Strona główna Grupy pl.sci.psychologia popęd seksualny/viagra/klimakterium

Grupy

Szukaj w grupach

 

popęd seksualny/viagra/klimakterium

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-03-09 18:19:13

Temat: popęd seksualny/viagra/klimakterium
Od: "psycho" <wujek_osama@wodór.pl> szukaj wiadomości tego autora

Hej!

gosc z problemem ma juz chyba z 45 lat, rodzine, pozycje i kase. ma tez
problemy wiadomego typu, na ktore stosuje viagre i chyba ma jakis kompleks
na tym punkcie...dlatego tez lubi ogladac, jak sie za nim uganiaja i lubi
czasem jakas wzgardzic. chce sobei wyobrazic, ze moze w nich przebierac jak
w ulegalkach... jak takiej osobie pomoc? bo jak tak dalej pojdzie, to bedzie
zrec coraz wiecej viagry, az w koncu nie wytrzyma serce i nagroda darwina
pewna!:(

mam nadzieje ze cos poradzicie


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-03-09 19:42:26

Temat: Re: popęd seksualny/viagra/klimakterium
Od: "cbnet" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

psycho:
> mam nadzieje ze cos poradzicie

Krotko mowiac: facet jest do niczego, ale udowadnia
wszystkim (lacznie z soba) ze wrecz przeciwnie.

Chyba trudno o rade w takiej sytuacji. ;)

Czarek




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-10 10:05:38

Temat: Re: popęd seksualny/viagra/klimakterium
Od: "RedBull" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Krotko mowiac: facet jest do niczego, ale udowadnia
> wszystkim (lacznie z soba) ze wrecz przeciwnie.
- kiedys nie byl do niczegop. co prawda nei duzo wiem na temat jego
problemow, ale mogl byc keidys jakims wzorem, autorytetem, a teraz nie jest
juz nikim... przez jakies odbicia hormonalne


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-11 09:09:46

Temat: Re: popęd seksualny/viagra/klimakterium
Od: "Duch" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "psycho" <wujek_osama@wodór.pl> napisał w wiadomości
news:b4g0ot$i2a$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Hej!
>
> gosc z problemem ma juz chyba z 45 lat, rodzine, pozycje i kase. ma tez
> problemy wiadomego typu, na ktore stosuje viagre i chyba ma jakis kompleks
> na tym punkcie...dlatego tez lubi ogladac, jak sie za nim uganiaja i lubi
> czasem jakas wzgardzic. chce sobei wyobrazic, ze moze w nich przebierac
jak
> w ulegalkach...

...bo boi sie ze nie jes nic nie wart bo mu maszynka nie dziala.
Cos odchodzi, cos przychodzi, jak ktos przez lata budowal sobie
obraz siebie jako jurnego byczka, to teraz to traci w bolesciach
- bardzo normalna i rownoczesnie trudna rzecz na tym siecie :)

Jak mu pomoc? - w zasadzie sa jakby 2 rodzaja radzenia sobie z problemem:
ofensywny, agresywny
albo
cichy, placzacy, refleksyjny.
Ten pierwszy jest moim zdaniem gorszy, bo komus takiemu wydaje sie
ze jest jakies dzialanie ktore pozwoli mu utrzymac to co bylo i tedy
jest takie szarapanie (vigra, laski)
Trzeba isc metoda 2ga - facet musi przejsc w refleksje, zaplakac nad tym,
ze juz nie jest tym kim jedys.
A jak nie umie, to bedzie sie dalej szarpal, az umrze, ale w koncu z viagra
mu maszynka nie zadziala i wtedy sie poplacze. Wiec w zasadzie
wszystko zmierza ku temu, zeby zaplakal, dostal kopa w dupe,
i to jest dobre i chyba nie trzeba mu pomagac - wszystko jest na wlasciwej
drodze.
Duch


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-03-11 15:30:32

Temat: Re: popęd seksualny/viagra/klimakterium
Od: "psYchOl.pl" <wujek_osama@węgiel.pl> szukaj wiadomości tego autora

WIesz, jako facet, za duzo nie iwem, ale wydaje sie, ze nigdy nie byl
jurnym byczkiem i takiego nie udawal. raczej wydawal sie ambitny i kochajacy
rodzine. taki przyzwoity chlop. ale teraz ma klimakterium i chwile slabosci,
wiec zajela sie nim jakas szmata, ktora cwiczy se chyba nim perswazje i
hipnoze, a jest nim zainteresowana jako stalym zrodlem dochodu. z kolei zona
bardzo go kocha, swoja droga jest od niej zdecydowanie lepsza , nie chce go
kopnac w dupe. chce, zeby mu przeszlo to odbicie hormonalne. maja 2 dzieci i
20 lat za soba - wiele ciezkich chwil i triumfow. ona zajela ise domem,
kiedy on jezdzil sie szkolic (zeby nie bylo: oboje maja wyzsze
wyksztalcenie). a tego chlopa czasem cos ruszy, ze chce naprawiac, apotem
znowu mu odbije i probuje do konca zburzyc wszystko. niszczyc latwiej niz
odbudowywac! a wiec ta gorsza strona ma przewage...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

o blondynkaach
Re: o blondynkaach
Adas pieknie!
Łowcy adrenaliny
Metody samoleczenia za pomocą oddziaływania na umysł

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »