Radoslaw Igor Gniot napisal w ten sposob ( w odpowiedzi Piotrowi) :


>
> Ale tutaj nie o to chodzi. Chodzi o akceptacje i otworzenie zespolowi
> redaktorskiemu
> mozliwosci prac nad nowymi projektami. To takze proba zwrocenia opini
> publicznej na temat
> wiarygodnosci contentu.
>
> Oto problem dzisiejszych portali medycznych dla rodzin:
>
> 1. korzystaja glownie z materialow firm farmaceutycznych tworzac pseudo
> objektywne
> artykuly
> 2. nie posiadajac zadnego zaplecza merytorycznego, wpisuja wszystko co sie
> pojawi od firm PR i agencji reklamowych
> 3. nie dbaja o przejrzystosc materialu i podstawowe informacje, jak data
> powstania, autor i jezeli istnieje
> to recenzent pracy
>
> poradnikmedyczny.pl nie publikuje materialow subiektywnych, a artykuly
> reklamowe udostepniamy
> w oddzielnym miejscu wyraznie zaznaczajac, iz sa to artykuly SPONSOROWANE.
>
> A teraz, jestem ciekaw, ktory z portali korzysta wylacznie z wlasnego
> zaplecza merytorycznego i  nie korzysta z materialow firm farmaceutycznych,
> z kazdym miesiacem dbajac o content flow i wlasciwy poziom. Prosze sie
> rozejrzec po najbardziej cenionych i znanych, i zdziwia sie Panstwo, jak
> czesto mozna znalezc teksty (opracowane dzieki uprzejmosci firmy ... xxx
> yyy ).
>
> Pozdrawiam, majac nadzieje na rozpetanie dyskusji
>
> Igor Gnot
>
>

No coz, radze zagladnac pod :

http://www.healthfinder.gov/

a takze pod :

http://www.pslgroup.com/

sadze, ze oba miejsca sa w pewnym sensie wzorcowe, jedno , utrzymywane jest
przez Ministerstwo Zdrowia US , a drugie - miedzyanrodowe - prywatne. W tym
ostatnim kazda osoba, rowniez i pacjent i jego rodzina moze sobie
zamowic "prywatna" strone i otrzymywac co tydzien lub dwa najnowsze wiadomosci
w interesujacej dziedzinie.

Prawda jest , ze PSL ofiarowuje wylacznie przeglady literatury fachowej, ale
ostatnio ( z pomoca grupy czeskiej ) weszli na publikowane materialow
szkoleniowych dla lekarzy w formacie mpeg .

Inne zrodlo, warte zapoznania sie jest pod http://www.medscape.com. Rowniez
mozna sobie zamowic komplet informacji ( dla lekarzy) w interesujacych
dziedzinach. Jest rowniez wersja dla dziennikarzy piszacych o problemach
medycznych (ale to tajemnica !).

Poradnikmedyczny, instytucja , jak mi sie wydaje, mloda nie dorobil sie
jeszcze "rady naukowej" , zlozonej z kolezanek i kolegow o
zasiegu "miedzynarodowym" , stad tez , jak przypuszczam , proba siegniecia
do "waloryzacji" polskiego Ministerstwa Zdrowia, ktore , jak slusznie zauwazyl
Piotr, jest ruina merytoryczna i formalna.

Mysle, ze jest to w pewnej mierze odpowiedz na Twoje pytanie.

Pozdrawiam

dradam





--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl