| « poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2007-01-28 19:52:52
Temat: Re: przychodzi baba do lekarza...
Użytkownik "Marek Li" <M...@o...pl> napisał w wiadomości
news:epiomu$3cr$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Jurek" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:epihul$6gk$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> No i co z tego.
> Mamy się licytować?
> No to dobrze - ja dostałem Krzyz Zasługi nadany mi przez Prezydenta
> Rzeczpospolitej na wniosek moich pacjentów, którzy za pośrednictwem
> Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków wystąpili o jego przyznanie do
> Prezydenta
>
Od kiedy przyznaje się Krzyże za twierdzenie nieuleczalności choroby???
Ale może i przyznaje się....bo świat od jakiegoś czasu staje na
głowie...:)))
Pozdrawiam Jurek M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
52. Data: 2007-01-28 20:02:07
Temat: Re: przychodzi baba do lekarza...
Użytkownik "Mateusz Szczyrzyca" <a...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:epimah$p3b$1@news.onet.pl...
> 2007-01-28: Jurek wrote:
>
>
> Nie wiem czy wiesz, ale odpowiadasz na posta, w którym ja wyraźnie piszę,
> że
> nie znam zaleceń PAN i mnie one raczej nie obchodzą.
>
Dlatego nadmieniłem o PAN, bo lekarze piszący na grupie stale się odwołują
do tego co PAN zaleca, a czego zabrania...
>
> Na razie jest odwrotnie - ciągle napastliwe posty widnieją tu dzięki
> propagatorom tejże diety. Napastliwe, bo nachalne. Bo ludzie czasem chcą
> znać powód/nazwę leku, a dostają telefon do konsultanta optymalnej.
>
Pierwsze słyszę o jakichś telefenach do konsultantów diety optymalnej.Nie
mamy nawet w nazewnictwie słowa "konsultant".....
>
Choćby po Twojej sygnaturce
>
Nie mam i nigdy nie miałem żadnej sygnaturki. Zobacz, jak wymyślasz...
>
Wszystko, co jest poniżej mojego pozdrowienia, ja nie mam z tym nic
wspólnego!!!
Jedyną moją "sygnaturką", która się stale powtarza to jest ta:Pozdrawiam
Jurek M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
53. Data: 2007-01-28 20:59:44
Temat: Re: przychodzi baba do lekarza...Użytkownik "Jurek" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:epivhb$72$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Od kiedy przyznaje się Krzyże za twierdzenie nieuleczalności
> choroby???
> Ale może i przyznaje się....bo świat od jakiegoś czasu staje na
> głowie...:)))
Jesteś tak wątły intelektualnie na diecie tłuszczowej, że nie możesz
sprawdzić za co jest przyznawany Krzyż Zasługi?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
54. Data: 2007-01-29 16:34:26
Temat: Re: przychodzi baba do lekarza...
Użytkownik "Marek Li"
>. A współczesna nauka ma to do siebie, że minęły czasy kiedy można było ją
>posądzać o tendencyjność z powodu uporu naukowców ze świecznika.
Naukowcy zawsze muszą uwzględniać czynniki ekonomiczne. Np. do wynalezienia
insuliny nie było leku na cukszycę dla wszystkich, Dla najzamożniejszych
był. Dieta oparta wyłącznie o produkty zwierzęce. Insulina pozwala jeść
węglowodany. Przedtem nie było przemysłowej hodowli a kury znosiły jajka
tylko w lecie. Teraz sa warunki do upowszechnienia diety LOW CARB i to się
odbywa.
> Obecnie ścierają się (gdy są nieudowodnione) różne podejścia. Ale dla
> diety bogatotłuszczowej takiej akceptacji nie ma.
Dieta o której mowa nie jest bogatotłuszczowa. Jest LOW CARB a ta jest
powszechnie akceptowqna. (Mówię o żywieniu gdzie zaleca sie nie liczyć
kalorii ani trzymac proporcji. Dieta lecznicza w zakładzie zamkniętym (lub
przypisana pacjentowi) to sprawa indywidualna).
Pozdrowienia
S*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |