« poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2004-05-26 21:38:33
Temat: Re: polityczka (2)
"oloix" <o...@o...pl> wrote in message
news:c92dg1$8ua$1@titan.btinternet.com...
> mnie to tez ale zalezy o jakich skojarzeniach mowimy, cos mi jednak mowi
ze
> nasze skojarzenia nie roznia sie od siebie tak diametralnie ;)
No to trafilam z tym Leninem!;)
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2004-05-27 09:33:57
Temat: Re: polityczka (2)"Duch" <a...@p...com> napisał w wiadomości
news:c8vd35$c3$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Wlasciwie to wszyscy wiemy co jest zle dla panstwa a co jest dobre,
> a tak naprawde to nic nie wiemy - widac to na przykladzie reformy.
> Wydawalo sie ze zlikwiduje sie Zle Kasy Chorych i juz bedzie raj na ziemi,
> a to znowu nic...
> Gdzie tkwi problem? Nie wiemy!! To nie takie proste.
Poznęcam się dzisiaj na Tobie. Nie wiemy? Mów za siebie!
To proste jak kłębek sznurka w kieszeni. A zacząć by trzeba
od poprawienia wielu porąbanych zapisów w polskiej konstytucji.
Hint: darmowe mięso tylko psy jedzą...
--
Sławek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2004-05-27 10:12:14
Temat: Re: polityczka (2)
Użytkownik "Slawek [am-pm]" <sl_d[SPAM_BE]@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:c94cn5$a5f$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Poznęcam się dzisiaj na Tobie. Nie wiemy? Mów za siebie!
> To proste jak kłębek sznurka w kieszeni. A zacząć by trzeba
> od poprawienia wielu porąbanych zapisów w polskiej konstytucji.
Sławku, uważasz, że jakikolwiek zapis może coś zmienić ? Na cartoon network
leciało (nie wiem może jeszcze leci) kiedyś coś takiego co zwało się "Jam
Łasica". Polegało to na tym, że pawian coś "psuł", a Jam Łasica "odkręcał".
W jednym z odcinków, pawian został prawnikiem. Jak na prawnika przystało
zajął się porządkowaniem prawa. Podszedł do tablicy i zniszczył kartkę z
zapisanym prawem grawitacji ... i nie uwierzysz - wszyscy zaczęli fruwać.
Cóż, tylko łut szczęscia sprawił, że Jam Łasica odtworzył owe prawo z
pamięci i spisał na kartce - i wszyscy wrócili na ziemię :) Nie uważasz że,
"trochu smiszno, trochu straszno" ?
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2004-05-27 11:33:01
Temat: Re: polityczka (2)"Przemysław Dębski" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:c94eu1$hha$1@inews.gazeta.pl...
> > Poznęcam się dzisiaj na Tobie. Nie wiemy? Mów za siebie!
> > To proste jak kłębek sznurka w kieszeni. A zacząć by trzeba
> > od poprawienia wielu porąbanych zapisów w polskiej konstytucji.
>
> Sławku, uważasz, że jakikolwiek zapis może coś zmienić ?
> [...ciach ładna historyjka kartonowa...]
> Cóż, tylko łut szczęscia sprawił, że Jam Łasica odtworzył owe prawo z
> pamięci i spisał na kartce - i wszyscy wrócili na ziemię :) Nie uważasz że,
> "trochu smiszno, trochu straszno" ?
Jak najbardziej może zmienić. Zapisano sztywny taryfikator za wykroczenia
drogowe - i teraz nie potarguję się z panem policjantem. Jeszcze jakiś czas
temu mogłem ich brać na litość (chudy jestem, marnie wyglądam). Teraz
nie ma "zmiłuj się", płać 500 stówek, plus opłata za przekaz na poczcie,
bo do ręki już nie przyjmują. ;-). Chcesz zasugerować, że Ciebie nie
dotyczy na przykład, co ktoś tam zmienił w (s)prawie podatku VAT
za materiały budowlane, gdy kupujesz sobie kubełek farby?
Co do konstytucji to chyba nie muszę rozwlekle tłumaczyć, że żaden
akt prawny niższej rangi nie może być z nią sprzeczny. Jakąś ustawę
przegłosować/przekupić w Sejmie to se można, rozporządzenie ministerialne
tak samo, natomiast dłubanie w konstytucji to cholernie marudna
i kłopotliwa sprawa. Lata mijają, zanim coś w niej da się poprawić.
Pisałeś coś niedawno o braniu odpowiedzialności za swój los w swoje
własne ręce. Jednak dopóki cokolwiek w takiej na przykład konstytucji
jest "zagwarantowane", to te głupie ludzie jakoś nie mają ochoty palcem
ruszyć, chyba że wskazującym, na odpowiednie w niej zapisy. Zatem
wierzę w moc słowa pisanego - choćby w sensie tworzenia "realnych"
mitów w durnych łbach.
--
Sławek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2004-05-27 14:57:16
Temat: Re: polityczka (2)
Użytkownik "Slawek [am-pm]" <sl_d[SPAM_BE]@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:c94jm9$dfs$1@atlantis.news.tpi.pl...
> "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:c94eu1$hha$1@inews.gazeta.pl...
>
> > > Poznęcam się dzisiaj na Tobie. Nie wiemy? Mów za siebie!
> > > To proste jak kłębek sznurka w kieszeni. A zacząć by trzeba
> > > od poprawienia wielu porąbanych zapisów w polskiej konstytucji.
> >
> > Sławku, uważasz, że jakikolwiek zapis może coś zmienić ?
> > [...ciach ładna historyjka kartonowa...]
> > Cóż, tylko łut szczęscia sprawił, że Jam Łasica odtworzył owe prawo z
> > pamięci i spisał na kartce - i wszyscy wrócili na ziemię :) Nie uważasz
że,
> > "trochu smiszno, trochu straszno" ?
>
>
> Jak najbardziej może zmienić. Zapisano sztywny taryfikator za wykroczenia
> drogowe - i teraz nie potarguję się z panem policjantem. Jeszcze jakiś
czas
> temu mogłem ich brać na litość (chudy jestem, marnie wyglądam). Teraz
> nie ma "zmiłuj się", płać 500 stówek, plus opłata za przekaz na poczcie,
> bo do ręki już nie przyjmują. ;-). Chcesz zasugerować, że Ciebie nie
> dotyczy na przykład, co ktoś tam zmienił w (s)prawie podatku VAT
> za materiały budowlane, gdy kupujesz sobie kubełek farby?
Czekaj, czekaj, na manowce chcesz mnie wyprowadzić ? :) Za szybko jechałeś -
pięć stówek lżej w portfelu itd ... . Przyroda to taki organizm, który
podlega prawu (hehe) "Z pustego i Salomon nie naleje". A więc jest zbiór
dóbr i zbiór kosztów. Prawo stanowione przez ludzi odwzorowuje obydwa zbiory
w siebie. Jeśli chcesz wejść w posiadanie jakiegoś przedmiotu (dobro) musisz
zapłacić (koszt). Ale od strony Twojego kontrachenta przedmiot jest kosztem,
a gotówka dobrem. Problem prawa w relacji państwo - ludź można sprowadzić do
tego, że konkretny ludź wyzbywa się konkretnej gotówki (koszt), na
zapewnienie funkcjonalności ogółowi (dobro), przy czym tylko część tego
dobra ogólu, przypada w udziale jemu i to nieproporcjonalnie do poniesionych
kosztów. Ewidentne oszustwo - co nie ? :) Nie z tego wynika postawa "płącę
podatki i kurwa na co to wszystko idzie ??? - złodzieje !!!" ? Nie tylko z
tego. Problem w tym, że po "stronie" państwa istnieją prawdziwi namacalni
złodzieje. Czyli mamy głębokie uzasadnienie i racjonalizację własnej
wściekłości - jako "słusznej". Teraz możemy sobie pogdybać, co by było gdyby
nagle znikli złodzieje ? Nie rozwiązuje to problemu relacji państwo - ludź,
która z założenia niewiele konkretnemu ludziowi daje "dobra na wyłączność".
Można kombinować ze zmianą prawa - czyli tej relacji, powiększenie "dóbr
jednostki" wiąże się z pomniejszeniem "dóbr ogólu" i w drugą stronę. Dajmy
na to, wprowadzamy mniejsze podatki, poszczególne jednostki zyskają, ale
dzięki temu będzie więcej dziur w drogach. I tak dalej. I teraz to co
proponujesz - doprowadzić do sytuacji "konstytucja gwarantuje obywatelowi że
ziemia się kręci i nic ponad to" - ok, ale nalezy wtedy dodać "obywatel
gwarantuje państwu, że kręci się razem z ziemią i nic ponadto" tak byłoby
uczciwie.
> Pisałeś coś niedawno o braniu odpowiedzialności za swój los w swoje
> własne ręce. Jednak dopóki cokolwiek w takiej na przykład konstytucji
> jest "zagwarantowane", to te głupie ludzie jakoś nie mają ochoty palcem
> ruszyć, chyba że wskazującym, na odpowiednie w niej zapisy. Zatem
> wierzę w moc słowa pisanego - choćby w sensie tworzenia "realnych"
> mitów w durnych łbach.
Nie. To nie przejdzie. To nie napis "zagwarantowane" powoduje, że ludź czuje
się oszukany - ale jego własne przeświadczenie o słuszności swoich racji,
sam napis jest tylko pretekstem do wylewania żali. Jesli zmażesz napis
"zagwarantowane" - to będzie to kolejny pretekst do ględzenia pt. "To kurwa
złodzieje, już sie nawet nie ukrywają ... stasiu polej". Cały czas
obstawiam, że chcesz mieć lepiej - to se zrób lepiej. Jak do kogoś nie
dociera, że nikt mu nie da ... to niech sobie ględzi, albo niech mu Lepper
przyjdzie, nakarmi, zbuduje dom, a konstytucja samoistnie opędza od much
przy basenie i pieli grzadki. Przeświadczenia o własnej racji nie zmienisz
zapisem prawa - bo prawo to tylko relacja a nie jakiś byt psychiczny
zmieniający ludzi.
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
P.S.
Pozdrawiam bardzo gorąco i wylewnie w imieniu swoim i golonki :))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2004-05-28 09:20:49
Temat: Re: polityczka (2)Użytkownik "Slawek [am-pm]" <sl_d[SPAM_BE]@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:c94cn5$a5f$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Wlasciwie to wszyscy wiemy co jest zle dla panstwa a co jest dobre,
> > a tak naprawde to nic nie wiemy - widac to na przykladzie reformy.
> > Wydawalo sie ze zlikwiduje sie Zle Kasy Chorych i juz bedzie raj na
ziemi,
> > a to znowu nic...
> > Gdzie tkwi problem? Nie wiemy!! To nie takie proste.
>
>
> Poznęcam się dzisiaj na Tobie.
Znęcaj się Waść - nie pora na Wersale! :)
> Nie wiemy? Mów za siebie!
Chodzi mi o to ze kazdy ma swoja koncepcje - a to wszystko kicha.
Byly Potwornie Złe Kasy Chorych - mowielm ze sa nienajgorsze, to sie ze mnie
smiali.
Teraz jest jeszcze gorzej.
Kazdy duzo gada (wlasnie kolo mnie teraz tez o tym gadaja :) ),
a nic z tego nie wynika. Bo to nie takie proste.
Zreszta nie ma chyba prostych rozwiazan - panstwo to polaczenie
tysiaca ukladow i lobby. Dodatkowo ludzie glosowali na zlodzei, niestety.
> To proste jak kłębek sznurka w kieszeni. A zacząć by trzeba
> od poprawienia wielu porąbanych zapisów w polskiej konstytucji.
>
> Hint: darmowe mięso tylko psy jedzą...
Zlikwodowac darmowa Sluzbe Zdrowia? Nie jestem pewien czy to pomoze,
moze troche.
Cos z tym systemem zdrowotnym jest nie tak: procent budzetu na sluzbe
zdrowia wzrósł
już z 7 na 8,25 % chyba - a jest coraz gorzej!
Dlaczego? Wedlug mnie - ktos kradnie!
Łapcie trzeba poobcinać (rekami L) i będzie ok ;)
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2004-05-28 09:25:09
Temat: Re: polityczka (2)Użytkownik "Slawek [am-pm]" <sl_d[SPAM_BE]@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:c94jm9$dfs$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Jak najbardziej może zmienić. Zapisano sztywny taryfikator za wykroczenia
Zgoda.
> Co do konstytucji to chyba nie muszę rozwlekle tłumaczyć, że żaden
> akt prawny niższej rangi nie może być z nią sprzeczny.
Aktualna konstytucja to taka szmata.
Dopiera L musial sie dopchac do wladzy, zeby ludzie zaczeli
byc "porzadni" i zastanawiac sie co mozne byc poprawione.
Ale to nie madrosc to strach o stolki :)
Dlatego Lepper to naturalne i potrzebne zjawisko, caly czas to powtarzam.
Pozdrufka,
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2004-05-28 09:25:52
Temat: Re: polityczka (2)Duch:
> Byly Potwornie Złe Kasy Chorych - mowielm ze sa nienajgorsze,
> to sie ze mnie smiali.
Jak byly przekrety i kupowanie limuzyn to bylo jeszcze "nienajgorzej",
co nie 'jedno-oki' Duchu? ;D
Glosuj se na tego swojego L i przestan juz bredzic jak potluczony.
Na szczescie weszlismy do UE i "drugiego Iraku" nie uda sie nikomu
tutaj zrobic.
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2004-05-28 09:32:22
Temat: Re: polityczka (2)Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:c970j3$40b$1@news.onet.pl...
> > Byly Potwornie Złe Kasy Chorych - mowielm ze sa nienajgorsze,
> > to sie ze mnie smiali.
>
> Jak byly przekrety i kupowanie limuzyn to bylo jeszcze "nienajgorzej",
> co nie 'jedno-oki' Duchu? ;D
Oczywiscie ze bylo zle i dobrze ze im sie do d. dorwali!
Tylko zobacz na afery ktory bylo w ostatich latach - te limuzynki to betka.
> Glosuj se na tego swojego L i przestan juz bredzic jak potluczony.
Nie bede glosowal na L - nie mysl czarno-bialo, sympatia to nie glosowanie.
> Na szczescie weszlismy do UE i "drugiego Iraku" nie uda sie nikomu
> tutaj zrobic.
Noooo, Iraku (takiego jaki jest teraz) nie zrobil Saddam ani
burak Lepper ani Irakijczycy tylko humanitarni i madrzy amerykanie, zauwaz.
Pozdrawiam,
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2004-05-28 10:06:10
Temat: Re: polityczka (2)Duch:
> Oczywiscie ze bylo zle i dobrze ze im sie do d. dorwali!
> Tylko zobacz na afery ktory bylo w ostatich latach - te limuzynki to
> betka.
Ale o czym Ty q...a teraz mowisz? O sytuacji po likwidacji KCh??
> Noooo, Iraku (takiego jaki jest teraz) nie zrobil Saddam ani
> burak Lepper ani Irakijczycy tylko humanitarni i madrzy amerykanie,
> zauwaz.
To sa sprawy nie na Twoja glowe Duchu. :)
Powaznie. ;)
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |