Strona główna Grupy pl.sci.medycyna poziom hormonow a choroba hashimoto

Grupy

Szukaj w grupach

 

poziom hormonow a choroba hashimoto

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 23


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2008-09-21 13:00:14

Temat: poziom hormonow a choroba hashimoto
Od: puzji <m...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czesc,
Od wielu lat mam zaburzenia miesiaczkowania i wreszcie po 10 latach
stosowania hormonow w antykoncepcji jakis madry ginekolog skierowal
mnie na przychodnie endokrynologii-ginekologicznej i tam oznaczono mi
TSH i fT4 ktore wyszly w normie ale ATG i ATPO (ktore kazano mi zrobic
prywatnie a nie na NFZ-chore!!) ponad norme i na tej podstawie
stwierdzono chorobe Hashimoto ale nie dano zadnych lekow procz
zalecenia codziennej dawki Selenu.
Mam strasznie wysoki poziom testosteronu ale tego jakos zaden lekarz
nie stara sie zmniejszyc. Obawiam sie o moja plodnosc! (mam 31 lat)
Czy w tym kraju jest jakis lekarz ktory w koncu potrafi mi pomoc a nie
ciagle slysze ze "TAKA PANI URODA"!!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2008-09-21 15:29:47

Temat: Re: poziom hormonow a choroba hashimoto
Od: "zinek" <u...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Uzytkownik "puzji" <m...@i...pl> napisal w wiadomosci
news:8c25470c-3ee9-4ae4-9e07-f9c11240a734@k13g2000hs
e.googlegroups.com...
> Czesc,
> Od wielu lat mam zaburzenia miesiaczkowania i wreszcie po 10 latach
> stosowania hormonow w antykoncepcji jakis madry ginekolog skierowal
> mnie na przychodnie endokrynologii-ginekologicznej i tam oznaczono mi
> TSH i fT4 ktore wyszly w normie ale ATG i ATPO (ktore kazano mi zrobic
> prywatnie a nie na NFZ-chore!!) ponad norme i na tej podstawie
> stwierdzono chorobe Hashimoto ale nie dano zadnych lekow procz
> zalecenia codziennej dawki Selenu.
> Mam strasznie wysoki poziom testosteronu ale tego jakos zaden lekarz
> nie stara sie zmniejszyc. Obawiam sie o moja plodnosc! (mam 31 lat)
> Czy w tym kraju jest jakis lekarz ktory w koncu potrafi mi pomoc a nie
> ciagle slysze ze "TAKA PANI URODA"!!



wspolczuje - ale raczej na konowalow bym nie liczyl -
ten tekst o tym uroku to ja znam az za dobrze ;)

polska nowoczesna medycyna - generalnie polegaja na urokach ;)

http://www.nasz-bocian.pl/modules.php?name=Forums&fi
le=viewtopic&p=9220


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2008-09-22 13:27:19

Temat: Re: poziom hormonow a choroba hashimoto
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

puzji wrote:

> Czesc,
> Od wielu lat mam zaburzenia miesiaczkowania i wreszcie po 10 latach
> stosowania hormonow w antykoncepcji jakis madry ginekolog skierowal
> mnie na przychodnie endokrynologii-ginekologicznej i tam oznaczono mi
> TSH i fT4 ktore wyszly w normie ale ATG i ATPO (ktore kazano mi zrobic
> prywatnie a nie na NFZ-chore!!) ponad norme i na tej podstawie
> stwierdzono chorobe Hashimoto ale nie dano zadnych lekow procz
> zalecenia codziennej dawki Selenu.
> Mam strasznie wysoki poziom testosteronu ale tego jakos zaden lekarz
> nie stara sie zmniejszyc. Obawiam sie o moja plodnosc! (mam 31 lat)
> Czy w tym kraju jest jakis lekarz ktory w koncu potrafi mi pomoc a nie
> ciagle slysze ze "TAKA PANI URODA"!!

ogólnie przy Hashimoto poziomy tarczycy (FT3 i FT4) trzyma się w górnej
granicy normy, a wszystko w zasadzie powinno się sprowadzać do samopoczucia
pacjenta. Jeśli jest nie takie, jak trzeba, to znaczy że źle dobrano
hormony.

Na forum hashimoto na portalu gazeta.pl jest lista endokrynologów, tylko
ostrzegam - NIE zadawaj na tamtym forum pytań, bo dostaniesz odpowiedź od 2
kur domowych, którym wydaje się że są mądrzejsze od wszystkich lekarzy
razem wziętych i przez internet każdego mogą wyleczyć. Lekarzy z tamtego
forum wyrzuciły, bo ośmielali się krytykować ich boskie porady.

Swoją drogą, jeśli masz TSH w okolicy 1, to oznacza, że Hashimoto
najprawdopodobniej (acz nie na pewno) nie poczyniło jeszcze żadnych szkód.
Inna rzecz, że można mieć podwyższone ATPO z innych przyczyn, niż tylko
autoimmunologiczne zapalenie tarczycy - wtedy Hashimoto nie ma, chociaż co
mniej inteligentni lekarze zdiagnozują tą chorobę.

--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2008-09-22 18:13:59

Temat: Re: poziom hormonow a choroba hashimoto
Od: puzji <m...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

TSH: 2.0
fT4:1.5
FSH:5.7

Normy TSH sa do 4.2 .... moja 2.0 a ty mowisz ze juz poczynilo mi
zniszczenia?
hmmmm .... musze szybko znalezc dobrego endokrynologa!

M.

> ogólnie przy Hashimoto poziomy tarczycy (FT3 i FT4) trzyma się w górnej
> granicy normy, a wszystko w zasadzie powinno się sprowadzać do samopoczucia
> pacjenta. Jeśli jest nie takie, jak trzeba, to znaczy że źle dobrano
> hormony.

> Swoją drogą, jeśli masz TSH w okolicy 1, to oznacza, że Hashimoto
> najprawdopodobniej (acz nie na pewno) nie poczyniło jeszcze żadnych szkód.
> Inna rzecz, że można mieć podwyższone ATPO z innych przyczyn, niż tylko
> autoimmunologiczne zapalenie tarczycy - wtedy Hashimoto nie ma, chociaż co
> mniej inteligentni lekarze zdiagnozują tą chorobę.
>
> --
> . Wegetarianizm i Ekologia -http://www.vegie.pl. Nie jestem lekarzem :P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2008-09-22 19:03:09

Temat: Re: poziom hormonow a choroba hashimoto
Od: tomek wilicki <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

puzji wrote:

> TSH: 2.0
> fT4:1.5
> FSH:5.7
>
> Normy TSH sa do 4.2 .... moja 2.0 a ty mowisz ze juz poczynilo mi
> zniszczenia?
> hmmmm .... musze szybko znalezc dobrego endokrynologa!
>

nie, poziom 2.0 to poziom absolutnie normalny - ale oznacza, że już mogą
zaczynać się zmiany w tarczycy. Tak czy tak, taki poziom nie wymaga
leczenia hormonami.

Gdyby był niższy niż 2.0 oznaczałoby to, że żadnych zmian w tarczycy nie ma.

Tak czy tak, tych zmian nie zatrzymasz, co prawda medycyna naturalna ma
tutaj spore pole do popisu, ale wg medycyny oficjalnej tarczyca będzie po
prostu zanikać.

Innymi słowy, z takim TSH nie przejmuj się, chyba że masz wyraźne objawy
niedoczynności.

--
. Wegetarianizm i Ekologia - http://www.vegie.pl . Nie jestem lekarzem :P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2008-09-22 21:18:18

Temat: Re: poziom hormonow a choroba hashimoto
Od: Piotr Curious Gluszenia Slawinski <c...@g...internetdsl.tpnet.pl> szukaj wiadomości tego autora

puzji wrote:

> Czesc,
> Od wielu lat mam zaburzenia miesiaczkowania i wreszcie po 10 latach
> stosowania hormonow w antykoncepcji jakis madry ginekolog skierowal
> mnie na przychodnie endokrynologii-ginekologicznej i tam oznaczono mi
> TSH i fT4 ktore wyszly w normie ale ATG i ATPO (ktore kazano mi zrobic
> prywatnie a nie na NFZ-chore!!) ponad norme i na tej podstawie
> stwierdzono chorobe Hashimoto ale nie dano zadnych lekow procz
> zalecenia codziennej dawki Selenu.
> Mam strasznie wysoki poziom testosteronu ale tego jakos zaden lekarz
> nie stara sie zmniejszyc. Obawiam sie o moja plodnosc! (mam 31 lat)
> Czy w tym kraju jest jakis lekarz ktory w koncu potrafi mi pomoc a nie
> ciagle slysze ze "TAKA PANI URODA"!!
jesli sie obawiasz o plodnosc to jak tam z progesteronem (wizualnie - cechy
plciowe, tlumienie testosteronu itd) i jakie sa poziomy w roznych
fragmentach cyklu.
poza tym to bardzo skrotowo, w jakim stanie sa nadnercza, w jakim jajniki, w
jakim przysadka? cudow nie ma, kilka rezonansow i albo znajdziesz fizyczna
przyczyne albo trzeba bedzie wrocic do badan sciezek enzymatycznych.

troche ludzi chwali kliniki w katowicach, ale osobiscie nie mam
doswiadczenia.
--
--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2008-09-22 21:41:27

Temat: Re: poziom hormonow a choroba hashimoto
Od: puzji <m...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> jesli sie obawiasz o plodnosc to jak tam z progesteronem (wizualnie - cechy
> plciowe, tlumienie testosteronu itd) i jakie sa poziomy w roznych
> fragmentach cyklu.

