« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-01-26 14:48:31
Temat: przygoda z kubkiemMoja starsza ogladala dzis w markecie kubki. Byly one zabrudzone czyms
czerwonym. Starsza poslinionym palcem stwierdzila ze ten czerwony brud sie
zmywa, a potem... bezmyslnie polizala palce i z przerazeniem stwierdzila ze to
krew. Teraz matka sie boi ze mogla sie czym zarazic. Myslicie ze wartoby bylo
robic badanie krwi, a jazeli tak tojakie? Dziekuje z gory za odpowiedz.
Grzesiek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-01-26 15:39:21
Temat: Re: przygoda z kubkiemNagroda Darwina dla mamy ;)
Nie martw sie nic jej nie bedzie. Pewnie to nawet krew nie byla, albo ktos
przy przeladunku lekko sie skaleczyl.
--
\/\/ I S E |\/| A N
#GG: 3226283
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-01-26 15:40:55
Temat: Re: przygoda z kubkiemOn Sun, 26 Jan 2003 a...@p...onet.pl wrote:
> krew. Teraz matka sie boi ze mogla sie czym zarazic. Myslicie ze wartoby bylo
przyznam, ze nie wiem - ale jesli zalozyc, ze ta krew moglaby byc
zarazona to chyba nie tylko oznaczac ale zastosowac profilaktyke
p/HIV + wzw A i B --> slowem trzeba sie zglosic do poradni
przy Szpitalu Zakaznym, ktory wie jakie procedury profilaktyczne
zastosowac - lub nie stosowac ...
P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-01-26 15:46:23
Temat: Re: przygoda z kubkiemPiotr Kasztelowicz w wiadomości <Pine.GSO.4.50.0301261638100.19859-
100000@dorota.am.torun.pl> napisał/a:
> On Sun, 26 Jan 2003 a...@p...onet.pl wrote:
>
> > krew. Teraz matka sie boi ze mogla sie czym zarazic. Myslicie ze wartoby bylo
>
> przyznam, ze nie wiem - ale jesli zalozyc, ze ta krew moglaby byc
> zarazona to chyba nie tylko oznaczac ale zastosowac profilaktyke
> p/HIV + wzw A i B --> slowem trzeba sie zglosic do poradni
> przy Szpitalu Zakaznym, ktory wie jakie procedury profilaktyczne
> zastosowac - lub nie stosowac ...
>
Jeśli mielibyśmy do czynienia z krwią zarażoną, to także liczy się czas.
Nie możemy stwierdzić od kiedy krew była obecna na kubku,
czy była zakażona, a jeśli była to jaka jest szansa na zarażenie się
mamy chłopaka. Mimo że istnieją schematy postępowania w przypadku
kontaktu z materiałem zakaźnym, życie pokazuje, że nie jest tak różowo
(zdarza się, że leki np. zydowudyna nie są dostępne i to jest bardzo
przykre - chociaż od pewnego czasu jest podobno lepiej)
Myślę, rada zasięgnięcia opinii specjalistów jest najlepszą radą - z
tymże trzeba podkreślić że trzeba to zrobić szybko.
--
Yellow Peril
A.Einstein: Dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota.
Co do wszechświata nie jestem do końca pewien.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-01-26 15:49:49
Temat: Re: przygoda z kubkiemWiseMan w wiadomości <b10vgc$t29$1@news.tpi.pl> napisał/a:
> Nagroda Darwina dla mamy ;)
Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, że nagrody Darwina są przyznawane
ludziom, którzy się zabili, więc w tym kontekście twój tekst jest bardzo
nie na miejscu.
Napisz wreszcie coś mądrego, albo zmień nick.
--
Yellow Peril
A.Einstein: Dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota.
Co do wszechświata nie jestem do końca pewien.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-01-26 16:01:46
Temat: Re: przygoda z kubkiem
Użytkownik "Yellow Peril" <y...@o...pl> napisał w wiadomości
news:MPG.189e2206d8c51d239896f8@localhost...
> Napisz wreszcie coś mądrego, albo zmień nick.
Za duże masz oczekiwania:-)) Poza tym nasz pupil deklarował sie jakiś czas
temu ze już nie będzie sie tu udzielał ale jakoś mu dotrzymywanie słowa nie
wychodzi:-)))
HaNkA
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-01-26 18:42:12
Temat: [OT] [SPAM] [NTG] [HUMOR]A co wy chcecie? Naprawde zlizywanie czegokolwiek z kubkow to kretynizm. Co
mam powiedziec.
A ty co sie ciagle czepiasz? Nie jestem twoim zadnym pupilem. Nic nie bede
deklarowal i sie odczep.
--
\/\/ I S E |\/| A N
#GG: 3226283
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-01-27 08:42:05
Temat: Re: [OT] [SPAM] [NTG] [HUMOR]
Użytkownik "WiseMan" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
news:b11a78$a8l$1@news.tpi.pl...
> Nie jestem twoim zadnym pupilem.
Alez jestes - bardzo lubie takich glupoli...
> Nic nie bede
> deklarowal i sie odczep.
...którzy mają króciutką pamięć i nie pamiętają co oficjalnie pisali parę
dni wcześniej:-))))) No chyba, ze w ogóle nie przywiązujesz znaczenia do
swoich słow wiedząc, że i tak są one nie warte funta kłaków:-))))))
HaNkA
PS.
Jesli chodzi o temat - to szczytem lamerstwa jest zmieniac temat w srodku
wątku. Poza tym to co Ty wypisujesz to nie jest "humor" - dobry komikiem tez
trzeba umieć być:-)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-01-28 18:02:47
Temat: Re: przygoda z kubkiem
Uzytkownik "Piotr Kasztelowicz" <p...@a...torun.pl> napisal w wiadomosci
news:Pine.GSO.4.50.0301261638100.19859-100000@dorota
.am.torun.pl...
> On Sun, 26 Jan 2003 a...@p...onet.pl wrote:
>
> > krew. Teraz matka sie boi ze mogla sie czym zarazic. Myslicie ze wartoby
bylo
>
> przyznam, ze nie wiem - ale jesli zalozyc, ze ta krew moglaby byc
> zarazona to chyba nie tylko oznaczac ale zastosowac profilaktyke
> p/HIV + wzw A i B --> slowem trzeba sie zglosic do poradni
> przy Szpitalu Zakaznym, ktory wie jakie procedury profilaktyczne
> zastosowac - lub nie stosowac ...
z tym HIV'em bym tak nie przesadzal - musialby to byc wyjatkowy zbieg
okolicznosci - tzn nie mowie tu o fakcie skaleczenia sie akurat kogos
zakazonego, ale o fakt ze krew byla 'zaschnieta' na kubku - a z tego co wiem
to ten wirus na zewnatrz nie jest bardzo zywotny. predzej obawialbym sie
wzw...
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |