| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2007-04-01 21:46:42
Temat: Re: podawanie obiadu do stołuOn 1 Kwi, 21:28, "eM eL" wrote:
> [...]
> przecietny zjadacz tluczonych kartofli uprawiajacy kuchnie miesno-sosowa ani
> nie chce ani czesto nie umie.
Tłuczonych?
Ja podaję jak kulki lodów lub makaroniki;p
--
Pozdrawiam :)
JM
http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html ; http://ortografia.pl/
Bezpieczny wolontariat (Nobel?): http://www.fah.pooh.priv.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2007-04-02 08:57:38
Temat: Re: podawanie obiadu do stołu
Użytkownik "magi" <m...@w...net> napisał w wiadomości
news:euo2e4$8ve$1@news.wp.pl...
> Witam chciałam spytać w jaki sposób elegancko jest podawać obiad do stołu,
>
Witam
Na tej stronie znajdziesz podstawowe zasady wydawania przyjęć.
www.kulinarny.net
Pozdrawiam
Mika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2007-04-02 10:37:09
Temat: Re: podawanie obiadu do stołu
Użytkownik "Magdalena Bassett" <i...@b...com> napisał w
wiadomości
>
> U mnie podaje sie na polmiskach, jesli do stolu siada wiecej, niz jedna
> osoba.
A jak siadasz jedna, to młócisz łychą z gara bekając do środka dla lepszego
pogłosu.
j_d
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2007-04-02 10:39:40
Temat: Re: podawanie obiadu do stołu
Użytkownik "eM eL" <badbatz99@CUT_THIS_OUThotmail.com> napisał w wiadomości
news:eATPh.2415
>
> Jeli masz cos ad rem to powiedz to.
> Bo to, ze jestes nieokielznanym chamem to starzy bywalcy tej grupy wiedza
> doskonale choc moze to dobrze, ze przedstawiles sie takze co nowszym <bfg>
>
O NIE !!!
Władyś nie jest chamem i nigdy nie był.
Ot czasem mendzi, ale jak to mają taką przywarę chorzy na prostatę mantycy.
j_d
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2007-04-02 10:44:52
Temat: Re: podawanie obiadu do stołu
"j_dzdzownica" <t...@o...pl> wrote in message
news:euqmhm$9io$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "eM eL" <badbatz99@CUT_THIS_OUThotmail.com> napisał w
wiadomości
> news:eATPh.2415
>
> >
> > Jeli masz cos ad rem to powiedz to.
> > Bo to, ze jestes nieokielznanym chamem to starzy bywalcy tej grupy
wiedza
> > doskonale choc moze to dobrze, ze przedstawiles sie takze co nowszym
<bfg>
> >
>
> O NIE !!!
> Władyś nie jest chamem i nigdy nie był.
> Ot czasem mendzi, ale jak to mają taką przywarę chorzy na prostatę
mantycy.
Podziel się z nim zapasem oleju zimno - tłoczonego z pestek dyni...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2007-04-02 10:45:40
Temat: Re: podawanie obiadu do stołu
"j_dzdzownica" <t...@o...pl> wrote in message
news:euqmjb$1mc$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Magdalena Bassett" <i...@b...com> napisał w
> wiadomości
> >
> > U mnie podaje sie na polmiskach, jesli do stolu siada wiecej, niz jedna
> > osoba.
>
> A jak siadasz jedna, to młócisz łychą z gara bekając do środka dla
lepszego
> pogłosu.
Pierścienice jej się odbijają.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2007-04-02 12:25:00
Temat: Re: podawanie obiadu do stołuTroche nie na temat, bo nie o codziennym podawaniu do stolu, ale chcialam
sie podzielic ciekawostka.
Uczestniczylam niedawno w lekcji gotowania 'Cooking with Kurma'. Odbylo sie
to w mieszkaniu prywatnym, po kilku godzinach przygotowywania uczty 15 osob
zasiadlo do dlugiego stolu. Na stole potrawy na polmiskach i w misach itd,
przed kazdym z nas talerz. A Kurma mowi - naloz na talerz ktory stoi przed
toba z polmiska do ktorego ci najlatwiej siegnac, i podaj ten talerz w lewo.
I tak 'krok po kroku' na kazdym talerzu ktory okrazyl stol znalazlo sie
troche z kazdego polmiska, talerze 'zaparkowaly' i zaczelismy jesc. Na taka
okazje, gdzie kazdy chce sprobowac kazdej potrawy, i gdzie menu jest tak
zaplanowane ze wszystko do wszystkiego pasuje, to moim zdaniem bardzo dobry
pomysl. Latwiej podawac talerze, niz polmiski.
Ania
(zmien ombre na omberis)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2007-04-02 12:42:59
Temat: Re: podawanie obiadu do stołuUżytkownik "Anna Sheridan" <o...@o...com.au> napisał w wiadomości
news:4610f621$0$16552$afc38c87@news.optusnet.com.au.
..
> Troche nie na temat, bo nie o codziennym podawaniu do stolu, ale chcialam
> sie podzielic ciekawostka.
>
> Uczestniczylam niedawno w lekcji gotowania 'Cooking with Kurma'. Odbylo
> sie to w mieszkaniu prywatnym, po kilku godzinach przygotowywania uczty 15
> osob zasiadlo do dlugiego stolu. Na stole potrawy na polmiskach i w misach
> itd, przed kazdym z nas talerz. A Kurma mowi - naloz na talerz ktory stoi
> przed toba z polmiska do ktorego ci najlatwiej siegnac, i podaj ten talerz
> w lewo. I tak 'krok po kroku' na kazdym talerzu ktory okrazyl stol
> znalazlo sie troche z kazdego polmiska, talerze 'zaparkowaly' i zaczelismy
> jesc. Na taka okazje, gdzie kazdy chce sprobowac kazdej potrawy, i gdzie
> menu jest tak zaplanowane ze wszystko do wszystkiego pasuje, to moim
> zdaniem bardzo dobry pomysl. Latwiej podawac talerze, niz polmiski.
KRETYŃSTWO. W ten sposób każdy ma nakładane wg czyjegoś widzimisię. Moze
dobre do szkoły kulinarnej, ale NIGDZIE indziej. Odpada całkowicie.
DJD
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2007-04-02 13:18:44
Temat: Re: podawanie obiadu do stołuAnna Sheridan wrote:
(...)
> Na taka
> okazje, gdzie kazdy chce sprobowac kazdej potrawy, i gdzie menu jest tak
> zaplanowane ze wszystko do wszystkiego pasuje, to moim zdaniem bardzo dobry
> pomysl. Latwiej podawac talerze, niz polmiski.
Nie podoba mi się. Nawet zakładając, że rzeczywiście każdy chce
spróbować wszystkiego, to na pewno nie w tych samych ilościach.
To właściwie to samo co stołówkowe porcjowanie, a nawet gorzej,
bo nie wiadomo do kogo skierować sakramentalne "mniej ziemniaków/
ryżu/klusek proszę".
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2007-04-02 15:09:17
Temat: Re: podawanie obiadu do stołumagi napisał(a):
> jedni twierdza ze nakładanei komuś na talerz to wydzielanie komuś
porcji a
> drudzy, że tak na połmisku to wygląda jak w korycie i niech kazdy
sie bije
> o swoje, ponadto na przykład tłuczone ziemniaki jak kazdy w tym dziabie
> łyżka to niezbyt to wygląda a wy co o tym sądzicie?
Ja się nie znam. Ale nie przypominam sobie, żeby na rautach i
eleganckich przyjęciach osób "wyżej postawionych" stawiano na stołach
półmiski. Półmisek jest podawany przez służbę z prawej strony gościa i
gość sobie nakłada, w przypadku zupy czy deseru naczynia są podawane z
nałożonym na nie jedzeniem...
Ja w domu podaję na półmiskach, ale i tak robię tylko dla rodziny
(czasem bardzo dużej) więc i tak nie ma to znaczenia większego - nie
zbłaźnię się ;)
Loja
--
*Majkel, ty to ale jestes!*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |