Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia przewrotne pytanie w kwestii 12 potraw...

Grupy

Szukaj w grupach

 

przewrotne pytanie w kwestii 12 potraw...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 134


« poprzedni wątek następny wątek »

71. Data: 2007-12-22 12:49:31

Temat: Re: przewrotne pytanie w kwestii 12 potraw...
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <fkij68$i8h$1@inews.gazeta.pl>, Bbjk <b...@q...pl>
wrote:

> Wladyslaw Los pisze:
>
> > Jeżeli jesz mięso, to to nie jest Wigilia. Być może jest to Christmas
> > Eve.
>
> Czy przepisy Lucyny Ćwierczakiewiczowej są tradycyjne?

Racze, powiedziałbym, nowoczesne.

Władysław

--
Najgorszą radą, jaką można udzielić większości ludzi jest: bądź sobą.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


72. Data: 2007-12-22 12:57:55

Temat: Re: przewrotne pytanie w kwestii 12 potraw...
Od: Bbjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wladyslaw Los pisze:

>> Czy przepisy Lucyny Ćwierczakiewiczowej są tradycyjne?
>
> Racze, powiedziałbym, nowoczesne.

:-D
Na owe czasy, czy na teraz?

Zatem proszę Cię, Władysławie o sprecyzowanie: jak osadzasz w czasie
polską tradycję, którą chcesz kultywować? Kończy się owa na podgolonych
łbach i do szabli przyrośniętej pięści? Co już nie sarmackie, jest
nowoczesne i godne potępienia, jako obrzydliwa cudzoziemszczyzna?
--
BBjk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


73. Data: 2007-12-22 14:10:45

Temat: Re: przewrotne pytanie w kwestii 12 potraw...
Od: Jerzy Nowak <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Bbjk pisze:
> Wladyslaw Los pisze:
>>> Czy przepisy Lucyny Ćwierczakiewiczowej są tradycyjne?
>> Racze, powiedziałbym, nowoczesne.
> :-D
> Na owe czasy, czy na teraz?
> Zatem proszę Cię, Władysławie o sprecyzowanie: jak osadzasz w czasie
> polską tradycję, którą chcesz kultywować?

Ja nie Władysław ale dorzucę swoje dwa grosze.

> Kończy się owa na podgolonych łbach i do szabli przyrośniętej pięści?
> Co już nie sarmackie, jest nowoczesne i godne potępienia,
> jako obrzydliwa cudzoziemszczyzna?

Zaglądam do słownika Lindego (1860r.) a tam czytam:
WILIA, WIGILIA, ii, i. z Łac., dzień święto poprzedzający, przedświęcie.
[...]
Wigilia z Łac., *niespanie abo czucie*; że chrześcianie zwyczajnie dzień
przed uroczystością jaką znaczniejsza na bezsnie i modlitwie pędzili;
ztąd dni przed świętami znaczniejszymi zewią się i dziś wigilie,
zwyczajnie są i *z postem*. Cer. 1, 181.
*Czujcie a módlcie się, abyście nie weszli w pokusy*! na te słowa tak x.
Wujek w wykładzie tego rozdziału mówi: ztąd ci poszły wigilie, t.j.
czujności i nocowania na modlitwach, które były w pierwszym kościele
zwyczajne wszystkim chrześcianom na każde uroczyste święto. Pim. Kom.
239. *Z postem jeść w wigilią.* Teat. 24. b, 72. *Dziś wilia z postem*,
ib. 19, 28. -- Wigilia osobliwie znaczy wigilią bożego narodzenia;[...]

I to jest właśnie tradycja.
Przepraszam - Tradycja.
Zresztą zapytaj starszych braci czym jest dla nich Tradycja, oni to
lepiej wiedzą.
pozdr. Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


74. Data: 2007-12-22 14:20:05

Temat: Re: przewrotne pytanie w kwestii 12 potraw...
Od: Bbjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jerzy Nowak pisze:
> I to jest właśnie tradycja.
> Przepraszam - Tradycja.
> Zresztą zapytaj starszych braci czym jest dla nich Tradycja, oni to
> lepiej wiedzą.

Ależ ja nie mam wątpliwości, czym jest tradycja. I może się zdziwisz,
ale zestaw moich dań wigilijnych zapewne usatysfakcjonowałby Samego
Władysława.
Natomiast nie cierpię narzucania innym swoich własnych tradycji,
obrzędów i rytuałów, ani wartościowania ludzi na podstawie obchodzenia
lub nie tychże. I o to właśnie cały czas mi idzie, jakbyś nie zauważył.
--
BBjk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


75. Data: 2007-12-22 14:42:25

Temat: Re: przewrotne pytanie w kwestii 12 potraw...
Od: Jerzy Nowak <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Zenon Grodzki pisze:
> Konrad Kosmowski w news:<00st35-me8.ln1@kosmosik.net> pisze:
>
>> BP MSPANC
>
> [...]
>
>> ;)
>
> To poproszę jeszcze końcówkę Misia, ten podniosły fragment o tradycji,
> żeby był komplet cytatów.

Tatuś Tradycji: Jedźmy, jedźmy na te grzyby! Wio! Po drodze winko
kupimy... Córeczka mi się urodziła to jest okazja!
Węglarz: Co, znowu ?
Tatuś Tradycji: Eeee... Ta co cztery lata temu. Dziecko jest dziecko -
wypić zawsze można, nie?
Wąsacz: No i jak, znaczy się ona ma na imię?
Tatuś Tradycji: Zasadniczo, pobieżnie my ją nazywamy Marysia, ale tak
chcemy jej dać jakoś bardziej nowocześnie.
Wąsacz: Ahaaa...
Tatuś Tradycji: Jest takie jedno imię... Dobre dla dziewczynki...
Wąsacz: Jakie?
Tatuś Tradycji: Tradycja!

Tatuś Tradycji: O tym imieniu to ci jeszcze powiem, że takie dziecko -
Tradycja, to się ostatnio w Gdańsku narodziło. Masz, czytaj!
Paluch: "Po ceremonii w pałacu ślubów... państwo młodzi udali się dooo
raady zakładowej, gdzie dostali wiązanki ślubnych kwiatów. Wszyscy
wzruszeni faktem, że są świadkami narodzin nowej, świeckiej tradycji".
Rzeczywiście! To w związkach zawodowych im się urodziła?

Miś: To co wy w ogóle robicie?
Ola: Gadamy. O właśnie, powiedz mi, co to jest właściwie tradycja. On
ciągle o to pyta. Mówi, że to jakaś dziewczynka.
Miś: Debil! Tradycja to jest... coś ekstra.
Miś: To jest przy... porwaniach samolotu, jak bandyta porywa samolot to
możemy go żądać z powrotem, właśnie na zasadzie tej tradycji... to stara
tradycja. Jeszcze od początku... lotnictwa. Ekstradycja.

[Paluch tłumaczy węglarzom pojęcie "tradycja"]
Paluch: To jest tak, że jeżeliby nam ktuś, na przykład, rozumiesz,
porwał naszą furę i by go złapały to nam muszą oddać samolot, rozumiesz?
To jest właśnie tradycja. Że nam muszą oddać!
Tatuś Tradycji: Samolot?
Paluch: No!
Tatuś Tradycji: Na kiego wała nam samolot? A furę?
Paluch: Furę też!

[Ola i Miś oglądają telewizor. Miś delektuje się kiełbasą podwawelską]
Spiker TV: Dzisiaj w godzinach popołudniowych w Warszawie narodziła się
nowa, świecka, tradycja - Dzień Pieszego Pasażera, który to dzień z
pewnością wejdzie na stałe do naszego kalendarza. Tańcem i zabawą
uczcili warszawiacy ten nowy a jakże piękny podarunek tramwajarzy.
Festyn z okazji Dnia Pieszego Pasażera, zakończy się pokazem sztucznych
ogni.

[Węglarze rozmawiają na temat tradycji]
Tata Tradycji: Tradycja, chodź no do tatusia! A butków nie zamocz!
Węglarz: Ona nie może się tak nazywać, Tradycja!
Tata Tradycji: Dlaczego niby?!
Węglarz: Pytasz dlaczego? No, bo tradycją nazwać niczego nie możesz. I
nie możesz uchwałą specjalną zarządzić, ani jej ustanowić. Kto inaczej
sądzi, świeci jak zgasła świeczka na słonecznym dworzu! Tradycja to dąb,
który tysiąc lat rósł w górę. Niech nikt kiełka małego z dębem nie
przymierza! Tradycja naszych dziejów jest warownym murem. To jest
właśnie kolęda, świąteczna wieczerza, to jest ludu śpiewanie, to jest
ojców mowa, to jest nasza historia, której się nie zmieni. A to co
dookoła powstaje od nowa, to jest nasza codzienność, w której my żyjemy.
Pani z dzieckiem (śpiewa): Uśnij, że mi dziecię, już oczkami swemi, śnij
o całym świecie, śnij ty o tej ziemi. By to była ziemia spokojna i
dobra, ziemia sprawiedliwa, wszystkim ludziom szczodra.
[Spada miś, który urwał się z helikoptera i uderza z impetem w ziemię.
Wszyscy zostają zachlapani błotem i słomą]
Pani z dzieckiem (śpiewa): Luliła, pięknie gra, fujareczka, fujareczka.
Tysiąc gwiazd, świeci tam, dla mego syneczka. Lulaj, że mi lulaj we
wszechświecie całym, tyś jest swoim królem, mój syneczku mały.

KONIEC
> Padło pytanie, co w wigilię stawiamy na stole, pojawiły się
> odpowiedzi. Myślałem, że po to ten wątek, żeby czegoś się dowiedzieć
> i porównać, a nie jako materiał lustracyjny.

W zależności od tego kto jaką wigilie (tradycyjną, zwyczajną, świecką,
...) obchodzi to i potrawy różne serwuje.

> Ludzie ochłońcie, bo ani czas nie jest odpowiedni, ani miejsce - znajdujemy
> się w kuchni - tu są ostre narzędzia pod ręką. A jak na kuchnię, robi się
> mało smacznie.

To zrób coś aby było smacznie.
pozdr. świątecznie Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


76. Data: 2007-12-22 14:42:32

Temat: Re: przewrotne pytanie w kwestii 12 potraw...
Od: "bazyli4" <b...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Wladyslaw Los" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:wlalos-948ADD.13360822122007@news.gazeta.pl...



> Nie jada, ani nie jadało nigdzie, gdzie dominował katolicyzm.
> Obowiązywał ścisły post -- stąd w ogóle wieczerza wigilijna -- jedyny
> posiłek do sytości w tym dniu. Dania z mięsem lub produktami mlecznymi
> pojawiały się dopiero po pasterce.

Na szczęście aż tak nie dominował, ale to już temat na zupełnie inną
grupę... i jadało jadało, nawet z katolickiem księdzem przy stole... sam z
dzieciństwa pamiętam, więc nie aż tak dawno...

Pzdr
Paweł




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


77. Data: 2007-12-22 14:50:09

Temat: Re: przewrotne pytanie w kwestii 12 potraw...
Od: Marek <b...@a...w.pl> szukaj wiadomości tego autora

Cześć Bbjk
Sat, 22 Dec 2007 13:57:55 +0100 napisałeś:

> Co już nie sarmackie, jest
> nowoczesne i godne potępienia, jako obrzydliwa cudzoziemszczyzna?

tak jak ta cholerna, niemiecka choinka, ktora przyplątała się do Polski
ledwo 300 lat temu.
;)
--
Pozdrawiam,
Marek
- Kochanie, a wiesz, że mamusia była wczoraj u tego słynnego dentysty?
- Taak? A co, kanały jadowe jej udrażniał?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


78. Data: 2007-12-22 15:35:04

Temat: Re: przewrotne pytanie w kwestii 12 potraw...
Od: Gosia Plitmik <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Marek pisze:

>
> tyle potraw zostało po przefiltrowaniu dań znanych z naszych rodzin
> (wschód-zachód i centralna Polska) przez gusta domowników. odpadła zupa
> grzybowa, karp w galarecie, kutia, makowce i pierniki (chlip, chlip) i kilka
> innych.

Karpia ja nie cierpię, zresztą wystarczająco mnie obrzydza widok karpii,
skaczących w reklamaówkach przy kasie. Zupy grzybowej nigdy nie było.
Kutii też. Rodzina, centralna, południowa Polska

--

Gosia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


79. Data: 2007-12-22 15:50:34

Temat: Re: przewrotne pytanie w kwestii 12 potraw...
Od: Jerzy Nowak <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Marek pisze:
> Cześć Alek
> Sat, 22 Dec 2007 10:42:03 +0100 napisałeś:
>> Wątek jest o potrawach wigilijnych. A wigilia Bożego Narodzenia
>> ma sens jeśli jest Boże Narodzenie, to zaś jest świętem
>> chrześcijańskim. Jeśli ktoś żyje według innej kultury i tradycji
>> to lepiej byłoby gdyby podzieił się tym w innym wątku.
>
> jeszcze lepiej, żeby mu zakazać wieczerzy wigilijnej. no bo jakim prawem
> niewierzący albo nie-chrześcijanin śmie świętować?!

Zakazać?
Skoro ktoś kultywuje [obyczaj=co świętuje?] to jeszcze nic straconego,
może się nawróci.
;-)

> po prostu kocham takie moherowe podejscie. :)

Naucz się odróżniać co jest czym:
1. wigilia / Wigilia;
2. kolacja w wigilię / wieczerza wigilijna;
3. "moher" w berecie / moher na grzbiecie.
4. nie-wiara / wiara
pozdr. Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


80. Data: 2007-12-22 17:08:40

Temat: Re: przewrotne pytanie w kwestii 12 potraw...
Od: Magdalena Bassett <i...@b...com> szukaj wiadomości tego autora

Marek wrote:

> Cześć Wladyslaw Los
> Sat, 22 Dec 2007 08:55:25 +0100 napisałeś:
>
>
>>No więc w Wigilię, w Polsce, zgodnie z tradycją mięsa się nie je.
>
>
> - powiedział Władysław tonem nie znoszącym sprzeciwu.
> Polacy zadrżeli, cudzoziemcy zaczęli masowo sie pakować.
>
> uważasz, że jest jedna, jedyna słuszna tradycja? i to ta, którą własnie Ty
> znasz?


>>Widocznie ty znasz jakąś nową traducję.

>>Władysław



Wladyslaw jest autorytetem. koniec kropka. Na kazdy temat. A ci, ktorzy
uwazaja inaczej, ida na stos! ja splonelam juz na wielu. Teraz nawet
zarzuca mi brak kultury - rotfl. Fajnie miec takiego wiejskiego
Wladyslawa. Bedzie z kartka chodzil i notowal, kto uwlacza polskiej
kulturze. LOL!

MB

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 14


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Marynwany czosnek - Indie
gdzie pudelka na tort/ciasta?
sałatka na święta - ale jaka ?
potrawy wigilijne
ŚLIMAKI...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »