« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2005-05-24 19:03:34
Temat: Re: poranne zawroty głowyjangr napisał(a):
> Czy ktoś może wie co to może być.
[ciach]
Mogę zgadywać:
wzdęcia i cuchnący stolec jak napisałeś plus silne zawroty głowy =
ZATRUCIE POKARMOWE/ROTAWIRUS (przy czym ostatni objawia się silnymi
bólami brzucha).
Dzień na kleiku i przejdzie.
Pozdr.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2005-05-24 20:42:10
Temat: Re: poranne zawroty głowyDnia Tue, 24 May 2005 20:01:09 +0200, basia <b...@w...pl> napisał:
> Poddadza cie skomplikowanym badaniom i nic pewnie nie znajda.
> Proponuje glodowke i lewatywy.
Ja tobie Basiu tez proponuję glodówkę i lewatywę. tak z sympatii:)
plus worek lodu w okładzie na glowę nieustająco.
Jangr z takimi objawami natychmiast powinien zostać
zdiagnozowany przez lekarza..
G
--
Moim programem pocztowym jest Opera: http://www.opera.com/m2/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2005-05-24 20:42:26
Temat: Re: poranne zawroty głowyDnia Tue, 24 May 2005 20:10:22 +0200, basia <b...@w...pl> napisał:
>
> Użytkownik "jangr" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:d6sc3s$jnm$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Czy ktoś może wie co to może być.
>> Wczoraj pojawiło się to pierwszy raz.
>> Rano po przebudzeniu, kiedy ruszyłem głową, świat zawirował.
>> Odczuwałem straszny dyskomfort, silne odruchy wymiotne.
[....]
A jak zdejmiesz na chwile oklad to posmaruj sobie łepetynę olejkiem
eee....??? pichtowym??:)
Może Ci pomoze...:)
> Poczytaj o wlasnosciach leczniczych olejku pichtowego, moze on ci
> pomoze...
> http://www2.pwsz.krosno.pl/~henroz/pichta.htm
>
>
>
--
Moim programem pocztowym jest Opera: http://www.opera.com/m2/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2005-05-25 05:24:08
Temat: Re: poranne zawroty głowy>
> > Poczytaj o wlasnosciach leczniczych olejku pichtowego, moze on ci
> > pomoze...
> > http://www2.pwsz.krosno.pl/~henroz/pichta.htm
Użytkownik "Golo" <k...@t...pl> napisało:
> A jak zdejmiesz na chwile oklad to posmaruj sobie łepetynę olejkiem
> eee....??? pichtowym??:)
> Może Ci pomoze...:)
Golo twoje zarty sa nie na miejscu! Powienienes znalezc sobie lepsze
zajecie.
b
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2005-05-25 08:30:49
Temat: Re: poranne zawroty głowyDnia Wed, 25 May 2005 07:24:08 +0200, basia <b...@w...pl> napisał:
> Użytkownik "Golo" <k...@t...pl> napisało:
>> A jak zdejmiesz na chwile oklad to posmaruj sobie łepetynę olejkiem
>> eee....??? pichtowym??:)
>> Może Ci pomoze...:)
>
> Golo twoje zarty sa nie na miejscu! Powienienes znalezc sobie lepsze
> zajecie.
Zgadzam sie z Toba połowicznie,.Powinienem sobie znaleźć inne zajęcie:)
Zaś co do żartów do wybacz, sama sie nadstawiasz.Juz pomijam to,
co najważniejsze, że czlowiekowi który informuje o dość poważnych
objawach zaburzenia zdrowia ( nb. czemu nie poszedł do lekarza?)
proponujesz plaster. Bawi mnie wiara w jakieś cudowne panaceum
na wszelkie dolegliwosci.Nie tak dawno takim panaceum był
olej z wiesiołka,nie wiedzieć czemu akurat koniecznie dwuletniego:) :)
Z równym skutkiem mozna stosować wywar z sierści czarnego
kota rozjechanego na rozstajnych drogach o północy, przez tramwaj numer
13 :).
Ale co mi tam. niech Ci będzie, czuję sie zdyscyplinowany:)
Pozdrawiam,
G
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2005-05-25 08:43:04
Temat: Re: poranne zawroty głowy
Użytkownik "Golo" <k...@t...pl> napisał w wiadomości
news:op.srbolndrribdzh@krzys...
> Dnia Wed, 25 May 2005 07:24:08 +0200, basia <b...@w...pl> napisał:
>
> > Użytkownik "Golo" <k...@t...pl> napisało:
> >> A jak zdejmiesz na chwile oklad to posmaruj sobie łepetynę olejkiem
> >> eee....??? pichtowym??:)
> >> Może Ci pomoze...:)
> >
> > Golo twoje zarty sa nie na miejscu! Powienienes znalezc sobie lepsze
> > zajecie.
>
> Zgadzam sie z Toba połowicznie,.Powinienem sobie znaleźć inne zajęcie:)
> Zaś co do żartów do wybacz, sama sie nadstawiasz.Juz pomijam to,
> co najważniejsze, że czlowiekowi który informuje o dość poważnych
> objawach zaburzenia zdrowia ( nb. czemu nie poszedł do lekarza?)
> proponujesz plaster.
Tu nie chodzi o zaden plaster, tylko stosowanie olejku doustnie. Preparat
wchlania sie bardzo dobrze, sama stosowalam owy, dlatego proponuje innym.
Najpierw poczytaj troche o olejku, wyprobuj go a potem krytykuj.
basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2005-05-25 09:12:25
Temat: Re: poranne zawroty głowy
Użytkownik "Golo" <k...@t...pl> napisał w wiadomości
news:op.srampblzribdzh@krzys...
> Dnia Tue, 24 May 2005 20:01:09 +0200, basia <b...@w...pl> napisał:
>
>
> > Poddadza cie skomplikowanym badaniom i nic pewnie nie znajda.
> > Proponuje glodowke i lewatywy.
>
> Ja tobie Basiu tez proponuję glodówkę i lewatywę. tak z sympatii:)
> plus worek lodu w okładzie na glowę nieustająco.
> Jangr z takimi objawami natychmiast powinien zostać
> zdiagnozowany przez lekarza..
> G
GOLO, i wice wersa :)
Ja wiem, jak lekarze "diagnozuja"...bez komentarza
b
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2005-05-25 09:23:36
Temat: Re: poranne zawroty głowyDnia Wed, 25 May 2005 11:12:25 +0200, basia <b...@w...pl> napisał:
>
> GOLO, i wice wersa :)
> Ja wiem, jak lekarze "diagnozuja"...bez komentarza
Ja też WIEM.Mimo wszystko wolę lekarza od olejku.
G
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2005-05-25 09:24:54
Temat: Re: poranne zawroty głowyDnia Wed, 25 May 2005 10:43:04 +0200, basia <b...@w...pl> napisał:
>
> Tu nie chodzi o zaden plaster, tylko stosowanie olejku doustnie. Preparat
> wchlania sie bardzo dobrze, sama stosowalam owy, dlatego proponuje innym.
> Najpierw poczytaj troche o olejku, wyprobuj go a potem krytykuj.
Cóz...Wiara czyni cuda:) Nie wybróbuje bo nie wierzę:)
G
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2005-05-25 09:34:11
Temat: Poranne zawroty głowy - byłem u lekarza.Dziś rano, po poprawie w ciągu 3 dni,
znacznie mi się pogorszyło, więc jednak poszedłem
do lekarza rodzinnego.
Lekarz wysłał mnie na EKG. Wynik bz.
Później przeszedłem badania u laryngologa.
Też OK.
Pani stwierdziła, że może być to zatrucie
i przepisała:
Nifuroksazyd .......... 3 x 2 .........7,58 zł.
Torecan....................2 x 1 .......15,14 zł.
Betaserc...................2 x 1 ........42,79 zł. (!!!)
Z ulotki leku Betaserc wynika, że:
"Poprawa stanu pacjenta następuje niekiedy po kilku dniach, niekiedy
po kilku tygodniach leczenia." i "...optymalne efekty terapeutyczne
uzyskuje się po kilku miesiącach stosowania."
Jak jest przyczyna przepisania tego leku?
- niewiedza?
- zainteresowanie materialne?
Czuję się nabity w butelkę. Dlatego zwlekałem z pójściem do lekarza.
Dodatkowo w poczekalni pokłóciłem się z panem
w czarnym garniturze, białej koszuli pod krawatem,
z wypchaną teczką, który też "czekał do lekarza".
W związku z tym, że w czasie mojej wizyty w przychodni
był to już czwarty pan z teczką, wkurzyłem się.
Podejrzewam że właśnie dlatego w aptece
musiałem zapłacić dodatkowo 42,79 zł. za niepotrzebny lek.
Pozdrawiam
jangr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |