« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2006-11-07 14:45:50
Temat: Re: praca magisterskaDnia 07-11-2006 o 15:42:28 Perła <a...@...stopce> napisał(a):
> Użytkownik "Piotr "Gerard" Machej" <g...@g...com> napisał w
> wiadomości news:eiq1e5$k5n$1@news.dialog.net.pl...
>
> [...]
>
>> Od studenta piszącego pracę magisterską wymaga się już precyzyjnego
>> formułowania myśli.
>
> Ubaw :)
>
> Gadasz, jakbyś nie był studentem. :)
WYmaga się, ale nie egzekwuje...
--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz - http://cerbermail.com/?DQr0g2Y88R
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2006-11-07 15:56:58
Temat: Re: praca magisterskaAdam Pietrasiewicz napisał(a):
> Musze się przyznać, że ja swoją odwaliłem, miałem najkrótszą pracę na roku
> i dostałem tylko czwórke, a raczej nikt czwórki nie dostawał. WIęc moja
> praca specjalnie dobra nie była...
>
> Ale ją SAM napisałem! Tymi ręcami.
I to się liczy ;) Ja swoją napisałem na wybrany przeze mnie temat.
Promotorce i egzaminatorom się podobało, że chciało mi się połączyć
informacje z dwóch bardzo różnych dziedzin (informatyka i jeździectwo).
Obroniłem się dzień po ostatecznym terminie, jako ostatni z całego roku,
ale za to bez większych problemów :) I jestem zadowolony :)
A, przy czym u mnie to dopiero inżynierska. Ale na moim kierunku
różnica była tylko w nazwie, bo podejście i materiał prawie ten sam :P
Pozdrawiam,
Gerard
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2006-11-07 16:00:13
Temat: Re: praca magisterskaAdam Pietrasiewicz napisał(a):
>> Gadasz, jakbyś nie był studentem. :)
Byłem i jeszcze będę ;)
> WYmaga się, ale nie egzekwuje...
Niestety... Ale to też zależy, gdzie i kto.
Inna sprawa, że u nas na roku grupka studentów
sama sobie narzuciła dyscyplinę i wymagaliśmy
od siebie więcej niż wykładowcy i egzaminatorzy
od nas ;P Strasznie brakuje mi tej atmosfery
zdrowego współzawodnictwa i wzajemnego wspierania się :)
Pozdrawiam,
Gerard
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2006-11-07 20:26:56
Temat: Re: praca magisterska
Użytkownik "Piotr "Gerard" Machej" <g...@g...com> napisał w
wiadomości news:eiqaav$qnj$1@news.dialog.net.pl...
.............
> Promotorce i egzaminatorom się podobało, że chciało mi się połączyć
> informacje z dwóch bardzo różnych dziedzin (informatyka i jeździectwo).
----------------
Niech no zgadnę. Cwał po Internecie czy siodłanie peceta?
----------------
> Obroniłem się ...............
----------------
Czyżby Waści kto napadł?
Zdrówko!
--
Zbig A Gintowt
P.S. Z góry przepraszam tych, co nie lubią sarkastycznego naigrawania się...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2006-11-07 20:35:45
Temat: Re: praca magisterskaZbigniew Andrzej Gintowt napisał(a):
> Niech no zgadnę. Cwał po Internecie czy siodłanie peceta?
Mniej więcej ;) Oprogramowanie do zarządzania stajnią i klubem
jeździeckim. Z możliwością późniejszej rozbudowy o moduły
przydatne w prowadzeniu stadniny.
> Czyżby Waści kto napadł?
Owszem. Egzaminatorzy zasypali mnie gradem pytań. Jednak stawiłem
im dzielnie czoła i udało mi się wyjść z walki obronną ręką ;P
> P.S. Z góry przepraszam tych, co nie lubią sarkastycznego
> naigrawania się...
Nie pisz pod sygnaturką, bo wiele czytników to wycina ;)
Pozdrawiam,
Gerard
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2006-11-11 10:51:45
Temat: Re: praca magisterskaDnia 2006-11-07 15:44, użytkowniczka/użytkownik Adam Pietrasiewicz
napisała/napisał (niepotrzebne skreślić):
> Dnia 07-11-2006 o 14:25:02 Piotr "Gerard" Machej <g...@g...com>
> napisał(a):
>
>
>> Zagadnienie pisania pracy magisterskiej znamy akurat obaj - i Adam,
>> i ja ;)
>
>
> Musze się przyznać, że ja swoją odwaliłem, miałem najkrótszą pracę na
> roku i dostałem tylko czwórke, a raczej nikt czwórki nie dostawał. WIęc
> moja praca specjalnie dobra nie była...
>
> Ale ją SAM napisałem! Tymi ręcami.
Ja swoją obroniłem 22 grudnia na gwiazdkę - w ostatnim terminie :-D
Pisać sam pisałem, no cóż czasy były takie, że net raczkował, a temat
był tak indywidualny, że nie szło spisać, jeszcze praca była oparta na
książce promotora i katalogu intela, ba program był w Turbo Paskal-u, a
pisałem w grafice i ba, nawet okna zrobiłem, teraz nawet programu nie
odpalę, bo wyskakuje dzielenie przez zero (dawne kompilatory liczyły
czas iluś tam taktów na procesorze i wg tego wyznaczały pewne odcinki
czasowe).
Z pozdrowieniami
Jacek Kruszniewski
--
"Serce rozważne szuka mądrości, usta niemądrych sycą się głupotą."
(Prz 15:14)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |