przyjecie urodzinowe

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 111

1. Data: 2002-02-19 09:56:16

Temat: przyjecie urodzinowe
Od: Marynatka <m...@f...net> szukaj wiadomości tego autora

Na roczek mojego synka i dylemat...no ale po kolei.
Zaproszenia gotowe, menu ustalone, wszystko zaczyna byc zapiete na
ostatni guzik.....(zostaje tylko kupno balonow i czapeczek i
talerzykow)....i tu rodzi sie problem.
Powiedzialam i rodzicom i tesciom jak planuje aby to przyjecie
wygladalo.
Dziecko w centrum uwagi (to jego impreza), dziadkowie siedza na
kanapie, obok "szwedzki stol", wszedzie balony no i na podlodze (to
jest wazne) leza kolorowe koce i poduchy do siedzenia.
dziecko bawi sie z kazdym z gosci, goscie siadza sobie na poduchach na
podlodze itp......z gory wszyscy sa informowani (specjalnie robilam
zaproszenia z taka adnotacja , nazwalam to Przyjecie Podlogowe Malego
Szkraba) ze rzecz odbywa sie na podlodze a kanapa jest do dyspozycji
dziadkow (z wieku i urzedu im sie nalezy).
Moja matka uznala ze to cudowny pomysl, zmodyfikowala tylko zeby stol
postawic w drugim pokoju i tam pare krzesel, a w stolowym tak jak
zaplanowalam - raj dla dziecka. Za to tesciowa zaczela robic mi
srednio mile uwagi, ze to nie wypada, ze trzeba gosci posadzic przy
stole itp.
Pomozcie mi co mam jej powiedziec (bo moje argumenty o tym ze to jest
dla dziecka przyjecie a nie dla doroslych i to oni maja to dziecko
zabawiac a nie siedziec przy stole i traktowac je z gory) cienko do
niej przemawiaja. Ona uwaza ze zrobie to na zasadzie imieniny u "cioci
Zeni" - wszyscy siedza nadeci za stolem, a ja latam dogadzam im
kulinarnie i targam dziecko na rekach - bo dziecko na mur beton
posciaga mi wszystko ze stolu jak tak sobie luzem stac bedzie lub ktos
bedzie je na kolanach trzymal.
No i kwesta numer dwa - kolezanka mi podpowiedziala i zaplanowalam
kupic tekturowych kubkow, talerzykow - takich na typowy kinder bal i
na tym chce podac torta. Chce zeby stol byl kolorowy, zeby bylo
dziecieco itp. i tu znow tesciowa - nie wypdada podawac gosciom na
takich talerzach. POMOCY!!!! brak mi juz argumentow.
Cala moja argumentacje kwituje ze to nie wypada ze powinnam zrobic tak
a tak.
Ciezko jej nawet zrozumiec ze mam za male mieszkanie aby 10 osob
pomiescic przy stole bo mam tylko 3 krzesla....stol tez raczej dla
takiej liczby ludzi nie jest dostosowany. Na moje, ze nie mam tylu
talerzy (bo jak to mlode malzenstwo na dorobku mamy tylko 4 talerze)
kwituje ze mi pozyczy zastawe slubna - ratunku.

Marzena

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2002-02-19 10:01:04

Temat: Re: przyjecie urodzinowe
Od: "Quasar" <N...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> na tym chce podac torta.
Torta mozesz tez podac na kawalkach wafli - widzialem to kiedys i bylo
bardzo fajne

> Cala moja argumentacje kwituje ze to nie wypada ze powinnam zrobic tak
To po cholere ja pytasz? Postaw tesciowa przed faktem dokonanym i kwita.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2002-02-19 10:13:51

Temat: Re: przyjecie urodzinowe
Od: fghfgh <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Marynatka wrote:

> No i kwesta numer dwa - kolezanka mi podpowiedziala i zaplanowalam
> kupic tekturowych kubkow, talerzykow - takich na typowy kinder bal i
> na tym chce podac torta. Chce zeby stol byl kolorowy, zeby bylo
> dziecieco itp. i tu znow tesciowa - nie wypdada podawac gosciom na
> takich talerzach. POMOCY!!!! brak mi juz argumentow.

Marzenko zeby wilk byl syty i owca cala- sa zestawy na kinderbale nie
tekturowe a plastikowe- tez takie kolorowe kubeczki, talerzyki- niewiele
to kosztuje z tego co widzialam a sie nie potlucze. I zawsze mozesz
powiedziec z niewinna mina, ze przeciez nie tekturowe wiec o co chodzi
;)
A co do reszty- postawilabym jednak na swoim- pomysl masz bardzo mily i
z tego co mówisz tylko tesciowie maja opory. Podkreslaj, ze oni i tak
beda siedziec na kanapie, ze tak wygodniej ( moze tesciowa sie boi, ze
kazesz jej siedziec na podledze jak dziecku ) jak masz jakis maly
stoliczek to mozesz im podsunac, zeby mieli jak kawe pod reka postawic.
Wytlumacz moze, ze nie kazdemu pasuje sztywno za stolem. Jak ktos
jeszcze bedzie chcial to i tak sobie usiadzie nie na podlodze- a
atmosfera bedzie luzniejsza, przyjemniejsza, Ty nie bedziesz zalatana,
zdenerwowana, bedziesz mogla podzielic spokojnie czas na gosci i na
dziecko a nie denerwowac sie, ze cos zepsuje, zniszczy, pociagnie, ze
marudzi itd.
Z wlasnego doswiadczenia- jesli znajda sobie towarzystwo do rozmowy to
sam problem zniknie.
Powodzenia i milej zabawy. Jak juz bedzie po- to zobaczysz, ze i
tesciowie docenia mila atmosfere.
pzdr
agi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2002-02-19 10:18:24

Temat: Re: przyjecie urodzinowe
Od: Marynatka <m...@f...net> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 19 Feb 2002 11:01:04 +0100, podpisując się jako "Quasar"
<N...@i...pl>, napisałeś (aś) :

>> na tym chce podac torta.
>Torta mozesz tez podac na kawalkach wafli - widzialem to kiedys i bylo
>bardzo fajne

Super pomysl - bardzo mi sie podoba!!! :)

>> Cala moja argumentacje kwituje ze to nie wypada ze powinnam zrobic tak
>To po cholere ja pytasz? Postaw tesciowa przed faktem dokonanym i kwita.

A wiesz.jak ie przygotuje jej psychicznie do tego co zastanie u mnie w
domu, to gotowa rzucac niemile uwagi w trakcie - nie chce innym psuc
zabawy (wiekszosc bedzie mlodych ludzi - chetnych do zabawy z moim
szkrabem).
No i ja sie jej nie pytalam, tylko powiedzialam co planuje i sie
zaczelo.... ;(((
Fajna babka z tej mojej teciowej tak ogolnie, ale czasem - po prostu
nie do zniesiania. (ostatnio mamy zawieszenie broni i nie chce jej
urazic jakim chamstwem w stylu - cieszy sie mama, ze wogle ja
zapraszam...) ;))) Rozumiesz teraz moj dylemat?

Marzena

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2002-02-19 10:29:51

Temat: Re: przyjecie urodzinowe
Od: "Hanka Skwarczynska" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Uzytkownik "Marynatka" <m...@f...net> napisal w
wiadomosci news:kl747uk9163hd389q1b3gomlffis4cg4js@4ax.com...
> [...]
> Powiedzialam i rodzicom i tesciom jak planuje aby to przyjecie
> wygladalo.
> Dziecko w centrum uwagi (to jego impreza), dziadkowie siedza
na
> kanapie, obok "szwedzki stol", wszedzie balony no i na
podlodze (to
> jest wazne) leza kolorowe koce i poduchy do siedzenia.
> dziecko bawi sie z kazdym z gosci, goscie siadza sobie na
poduchach na
> podlodze itp.

Jesli uprzedzilas gosci, jesli goscie sa z takiego gatunku, ze
bedzie im taka impreza odpowiadala i jesli masz wystarczajaco
duzo podlogi, to ja bym byla za :) Roczkowe przyjecie mojego
bratanka Piotrusia odbywalo sie w mieszkaniu moich rodziców, byl
stól, a jakze, z bialym obrusem (obawialam sie, ze Piotrus
postanowi go sobie sciagnac na lepetyne, ale nie, on po prostu
szedl i chcial sie o niego oprzec, obrus niestety nie stanowil
stabilnego oparcia i biedne dziecko zarylo nosem w dywan pod
stolem), a skonczylo sie tak, ze szanowna rodzina dawala
pogladowe lekcje raczkowania po calym domu, a stól tylko
przeszkadzal, bo babel owszem, wpelzal pod niego swobodnie,
scigajacy go dorosly juz niekoniecznie.

> [...]imieniny u "cioci
> Zeni" - wszyscy siedza nadeci za stolem, a ja latam dogadzam
im
> kulinarnie i targam dziecko na rekach[....]

Tia... i jeszcze to oburzenie, ze swieza mamusia na chrzciny nie
przygotowala obiadu z siedmiu dan :)

> No i kwesta numer dwa - kolezanka mi podpowiedziala i
zaplanowalam
> kupic tekturowych kubkow, talerzykow - takich na typowy kinder
bal i
> na tym chce podac torta. [...]

No i dobrze :) Tu znów odwolam sie do okolopiotrusiowych
doswiadczen - z talerzykiem w garsci ciezko sie gania za
berbeciem, znacznie lepiej sie sprawdzala papierowa serwetka z
ptaszkiem Tweety :) A rodowa porcelana moich rodziców tak fajnie
robila bum i brzdek, tluczona w zlocona facjate równie rodowymi
srebrami - na szczescie w domu znalazl sie jakis plastikowy
talerzyk i widelec z zestawu piknikowego.

Tesciowej wytlumacz, ze jako babci miejsce na kanapie jej
przysluguje, a jak juz jest taka chetna do uzyczania zastawy, to
niech pójdzie na calosc i zrobi dla dretwych gosci wspomniany
siedmiodaniowy obiad u siebie i niech go poda na wspomnanej
zastawie. I niech sobie ja potem pozmywa :)

Pozdrawiam serdecznie
Hanka (w nastroju cokolwiek bojowym)
--
Hanka Skwarczynska
i kotek Behemotek
a...@w...pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2002-02-19 10:55:36

Temat: Re: przyjecie urodzinowe
Od: "toporek" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Uzytkownik "Marynatka" <m...@f...net> napisal w wiadomosci
news:kl747uk9163hd389q1b3gomlffis4cg4js@4ax.com...
> Na roczek mojego synka i dylemat...........nazwalam to Przyjecie Podlogowe
Malego
> Szkraba) ze rzecz odbywa sie na podlodze a kanapa jest do dyspozycji
> dziadkow (z wieku i urzedu im sie nalezy).
> Moja matka uznala ze to cudowny pomysl, zmodyfikowala tylko zeby stol
> postawic w drugim pokoju i tam pare krzesel, a w stolowym tak jak
> zaplanowalam - raj dla dziecka. Za to tesciowa zaczela robic mi
> srednio mile uwagi, ze to nie wypada, ze trzeba gosci posadzic przy
> stole itp.
> Pomozcie mi co mam jej powiedziec ....
> Marzena
>
Marzenko, opisujac tesciowej sytuacje polóz nacisk na pomysl Twojej mamy
czyli bedzie stól przy którym kto chce usiadzie, a kto bedzie chcial bawic
sie z dzieckiem to bedzie sie bawil. Czyli nie akcentuj tej podlogi, a tytul
przyjecia naswietl jej jako zachete do luznego stroju :-)) Ja sama mam super
tesciowa, ale gdyby uslyszala o urodzinach na podlodze to chyba nie
powstrzymalaby sie od komentarza :-) A moze niech Twoja mama z nia
porozmawia w stylu:..wiesz mlodziez ma swoje pomysly, a my sobie usiadziemy
przy stole...
pozdrawiam
Ewa organizujaca w sobote drugie urodzinki córki :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2002-02-19 11:01:45

Temat: Re: przyjecie urodzinowe
Od: "Margolka Sularczyk" <m...@p...bg.univ.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora

Marzenko. Uzbroj sie w cierpliwosc, nie myj uszu pare dni (zatkaja sie
skutecznie) i rob swoje. Do Twojej Tesciowej najwyrazniej argumenty nie
dotra... najwyzej bedzie siedziec przy stole i wyglaszac kasliwe uwagi, a
wszyscy beda mieli ubaw (w tym i Ty, jesli Ci sie uda wyluzowac) Robisz
amerykanskie przyjecie i juz, niech sie cieszy, ze jej do ogrodu w tym lutym
nie wyganasz w kremowym kostiumiku i szpilkach ;))))

Margola Dobra Rada

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2002-02-19 11:07:34

Temat: Re: przyjecie urodzinowe
Od: "efka" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Uzytkownik "Marynatka" <m...@f...net> napisal

> Moja matka uznala ze to cudowny pomysl, zmodyfikowala tylko zeby stol
> postawic w drugim pokoju i tam pare krzesel, a w stolowym tak jak
> zaplanowalam - raj dla dziecka. Za to tesciowa zaczela robic mi
> srednio mile uwagi, ze to nie wypada, ze trzeba gosci posadzic przy
> stole itp.

Dobrze robisz Marzenka. W niedziele bylismy u tesciów i zjechala sie cala
rodzina, oczywiscie stól wielgachny wyciagneli, serwety porozkladali,
krzesla itd. Zajeli cala przestrzen na której chwile wczesniej tuptalo sobie
przeszczesliwe, spokojne dziecko. Poprosilam, zeby chociaz te serwetki
zdjeli, to nie mogli pojac o co mi chodzi. A maly wil sie rozpaczliwie
kilkadziesiat minut u nas na kolanach, bardzo chcial chodzic, ale nie bylo
gdzie, serwetki go kusily, siegal po nie wielokrotnie, trzeba bylo lapac, na
sile go z daleka trzymac od stolu. W koncu nie wytrzymalam, wyszlam na
spacer i tyle nas widziano. Wrócilam, kiedy wszyscy juz sie zbierali.

> Pomozcie mi co mam jej powiedziec (bo moje argumenty o tym ze to jest
> dla dziecka przyjecie a nie dla doroslych i to oni maja to dziecko
> zabawiac a nie siedziec przy stole i traktowac je z gory) cienko do
> niej przemawiaja. Ona uwaza ze zrobie to na zasadzie imieniny u "cioci
> Zeni" - wszyscy siedza nadeci za stolem, a ja latam dogadzam im
> kulinarnie i targam dziecko na rekach - bo dziecko na mur beton
> posciaga mi wszystko ze stolu jak tak sobie luzem stac bedzie lub ktos
> bedzie je na kolanach trzymal.

Powiedz jej to wprost, ze maly potrzebuje przestrzeni, inaczej bedzie sie
wiercil na kolanach, krzyczal, wil, zrobi sie nieprzyjemnie, goscie uciekna
w poplochu itd. Moze zalatw kilka krzesel w razie czego, jezeli ktos nie
bedzie sie czul dobrze na poduszce usiadzie na krzesle.

> No i kwesta numer dwa - kolezanka mi podpowiedziala i zaplanowalam
> kupic tekturowych kubkow, talerzykow - takich na typowy kinder bal i
> na tym chce podac torta. Chce zeby stol byl kolorowy, zeby bylo
> dziecieco itp. i tu znow tesciowa - nie wypdada podawac gosciom na
> takich talerzach. POMOCY!!!! brak mi juz argumentow.
Tu niestety nie wiem jakich argumentów uzyc...Moze postawic ja przed faktem
dokonanym...i juz.
efka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2002-02-19 11:23:36

Temat: Re: przyjecie urodzinowe
Od: "Iwonka" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Uzytkownik "Marynatka" napisal/a
> Zaproszenia gotowe, menu ustalone, wszystko zaczyna byc zapiete na
> ostatni guzik.....(zostaje tylko kupno balonow i czapeczek i
> talerzykow)....
A plakaty juz masz? A ubranko?

.
> Dziecko w centrum uwagi (to jego impreza), dziadkowie siedza na
> kanapie, obok "szwedzki stol", wszedzie balony no i na podlodze (to
> jest wazne) leza kolorowe koce i poduchy do siedzenia.
> dziecko bawi sie z kazdym z gosci, goscie siadza sobie na poduchach na
> podlodze itp......
Super pomysl,zreszta u nas roczek wygladal tak samo.

.Za to tesciowa zaczela robic mi
> srednio mile uwagi, ze to nie wypada, ze trzeba gosci posadzic przy
> stole itp.
Przestan sie przejmowac tesciowa! To jest swieto twojego synka i wasze!
Zawsze mnie irytuje takie wciskanie nosa w cudze sprawy.
urzadzanie komus zycia po swojemu.

> Pomozcie mi co mam jej powiedziec
Nic. Niech przyjmie sytuacja taka,jaka jest. Nie ma innego wyjscia.
Tak postanowilas i sie tego trzymaj.I nie popuszczaj.
Powiedz jej krotko"mamo,tak postanowilam,wszystko juz jest zaplanowane
i urodziny sie odbeda na podlodze. To jest swieto mojego dziecka a nie
gosci"

> No i kwesta numer dwa - kolezanka mi podpowiedziala i zaplanowalam
> kupic tekturowych kubkow, talerzykow - takich na typowy kinder bal i
> na tym chce podac torta. Chce zeby stol byl kolorowy, zeby bylo
> dziecieco itp. i tu znow tesciowa - nie wypdada podawac gosciom na
> takich talerzach.
jejku,co ty masz z ta tesciowa ;-)
U nas tez byly papierowe talerze i kubki,nawet szampan dla doroslych byl
truskawkowy :-) I nikt sie nie dziwil ani nie krecil nosem. Kazdy karnie
siedzial na podlodze z czapka na glowie i kubkiem-puchatkiem w dloni.
I wszyscy byli zadowoleni,wszystkim sie bardzo podobalo.

Marzenko. Zaplanowalas rewelacyjny roczek.naprawde,nie masz powodu by sie
zastanawiac nad sensem pewnych pomyslow-bo sa one swietne. Przestan sie
przejmowac tesciowa! Rob swoje,zobaczysz jak wszyscy odmlodnieja na
tej podlodze,jeszcze beda sie bic kto ma ukladac z malenstwem klocki ;-)
Pozdrawiam
Iwonka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2002-02-19 11:27:34

Temat: Re: przyjecie urodzinowe
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "fghfgh" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3C72255F.BC1451AB@poczta.onet.pl...
>
>
> Marzenko zeby wilk byl syty i owca cala- sa zestawy na kinderbale nie
> tekturowe a plastikowe- tez takie kolorowe kubeczki, talerzyki- niewiele
> to kosztuje z tego co widzialam a sie nie potlucze. I zawsze mozesz
> powiedziec z niewinna mina, ze przeciez nie tekturowe wiec o co chodzi
> ;)

To jest tylko odwracanie kota ogonem w najgorszym stylu, bo jeszcze
dodatkowo te plastiki zanieczyszczają środowisko... :-(
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl