06-05 06:19:07

Temat: Re: po raz milionowy - zdrada
Od: Lila <H...@H...Com> szukaj wiadomości tego autora

Worien <w...@g...pl> napisał:
> Księżniczka Telimena napisał(a):
> >>
> >>znasz pojęcie "miłość od pierwszego wejrzenia"? ;) t
> >
> >
> > znam, ale jak widać on nie zna albo już mu przeszło :(
> >
> najsmutniejsze, że słowo "kocham" w czasie przeszłym usłyszałam kiedy
> wszystko już się skończyło...

Ja chyba nie rozumiem dzisiejszych czasow.
4-letni związek bez slowa kocham. Dziewczyny nie dajcie sie wykorzystywac
(to takie wolanie na puszczy :-))

Pozdrowienia,
Lila

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2006-06-05 15:32:30

Temat: Re: po raz milionowy - zdrada
Od: Dunia <d...@n...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora



Lila wrote:

> Ja chyba nie rozumiem dzisiejszych czasow.
> 4-letni związek bez slowa kocham. Dziewczyny nie dajcie sie wykorzystywac

?! Wykorzystywanie to jest wtedy, kiedy facet mowi "kocham", bo wie, ze
panna oczekuje tego przed pojsciem do lozka.

Jak dla mnie milosc to cos wiecej niz magiczne slowa, jaki kon jest
kazdy widzi, z deklaracjami czy bez.

D.
--
Sharks cause fatal injuries to about 12-25 humans per year.
Humans kill about 100 million sharks per year.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2006-06-05 15:57:16

Temat: Re: po raz milionowy - zdrada
Od: "Margola" <malgos@spamowi_mowimy_won.panda.bg.univ.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Dunia" <d...@n...o2.pl> napisał w wiadomości
news:44844E8E.5080202@nielubiespamu.o2.pl...
>
> Jak dla mnie milosc to cos wiecej niz magiczne slowa, jaki kon jest
> kazdy widzi, z deklaracjami czy bez.

Ano, nie każdy, jak widać, a czasem słychać i czuć.

Margola


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2006-06-05 17:55:53

Temat: Re: po raz milionowy - zdrada
Od: "Stryjenka" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora



> Ale zastanawiam się, co było nie tak...

Nie zastanawiaj się, to nie ma sensu. Takie zastanawiania się nad
przeszłością i zapewne szukanie błędów typu: "co ja takiego zrobiłam, że się
nie udało?" to błędne koło, które nie zbliży Cię do rozwiązania ani na krok.
Raczej... spójrz na to chłodno, oczami "księgowej" ;) - zrób sobie bilans
Waszego związku, ale pod kontem tego, co Ty miałaś z tego. Z jednej strony
plusy z drugiej strony minusy i niech to będą nawet i banalne argumenty - że
chrapie w nocy, że wyprowadza Twojego psa, że ... itd., itp. Wszystko to, co
Ci u niego przeszkadza i co uważasz za cudowne. Możesz to robić sama, albo z
najlepszą przyjaciółką - gdy ona pełni funkcję słuchacza lepiej Ci będzie
formułować myśli.

Sama kiedyś taki bilans robiłam. Zaskoczył mnie jego wynik, a jednocześnie
utwierdził w przekonaniu, że faktycznie jest coś nie tak, uświadomił pewne
fakty, pokazał w szerszym aspekcie problem i... zmusił do działania.
Teraz z perspektywy lat stwierdzam, że to była dobra metoda i... polecam Ci
ją gorąco. Spróbuj!

Pozdrawiam i... jako, że tak mi się na refleksyjne powiedzonka zebrało po
przeczytaniu większości postów w związku z Twoim problemem, powiem tak:
Jeżeli 100 osób mówi Ci, że jesteś pijany, to uwierz... jesteś pijany.

