Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "argenum" <a...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: [ponownie] zapalenie skory / luszczyca
Date: Mon, 21 Nov 2005 20:24:28 +0100
Organization: Onet.pl
Lines: 44
Message-ID: <dlt6t9$fah$1@news.onet.pl>
References: <dlpbv8$ar$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 195.68.232.231
X-Trace: news.onet.pl 1132601065 15697 195.68.232.231 (21 Nov 2005 19:24:25 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 21 Nov 2005 19:24:25 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
X-Sender: wat1aOT+S0UWsFK8YIevig==
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:193913
Ukryj nagłówki
> Witam
> Mam pytanka o taka dolegliwosc jak zapalenie lojotokowe skory glowy i
twarzy
> (czy tez luszczyca).
> Nie chodzi mi o zadne leczenie itp, ale o codziennosc.
> 1) Jakie kremy na twarz stosowac ? Tluste/bawilzacjace a moze jakies
> konkretne ?
Ja (po zaleczeniu objawow) nie stosuje zadnego specjalnego kremu, tylko te,
które zawsze stosowałam.
> 2) Czy takie cos jak sauna/solarium szkodzi/pomaga ?
Podobno te ostre stany łuszczycy leczy sie własnie słońcem (ale czy tym
sztucznym tez, to nie wiem). A swoja droga solarium szkodzi kazdemu, nawet
tym bez w/w dolegliwosci :)
> 3) Lykac jakies podstawowe suplementy (witaminy, mineraly itp)
Nic nie lykam, pani dermatolog o niczym nie wspominala.
> 4) Wprowadzic jakies mniej typowe produkty do diety ?
Jak wyzej.
> 5) Stosowac jakies konkretne szampony czy jak leci ?
Pewnie najlepiej byloby myc czesto tymi przeciwlupierzowymi (aptecznymi).
Ale ze wzgledu na ich cene proponuje myc takim, jak zawsze, a czasami robic
sobie kuracje tymi specjalistycznymi. Mozna kupic np. Nizoral w saszetkach,
nie wydajac majatku na cala buteleczke.
To, co napisalam, tyczy sie oczywiscie mnie samej i mojego bardzo lekkiego
zapalenia skory. Jakies 2 lata temu zaleczylam i mam nadzieje ze juz nie
wroci. Ta "codziennosc" zalezy na pewno od stopnia nasilenia choroby.
pozdrawiam
Justyna
|