« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2008-10-29 09:25:31
Temat: Re: proszę o pomoc...brak umiejętności skupienia się, motywacji, wiary w osiągnięcie celuGhost pisze:
>>>>> Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
>>>>> news:ge7a87$sjc$1@news.onet.pl...
>>>>> Sure? Zaden pracodawca nie zatrudnial tak, ze pierwsze sito to
>>>>> dzial HR, gdzie prezydenckie-wyzsze sie nie liczy jako wyzsze?
>>>>
>>>> zacząłem pracować na full na 3-cim roku.
>>>> potem liczyło sie li i jedynie co robiłem.
>>>> no kors, papier pewnie jakoś tam pomagał.
>>>> ale bym se bez niego poradził :)
>>>
>>> Moze nawet nie wiesz jak bardzo papier pomagal.
>>
>> oczywiście że nie wiem jak bardzo.
>> ale i tak bym sobie poradził :)
>
> Oczywiscie, ze bys sobie poradzil, listonosze tez sa potrzebni ;-P
sorry, ale od listonosza zawsze wymagam papieru :D
--
http://www.lastfm.pl/label/trener
chcę otworzyć knajpę
idea i nazwa już są. genialne!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2008-10-29 10:06:40
Temat: Re: proszę o pomoc...brak umiejętności skupienia się, motywacji, wiary w osiągnięcie celu
Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
news:ge9a6b$kdv$2@news.onet.pl...
> Ghost pisze:
>
>>>>>> Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
>>>>>> news:ge7a87$sjc$1@news.onet.pl...
>>>>>> Sure? Zaden pracodawca nie zatrudnial tak, ze pierwsze sito to dzial
>>>>>> HR, gdzie prezydenckie-wyzsze sie nie liczy jako wyzsze?
>>>>>
>>>>> zacząłem pracować na full na 3-cim roku.
>>>>> potem liczyło sie li i jedynie co robiłem.
>>>>> no kors, papier pewnie jakoś tam pomagał.
>>>>> ale bym se bez niego poradził :)
>>>>
>>>> Moze nawet nie wiesz jak bardzo papier pomagal.
>>>
>>> oczywiście że nie wiem jak bardzo.
>>> ale i tak bym sobie poradził :)
>>
>> Oczywiscie, ze bys sobie poradzil, listonosze tez sa potrzebni ;-P
>
> sorry, ale od listonosza zawsze wymagam papieru :D
Ta babcia w szalecie, to nie listonosz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2008-10-29 10:09:21
Temat: Re: proszę o pomoc...brak umiejętności skupienia się, motywacji, wiary w osiągnięcie celuGhost pisze:
>
> Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:ge9a6b$kdv$2@news.onet.pl...
>> Ghost pisze:
>>
>>>>>>> Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
>>>>>>> news:ge7a87$sjc$1@news.onet.pl...
>>>>>>> Sure? Zaden pracodawca nie zatrudnial tak, ze pierwsze sito to
>>>>>>> dzial HR, gdzie prezydenckie-wyzsze sie nie liczy jako wyzsze?
>>>>>>
>>>>>> zacząłem pracować na full na 3-cim roku.
>>>>>> potem liczyło sie li i jedynie co robiłem.
>>>>>> no kors, papier pewnie jakoś tam pomagał.
>>>>>> ale bym se bez niego poradził :)
>>>>>
>>>>> Moze nawet nie wiesz jak bardzo papier pomagal.
>>>>
>>>> oczywiście że nie wiem jak bardzo.
>>>> ale i tak bym sobie poradził :)
>>>
>>> Oczywiscie, ze bys sobie poradzil, listonosze tez sa potrzebni ;-P
>>
>> sorry, ale od listonosza zawsze wymagam papieru :D
>
> Ta babcia w szalecie, to nie listonosz.
ciągnięcie tych dwóch etatów dałoby jej wymierne oszczędności
--
http://www.lastfm.pl/label/trener
chcę otworzyć knajpę
idea i nazwa już są. genialne!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2008-10-29 17:36:49
Temat: Re: proszę o pomoc...brak umiejętności skupienia się, motywacji, wiary w osiągnięcie celuJax pisze:
> Zakres odpowiedzialności powinien być tak zdefiniowany, by był
> aktualny nawet przy załamaniu uczuciowym/nerwowym. Bo są sprawy obiektywne
> i wartościowe cele których realizacja nie powinna być w ogóle zależna od
> uczuć, tylko od czynników obiektywnych takich jak fizyczna sprawność i
> środki finansowe.
>
Uważasz że człowiek jest zdolny do podejmowania decyzji bez angażowania
emocji?
--
//-\\ || )) //-\\ ][\/][
a...@p...onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2008-10-29 18:52:34
Temat: Re: proszę o pomoc...brak umiejętności skupienia się, motywacji, wiary w osiągnięcie celu
Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
news:ge9coi$tgl$1@news.onet.pl...
> Ghost pisze:
>>
>> Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
>> news:ge9a6b$kdv$2@news.onet.pl...
>>> Ghost pisze:
>>>
>>>>>>>> Użytkownik "tren R" <t...@p...pl> napisał w wiadomości
>>>>>>>> news:ge7a87$sjc$1@news.onet.pl...
>>>>>>>> Sure? Zaden pracodawca nie zatrudnial tak, ze pierwsze sito to
>>>>>>>> dzial HR, gdzie prezydenckie-wyzsze sie nie liczy jako wyzsze?
>>>>>>>
>>>>>>> zacząłem pracować na full na 3-cim roku.
>>>>>>> potem liczyło sie li i jedynie co robiłem.
>>>>>>> no kors, papier pewnie jakoś tam pomagał.
>>>>>>> ale bym se bez niego poradził :)
>>>>>>
>>>>>> Moze nawet nie wiesz jak bardzo papier pomagal.
>>>>>
>>>>> oczywiście że nie wiem jak bardzo.
>>>>> ale i tak bym sobie poradził :)
>>>>
>>>> Oczywiscie, ze bys sobie poradzil, listonosze tez sa potrzebni ;-P
>>>
>>> sorry, ale od listonosza zawsze wymagam papieru :D
>>
>> Ta babcia w szalecie, to nie listonosz.
>
> ciągnięcie tych dwóch etatów dałoby jej wymierne oszczędności
Ciagniecie dwoch interesow - moze, ale raczej nie przez babcie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2008-10-30 10:03:10
Temat: Re: proszę o pomoc...brak umiejętności skupienia się, motywacji, wiary w osiągnięcie celuDnia Wed, 29 Oct 2008 18:36:49 +0100, adamoxx1 napisał(a):
> Jax pisze:
>> Zakres odpowiedzialności powinien być tak zdefiniowany, by był
>> aktualny nawet przy załamaniu uczuciowym/nerwowym. Bo są sprawy obiektywne
>> i wartościowe cele których realizacja nie powinna być w ogóle zależna od
>> uczuć, tylko od czynników obiektywnych takich jak fizyczna sprawność i
>> środki finansowe.
>>
> Uważasz że człowiek jest zdolny do podejmowania decyzji bez angażowania
> emocji?
Z tego co wiem wylądowałem w świecie fizycznym, bo nie chciało mi się (nie
miałem motywacji) do rowzwoju (i prawdopodobnie pracy) w "zaświatach". Tam
nie ma uczuć (one są tylko w świecie fizycznym), ale jest świadomość,
wzrok, telepatia, pamięć, inteligencja i prawdopodobnie wyobraźnia. Z tego
co Mnie spotkało wynika, że prawdopodobnie jedynym celem pracy Boga jest
dążenie do nadania obiektywnie wyższej wartości przeciwświatu (w obrębie
którego stworzony jest świat fizyczny). Teoretycznie może nastąpić taka
sytuacja, że z naszą kroplą przeciwmateri (z naszym wszechświatem) zderzy
się inna kropla przeciwmaterii, a wtedy Bóg musiałby ponownie stanąć w
obliczu konfrontacji z równie wszechwładnymi istotami jak on (to przy
wziętym z sufitu założeniem, że nasz Bóg to pojedyńcza świadomość - na to
wskazuje jedynie fakt, że odpowiedzialność powinna być indywidualna, więc
władca naszego przeciwświata (z wszechświatem w obrębie jego) powinien być
jeden, a nie rada decydentów).
Tak więc uczucia powinny być przeżywane jak najnaturalniej, jednak decyzje
powinny być jaknajligoczniejsze - nie ma obawy, że się wyzbędzie
"duchowości" decyzje trzeba podejmować w takim tempie, ze i tak trzeba
sztukować intuicją i sumieniem. Tyle, że dzięki totalizmowi można starać
się nadawać bardziej racjonalnych parametrów podejmowanym decyzjom (gdy
jest nato czas i motywacja do tego).
Końcowy wniosek: Moim zdaniem w życiu chodzi o osiągnięcie stanu wysokiej
motywacji do racjonalnych działań (rozwój, praca) i realizowania ich wbrew
wszelkim uczuciom.
z totaliztycznym salutem
Jax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |