Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Disposition: inline
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Mime-Version: 1.0
X-Mailer: WebNewsGate
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.ipartners.pl!news.nask.pl!news.man.lodz.pl!newsfeed.silw
eb.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!wwwwnews.newsgate.onet.pl
From: "Sylwester Grzyb" <s...@p...onet.pl>
Date: Fri, 10 Nov 2000 20:37:46 +0100
References: <P...@i...univ.gda.pl>
Subject: Re: prozak- czy ktos wie co to jest?
X-Complains-To: <a...@o...pl>
Message-ID: <0...@n...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
X-WNG-Remote-Addr: 192.168.240.12
X-WNG-X-Forwarded-For: 212.160.36.27, 213.180.128.41
X-WNG-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 5.0; Windows 98)
Lines: 27
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:35657
Ukryj nagłówki
Dobra, teraz ja.
Nie mam bezpośredniego doświadczenia z Prozaciem, ale bezpośrednio
doświadczyłam kilku jego pochodnych.
1. chlorowodorek sertraliny - nazwa handlowa ZOLOFT;
2. chlorowodorek paroksetyny - nazwa handlowa - SEROXAT;
3. bromowodorek citalopramu - nazwa handlowa CIPRAMIL.
Nie doświadczyłam żadnego uzależnienia, ani fizycznego, ani psychicznego.
Wszystkie te leki mają podobne spektrum działania, może Seroxat jest bardziej
przeciwlękowy, a Zoloft bardziej przeciwdepresyjny. Ale różnica między nimi
jest niewielka i zależy chyba od biochemii mózgu danego człowieka. Nie ma chyba
dwóch takich samych przypadków (???). Mój lekarz dobierał dla mnie lek
metodą "prób i błędów". Inaczej chyba nie można. I jeszcze kwestia objawów
ubocznych. Każda firma farmaceutyczna (a wszystko to są firmy zachodnie, więc
niegłupie) ubezpiecza się jak może, dlatego ulotki mają średnią długość ok. 1 m
i zawierają szczegółowy opis WSZYSTKICH MOŻLIWYCH efektów niepożądanych, jakie
zaobserwowano w czasie testowania ich na ochotnikach. Jeśli dostaniesz po
którymś wysypki, a nie ma tego w ulotce, to możesz podać ich do sądu. I wygrać.
A prawdziwe objawy uboczne może znać tylko ktoś, kto brał duże dawki
pernazyny. :-))))
I jeszczee coś. Dobranie leku to sprawa bardzo indywidualna. Musi pasować do
Ciebie jak rękawiczka. Dlatego ZOSTAW TO FACHOWCOM. Szczerze odradzam
jakąkolwiek chałupniczą działalność. Próbowałam, to wiem.
Pozdrawiam.
Ta druga Kaśka.
|