Data: 2018-10-04 16:57:54
Temat: Re: propozycje nalewek...
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu czwartek, 4 października 2018 15:17:17 UTC+2 użytkownik abn140 napisał:
> warto zalookac do dziadkowego arsenalu... moze cos tam jeszcze sie nada a
> moze juz wartosc historyczna?
> o ile nie zaginelo na przestrzeni...
Planujemy podróż rodzinno-krajoznawczą w tamte rejony, sprawdzimy
czy coś zostało :]
> na papierze fajnie.
> to na alleg jest? daj linka spojrze...
https://destylaty.pl/sklep/de50-manual-max/
To jest wersja ręczna, automat jest droższy. Opisane jest
to dosyć profesjonalnie, nie znam się na tym ale czytając to
nie widzę, żeby mieli skłonność do ściemniania ;)
> > 10 zeta.
> no to b. fajnie. przeszacowalem ostro.
Ja też przeszacowałem. Jak przyjmiemy 2 godziny 4kW rozruchu a resztę
procesu 2kW to zapłacimy 6 zeta ;)
> >To nie ma być dla zysku, tylko dla hobby ;)
> no to inna sprawa. kasa nie gra roli.
Trochę też gra, żona często robi ajerkoniaki i nalewki
(głównie dla rodziny na prezenty), tak że płacenie 40zł za pół litra
spirytu boli ;P
> kumpel dla hobby hoduje jakies rybozaby czy jak to sie tam cudactwo nazywa -
> nie pamietam.
> w pol roku poszlo na to 30 kafli....
> trzeba z takimi tematami uwazac....
Hoho dobre :] A co to za cudaki?
Może się okaże że za jakiś czas będzie sprzedawał te rybożaby innym
zapaleńcom i kasa mu się zwróci :]
> ktos powiedzial fizjologicznie "jesli kiedys chciales cos zrobic, zrob to
> teraz. Jest pozniej niz myslisz"
Jestem na tym etapie hehe, ale tych cosiów jest sporo i realizuję
je po kolei w miarę możliwości.
L.
|