Progesteron w 12 dniu cyklu = 0.514 wiec w normie .... wizualnie cechy
mam raczej zenskie procz nadmiaru owlosienia co pewnie czyni
testosteron.


> poza tym to bardzo skrotowo, w jakim stanie sa nadnercza, w jakim jajniki, w
> jakim przysadka? cudow nie ma, kilka rezonansow i albo znajdziesz fizyczna
> przyczyne albo trzeba bedzie wrocic do badan sciezek enzymatycznych.

o tym nie mam pojecia nikt mi nie zlecil takich badan ... ginekolodzy
dawali po prostu antykoncepcje podczas brania ktorej mialam normalne
krwawienia a nie 14 dniowe i tyle przez 10 lat nikt zadnych badan
dodatkowych nie kazal robic ... tylko USG mi robili i TSH
wyznaczali ....
W koncu znudzilo mi sie branie hormonow bo co przestawalam to byl
nawrot dlugich krwawien i wreszcie poszlam do innego ginekologa ktory
dal skierowanie na Kopernika na endokrynologie -ginekologiczna ale tam
terminy sa takie ze rocznie masz ze 2 wizyty wiec raczej nie
zdiagnozuja mnie wczesniej niz za pare lat :-))

> troche ludzi chwali kliniki w katowicach, ale osobiscie nie mam
> doswiadczenia.

A to na NFZ ...czy raczej prywatnie ..... bo jak prywatnie to raczej
bedzie DROGO :-/

pozdr.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2008-09-22 22:31:03

Temat: Re: poziom hormonow a choroba hashimoto
Od: Piotr Curious Gluszenia Slawinski <c...@g...internetdsl.tpnet.pl> szukaj wiadomości tego autora


>> troche ludzi chwali kliniki w katowicach, ale osobiscie nie mam
>> doswiadczenia.
>
> A to na NFZ ...czy raczej prywatnie ..... bo jak prywatnie to raczej
> bedzie DROGO :-/
>
> pozdr.

panstwowo, google. btw. prywatnie czasem wychodzi duuzo taniej niz nfz
(osczedzony czas i dojazdy, mozna sie np. umowic na konkretna godzine a nie
byc na lasce 'a moze za rok' i brac na ten dzien platny urlop...)
tak czy siak nie mam opinii ani co do panstwowych ani prywatnych lekarzy
stamtad
--
--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2008-09-23 08:33:39

Temat: Re: poziom hormonow a choroba hashimoto
Od: Piotr Curious Gluszenia Slawinski <c...@g...internetdsl.tpnet.pl> szukaj wiadomości tego autora

puzji wrote:

> nie stara sie zmniejszyc. Obawiam sie o moja plodnosc! (mam 31 lat)
hmm, tak sobie przeczytalem i przemyslalem jeszcze raz...
jesli sie obawiasz o plodnosc to chyba kasa nie jest istotna, w koncu
dziecka bez kasy tez nie wychowasz, i to duzo grubszej, moze stad niechec
lekarzy do robienia tego na NFZ (zwlaszcza ze jesli podejrzewaja nowotwor
to dziecko moze byc nim tez obarczone,a tlumacz 'oszczednej' mamusi ze
trzeba zrobic panel testow wirusowych na to prenatalne, testy genetyczne...
poza prenatalnymi i czescia genetyki niewiele bedzie refundowane... pozniej
tak samo z dzieckiem, jesli u ciebie jest np. zesp. nadnerczowo-plciowy ,
to dziecko moze odziedziczyc, i pozniej co, leczenie tego na nfz? tez nie
ma szans raczej)
wiec moze po prostu faktycznie odpusc, jesli z tym zyjesz tyle lat i podst.
badania sa ok, to lepiej po prostu cieszyc sie ze sie zyje i odpuscic
rodzenie dziecka
--

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2008-09-23 12:48:18

Temat: Re: poziom hormonow a choroba hashimoto
Od: puzji <m...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Moja glowna bolaczka jest to ze mam krwawienia dochodzace do 14 dni i
TO wlasnie chce wyeliminowac ale bez brania antykoncepcji nonstop bo z
nia nigdy nie zajde w ciaze.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Bioptron dobry na wszystko
5-latek i rota wirus
Guzki za uchem
OEDEMA LINQUAE.HAEMANGIOMA LINQUAE SUSP.
Chrzan i dieta trzustkowa

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »