Użytkownik "Slawek [am-pm]" <sl_d[SPAM_BE]@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:c94bks$rsf$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Duchu, kurwa, Ty to poważnie piszesz? "Wierzysz" Lepperowi?
> Jeśli tak, to chyba naprawdę głupi jesteś.

Spoko, wiem :)
Moja sympataia dla L jest jakas podwiadoma,
tak zreszta jak dla innych. Analizujac to co pisze,
mozna dojsc do tego dlaczego L budzi wielku sympatie i
dlaczego powstalo zjawisko Lepper.

Wiec zaczynam :)

Aktualny system jest zgnily.
Lepper wprowadzil swoją gnojowicą troche zamieszania, już się
zaczyna lepiej dziać przez to. Ludzie (Ci zwykli i politycy) zaczynają się
troche opamiętywać,
bo widzą że nie można ciąć w bambusa w nieskończoność, bo do władzy dojdą
ekstremiści.
To jest plus!

Dwa - Lepper to nie tylko konflikt bieda-zamożność. To konflikt pewnej
mentalności.
Ta aktualna przed-Lepperowa mentalność i moralność jest -według mnie-
beznadziejna, kiepska.

Np. Inteligent który sam przeklina zarzuca L chamstwo (nasza grupa).
Śpiewak Wiśniewski zarzuca L prostactwo :)
Szef partii inteligenckiej pobił posła Samoob.
W moim otoczeniu jest podobnie - zresztą mówi mi panienka, że L jest za
prosty (mi prostota nie przeszkadza!),
panienka która jeszcze niedawno tylko kury karmiła, a awansowała dzięki
kontaktom.
I wiesz co? Tacy jak ona boją się najbardziej - nie wiem czemu...
To sa prostaki z plakietka [ Inteligent ]!
L to to samo tylko bez tego pieprzonego i poczucia wyzszosci nadecia! :)
(patrz Miller: "Jest pan zerem" - UBek cholerny).

A jak widze ze oni sie boja to jakos mnie to cieszy.
Bardzi miło mi jeśli widze, że ci ludzie się boją L, mimo, że -o zgrozo dla
nich- Lepp.
działa takimi samymi metodami, tylko bez białego kołnierzy - ten brak
białego kołnierzyka
im najbardziej przeszkadza.

Dodatkowo L jest odporny na bluzgi - to co nas niszczyło do tej pory to
opluwanie.
Ten zly, ten glupi.
Na L wylano tez pomyje i ... nic. I okazuje sie ze ten prostak jest ...
wcale nie
mniej skuteczny niz taki Miller.
To szkokuje i stawia pod znakiem zapytania Dotychczasowa Inteligencje Na
Wysokim Tronie (jak Wisniewskiego, hehe).

To mi sie podoba. Powduje otrzasniecie sie. I to jest ok.
Zreszta L wypiera dotychczasowych towarzyszy i to jest fajne.
Jeszcze nikt nie nazywal ich po imieniu na glos tzn. Zlodzieje, Gnoje :)
A taka jest prawda, zobacz na efery, prawo.

> Gdy nastanie "era Leppera",
> w pierwszym przybliżeniu odrobinę zmieni się obsada. Być może
> ktoś inny będzie "złodziejem w mercedesikach" oraz "biegłym nie do
> ruszenia", chociaż zapewne większość z dotychczasowych doskonale
> się zaaklimatyzuje do "nowego". A poza tym będzie gorszy syf, niż
> jest do tej pory. Zbudź się wreszcie, oprzytomnij!

Tak najprawdopodobniej bedzie, ale to jest potrzebne (zreszta sam S. Lem tak
pisal!).
Troche krwi trzeba upuscic. Zreszta kto wypromowal Leppera? m.in. SLD,
telewizja. Nie ja! Wtedy sie dziwilem i krykowalem to.
A teraz - niech taraz wpiernicza to piwko ktore nawarzyli, nie tylko
Leppera,
inny gnój też.

> Czekaj no, może jednak tylko chytrze "karkulujesz"? Dobrze się
> przysłużysz sprawie, to sam będziesz tym, no... w mercedesiku?
> W takim razie sp... mi z tym Lepperem!

Juz mi moj mercedesik wystarczy - wierz mi, raczej zdecydowanie mniej sie
ryje do żloba niz srednia,
zebys widzial jaka inteligencik potrafi z siebie szmate zrobic zeby sie
dopchac do zloba.
L wcale nie wypada gorzej. Dlatego mnie L cieszy.
Wyszlo szydlo po prostu z worka - już bez maskowania, zadecia, pozorow.

Pozdrawiam,
Duch