Strona główna Grupy pl.sci.medycyna praca na wysokości (z zakresu medycyny pracy -długie)

Grupy

Szukaj w grupach

 

praca na wysokości (z zakresu medycyny pracy -długie)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 3


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-12-17 14:17:20

Temat: praca na wysokości (z zakresu medycyny pracy -długie)
Od: "Witek" <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam wszystkich i bardzo proszę o opinie.

Uległem wypadkowi przy pracy (z winy zakładu) w wyniku czego stwierdzono
"otwarty uraz czaszkowo-mózgowy z wgłębieniem fragmentów kostnych w obręb
płata czołowego prawego, szczelina złamania biegnie przez zatokę szczękową
prawą i trzon kości czołowej. W okolicy fragmentów kostnych w obrębie płata
czołowego prawego są ogniska wynaczynionej krwi".
Po ok pół roku zostałem poddany operacji celem uzupełnienia ubytków
kostnych. Lekarz zdecydował, że mogę wrócić do pracy (zawód telemonter)
jednak pod warunkiem, że będzie to praca na poziomie 0, bez urządzeń w ruchu
itd... Ponieważ było to z winy zakładu to zgodzono się na te ograniczenia
(chociaż praca telemontera ma jakby przypisaną pracę na wysokości). Po około
roku od wypadku pojawiły się ataki epilepsji z napadami drgawek trwały przez
ok 3 lata. Po wypadku często bolała mnie głowa. Lekarz twierdził że po takim
urazie to "normalne" i że jest wszystko dobrze.
Kiedy dowiedziałem się że mam zostać zwolniony pomyślałem sobie że coś tu
jest nie tak głowa nadal mnie boli, trudno jest mi się utrzymać pozycję
pionową nie ruszając się. Poszedłem więc do innego lekarza i opowiadając o
swoich dolegliwościach. Okazało się, że utraty świadomości które pierwsza
zauważyła żona gdy nie reagowałem gdy do mnie mówiła, potem kolega śmiał się
ze mnie że dziwnie przewracałem oczami ja tych zdarzeń dokładnie nie
pamiętam wydawało mi się że przysnąłem. Lekarz uświadomił mnie że to też
jest padaczka i nadal trzeba brać tabletki. Po CT głowy okazało się że w
prawym płacie czołowym widoczna jest blizna płynowa 31x27x50mm.

Ponieważ do tej pory miałem zabronioną pracę na wysokości więc byłem i
jestem przekonany (jak również mój lekarz), że nie będę mógł dalej wykonywać
swojego zawodu, więc złożyłem wniosek o przyznanie renty. I tu spotkała mnie
niespodzianka ponieważ po czterech komisjach w ZUSie żadna pani nie mogła
tego pojąć (pomimo przedstawienia pełnej dokumentacji) każda starała się
udowodnić mi że kombinuję bo zostałem zwolniony i szukam łatwych dochodów.
Bez komentarza...

Czekam właśnie na badanie biegłych sądowych tj neurologa, neurochirurga,
psychiatry oraz internisty i w związku z tym zastanawiam się jak to jest z
tą pracą na wysokości a dokładniej to wykonywaniem przeze mnie zawodu
telemontera. Czy biorąc leki przeciwpadaczkowe (tegretol) mogę wykonywać
swój zawód.
Bardzo mnie niepokoją moje dalsze losy dlatego proszę o ustosunkowanie się
do moich problemów.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2003-12-18 11:05:56

Temat: Re: praca na wysokości (z zakresu medycyny pracy -długie)
Od: "eDwin" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Witek" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:brpoic$ddl$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam wszystkich i bardzo proszę o opinie.
>
> Uległem wypadkowi (ciach!)

A gdzie mieszkasz? Może warto przejść się do któregoś Instytutu Medycyny
Pracy? Jest w Łodzi, Warszawie, Sosnowcu i chyba gdzieś jeszcze. Tylko, że
żeby tam się dotać to trzeba chyba mieć skierowanie.... Ale zapytać chyba
nie zaszkodzi - chyba że masz daleko...

--
Pozdr.
eDwin


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2003-12-18 20:38:48

Temat: Re: praca na wysokości (z zakresu medycyny pracy -długie)
Od: "Witek" <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "eDwin" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:brs1nr$pod$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Witek" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:brpoic$ddl$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Witam wszystkich i bardzo proszę o opinie.
> >
> > Uległem wypadkowi (ciach!)
>
> A gdzie mieszkasz? Może warto przejść się do któregoś Instytutu Medycyny
> Pracy? Jest w Łodzi, Warszawie, Sosnowcu i chyba gdzieś jeszcze. Tylko, że
> żeby tam się dotać to trzeba chyba mieć skierowanie.... Ale zapytać chyba
> nie zaszkodzi - chyba że masz daleko...
>
Byłem już u pani ze specjalizacją w zakresie medycyny pracy, leczę się także
u neurologa też ze specjalizacją, konsultowałem się z innym neurologiem i
dwoma innymi lekarzami. Wszyscy oni są zgodni, że przy takich
dolegliwościach dalsza praca w zawodzie jest kategorycznie zabroniona jednak
"święte krowy" twierdzą że udaję i czekam teraz na opinię biegłych sądowych.
Chciałem usłyszeć opinie szerszego grona aby się upewnić, że jest tak jak
myślę tzn "święte krowy" są potrzebne może w Indiach albo innych krajach ale
nie w naszym kraju. Ze statystyk wynika, że 3/5 odwołujących się wygrywa w
sądzie więc po co komu potrzebne "święte krowy" może odrazu poddawać się
opinii biegłych sądowych i zaoszczędzić pieniędzy na "świętych krowach"
które zarabiają 10 razy za dużo.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

pavulon
Rezonans magn. kregoslupa - prosze o opinie na temat wynikow
pytanie odnosne reanimacji
wynik morfologii - moze ktos umie zinterpretowac ?
Re: Zylak nad lewym j?drem

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »