Ja mam podobne problemy. Jedynym plusem całej sytuacji jest to, że nie
musisz dbać o figurę :). Niestety reszta z tej sytuacji to już tylko minusy.
Spróbuj zmienić gastrologa, zgobić usg jamy brzusznej (może też być coś z
pęcherzykiem zółciowym - czasem daje podobne objawy)



Użytkownik "Ruua" <TU.WPISZ.MÓJ.NICK@idea.WYTNIJ.net.TO.pl> napisał w
wiadomości news:cnd96s$14j4$1@mamut.aster.pl...
> mój zoladek tak reaguje na moje nerwy, ze po kilku dniach zaczyna mnie
> bardzo bolec. o ile już wiem, jakim lekiem przeciwbolowym jestem w stanie
> go
> wyciszyc, tak po takim zdarzeniu przez kilka dni mam podrazniony zoladek.
> oznacza to, ze boli mnie po zjedzeniu czegokolwiek, ale glod nie jest
> wylaczony, czuje go, wiec musze jesc. probowalam jesc kaszki dla dzieci na
> wodzie, chleb z maslem - wszystko powoduje powrot silnego bolu. po kilku
> dniach mija, jesli nie jem nic ostrego itd, ale pytanie - co moge zrobic,
> zeby przez te kilka dni tak nie cierpiec?
>
>
>
>
>
> --
>
> "Pewien człowiek wiecznie czuł się przygnębiony trudnościami życia.
> Pewnego
> razu poskarżył się: Nie mogę tak dłużej! Życie stało się nie do
> zniesienia!
> Mistrz wziął garść popiołu i wrzucił do szklanki z kryształowo czystą wodą
> do picia, która stała przed nim i rzekł: To są twoje cierpienia. Woda w
> szklance zmetniała. Mistrz ją wylał. Potem wzioł garść popiołu, tak jak
> poprzednim razem i rzucił w morze. W jednej chwili popiół rozproszył się
> po
> morzu, a woda morska pozostała tak samoczysta jak przedtem. Widzisz?
> Każdego
> dnia musisz zdecydować czy masz być szklanką wody, czy morzem - rzekł
> Mistrz"
>
>