Trzymaj się ciepło
Stryjenka




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2006-06-06 06:09:59

Temat: Re: po raz milionowy - zdrada
Od: Worien <w...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Stryjenka napisał(a):
> Raczej... spójrz na to chłodno, oczami "księgowej" ;) - zrób sobie bilans
dobry pomysł, wykorzystam to. Choć chyba jeszcze zbyt świeże to wszystko
i chyba będzie więcej bólu przy wspominaniu, niż liczenia ;).

> Jeżeli 100 osób mówi Ci, że jesteś pijany, to uwierz... jesteś pijany.
o to to to... ;)
byłam młoda i głupia, no i przede wszystkim szaleńczo zakochana...

na razie pozytyw widzę taki, że już się zbyt szybko tak mocno nie
zakocham, więc następny związek będzie bardziej rozsądny i będę bardziej
świadoma czego chcę, potrzebuję itd. :) To już dużo.

Kurcze, tak sobie myślę... Mam lepszą sytuację od niego, żadnych dzieci,
przeszłości, tylko jeden związek nieudany i cała młodość jeszcze przede
mną :).

Dzięki
Worien

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2006-06-06 06:59:37

Temat: Re: po raz milionowy - zdrada
Od: Lila <H...@H...Com> szukaj wiadomości tego autora

Dunia <d...@n...o2.pl> napisał:
> Jak dla mnie milosc to cos wiecej niz magiczne slowa, jaki kon jest
> kazdy widzi, z deklaracjami czy bez.

Dla mnie tez milosc to cos wiecej, ale jesli przez 4 lata mimo wszystkich
uniesien, facet wzbranial sie przed wypowiedzeniem magicznego slowa, to
jak dla mnie cos tu było nie tak.

Pozdrowienia,
Lila

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2006-06-06 11:24:22

Temat: Re: po raz milionowy - zdrada
Od: "Stryjenka" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


> > Raczej... spójrz na to chłodno, oczami "księgowej" ;) - zrób sobie
bilans
> dobry pomysł, wykorzystam to. Choć chyba jeszcze zbyt świeże to wszystko
> i chyba będzie więcej bólu przy wspominaniu, niż liczenia ;).

A co Ci zależy, wypunktuj faceta! Na zimno! Zobaczysz jaką to Ci da...
babską satysfakcję. A jak okaże się, że Wasz związek miał więcej minusów niż
plusów, to... sama się przekonasz, że nie warto go rozpamiętywać.

> byłam młoda i głupia, no i przede wszystkim szaleńczo zakochana...

No i dobrze. Takie jest młodości prawo :) i nie tylko młodości. Z czasem,
gdy emocje opadną będziesz na to patrzyła inaczej.

> na razie pozytyw widzę taki, że już się zbyt szybko tak mocno nie
> zakocham, więc następny związek będzie bardziej rozsądny i będę bardziej
> świadoma czego chcę, potrzebuję itd. :) To już dużo.

Eeee... nie dramatyzuj ;) Miłość jest ślepa, głucha i pcha w ramionach
ukochanego. I... "nigdy nie wiadomo, czy pierwsza jest ostatnią, czy
ostatnia pierwszą" (to cytat, ale nie wiem z czego)

> Kurcze, tak sobie myślę... Mam lepszą sytuację od niego, żadnych dzieci,
> przeszłości, tylko jeden związek nieudany i cała młodość jeszcze przede
> mną :).

Nooo... Brawo! Wreszcie jakiś przejaw... zdrowego rozsądku ;) Dokładnie tak,
jak mówisz - przed Tobą jeszcze całe życie, za Tobą mało udany związek,
który pomógł Ci zdobyć "doświadczenia życiowe" a uniknęłaś w nim
odpowiedzialności (mam przede wszystkim na myśli dzieci).
Możesz zacząć wszystko od nowa i zacznij!

Czego Ci życzę z całego serca
Stryjenka (dzieląca się z Tobą swiom doświadczeniem życiowym)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

pozadanie w rodzinie
mam romans
Budzi się co dwie godziny z płaczem
Proszę o ocen
Prezent czy zadra?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »