Użytkownik "Me(L)Isa" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c7dvlh$d9m$1@atlantis.news.tpi.pl...
(.............)
Właśnie "przeszłam" ( a może nadal "przechodzę" ) to paskudztwo
więc mogę napisać jak to u mnie wyglądało:

> 1. Czy wobec brania leku zmiany skórne się nie pojawią?

Mogą się pojawić, ale nie muszą.

> 2. Jak długo leczy się tego rodzaju schorzenie (kuracje mam
> przepisaną na 6 dni).

Ja miałam przepisaną na 4 tygodnie !. Po 3 tygodniach przestałam brać
leki, bo miałam już tak przesuszoną skórę, że nie dawałam sobie rady.
Nie wiem czy to jakiś skutek uboczny tego leku.
Dodam jeszcze że mnie nic nie bolało, i przez przypadek trafiłam
do lekarza. Mój lekarz stwierdził, że ból może być jeszcze przede mną -
tak do pół roku po wystąpieniu objawów na skórze.

> 3. Czy zarażam osoby dorosłe, np. męża?

Owszem - ale ja nie zaraziłam nikogo, a zanim
trafiłam do lekarza, miałam kontakt
z tłumem ludzi w pracy, i oczywiście z domownikami ;)

> 4. Czy mój wnuk 18 m-cy może zachorować na ospę wietrzną?

Może, ale nie musi. Moje dziecko i kilka "przypadkowych "
niestety nie zachorowało ( a chcieliśmy żeby zaliczyły ospę, bo
są ponoć w najlepszym wieku do tej choroby: 5-8 lat ).

> 5. Czy mam zakazać najbliższym, aby nie składali mi wizyt?

Mój lekarz nakazał mi bezwzględną kwarantannę - żadnych
gości, żadnego przeziębiania się, wypoczynek itd ;).
Myślę że dla bezpieczeństwa innych lepiej darować sobie teraz wizyty.
Ja przechodziłam to bezboleśnie, ale półpasiec potrafi być
bardzo bolący (szczególnie dla osób po 50 roku życia ), więc
lepiej nie narażać nikogo na taką "przyjemność".

> 6. Czy można jakoś potwierdzić diagnozę?

Bardzo prosto - trzeba wybrać się do lekarza.

A przy okazji tego tematu, mam pytanie :
ile czasu mogą się utrzymywać te ślady po bąbelkach
na skórze ?. Mam takie czerwone plamki już 6 tygodni :(
chociaż cały czas smaruję Vratizolinem.

- cloudic -