Strona główna Grupy pl.sci.medycyna przyszlosc pojskiej medycyny

Grupy

Szukaj w grupach

 

przyszlosc pojskiej medycyny

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 22


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2005-06-19 21:19:55

Temat: Re: przyszlosc pojskiej medycyny
Od: "sq1euo" <s...@p...interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Piotr Maksymowicz" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości:

> Socjalizm to jednak paskudna choroba. Najgorsze, ze tak niszczy oun.

Pamietaj,ze bywa zarazliwa i bardzo podstepna :))

--
Jarek (SQ1EUO)
s...@s...pam.szczecin.pl
s...@w...pl
GG: 1277234



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2005-06-19 21:29:39

Temat: Re: przyszlosc pojskiej medycyny
Od: "sq1euo" <s...@p...interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "stokrotka" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:19cd.000000f8.42b58ef8@newsgate.onet.pl...
> > Użytkownik "stokrotka" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
> > news:19cd.000000ae.42b569eb@newsgate.onet.pl...
> > > > Moim zdanie powinni natychmias zlikwidowac cala sluzbe zdrowia ta
> > panstwowa,
> > > > utworzyc kliniki na zasadzie firmy,
> > > Tak było w XIX wieku.
> > No i co w tym zlego? czy wszystko co strae (i sprawdzone) jest
> > zle??Uwazasz,ze panstwowe lepsze od prywatnego? uzasadnij..
> Chcesz wrócić do poziomu śmiertelności noworodków z tamtego okresu?
>

A Ty naprawde myslisz,ze one umieraly,bo nie bylo panstwowej (tfu!) sluzby
zdrowia??

> > > > wiadomo kazda fima dba o klienta
> > > Celem firmy jest ZYSK, a nie klient.
> > No to sie zgadza,...ale jak mozna mowic o zysku jesli nie ma klienta.
> Wystarczy 1, a bogaty. 20 biednych może umierać na gruźlicę.
> Tak było w XIX wieku właśnie.
>

Ale przeciez kazdy sie moze ubezpieczyc,...i wtedy prywatnej klinice "wisi"
czy leczy bogatego,czy biednego,.....a obecnie nie zawsze,...


> > > > dobrze swiadczy uslugi,
> > > A co znaczy "dobrze" ? Tanio czy rzetelnie ?
> > Rzetelnie,uczciwie, a ceny na poziomie takim, jak je ustali rynek.
> Rzetelnie i uczciwie? Weryfikacja takich usług jest trudna? A na końcu, w
> sądzie, w społeczeństwie komeryjnym , na pewno wygra bogatrzy, a nie ten
kto
> ma rację.
>

doszukujesz sie jakis paranoi


> > > > konkurencja pomiedzy klinikami i samymi medykami
> > > spowoduje brak wymiany informacji pomiędzy ośrodkami badawczymi.
> > bzdura,..a niby teraz jest super wymiana informacji? nalezy pamietac,ze
> > osrodki dalej beda funkcjonowaly,..i to 10-razy lepiej niz obecnie.

nic tak dobrze nie napedza rozwoju jak porzadna i ostra konkurencja

> W państwie stawiającym na konkurencję, fachowiec musi zwykle podpisywać
szereg
> dokumentów, w których godzi się z ZAKAZEM zdradzania informacji badawczych
> konkurencji. Jest to równoznaczne ze znacznym spowolnieniem rozwoju
medycyny.
> W takim społeczeństwie to co ty nazywasz "wymianą " informacji jest
zdradą.
> Jak więc w tych warunkach ośrodki mogą rozwijać się 10-razy lepiej ?
>

ano rzecz polega na tym,iz nie wszystko mozna zakazac,...wymiana informacji
i spostrzezen,tych naprawde potrzebnych bedzie. Nie martw sie,..konkurencja
rozwoju medycyny nie spowolni,...a nacznie ja przyspieszy.

> > > > klienci beda bardziej zadowoleni
> > > Z cen ?
> > Tak,..bo koniec koncow wyjdzie im taniej
> Tak, taniej, bo wszyscy chorzy umrą.
>

:)) kiedys na pewno umra. A tak na powaznie,...Ty naprawde myslisz,ze bedzie
tak,ze "bogaty burzuj" przyjdzie i lekarz bedzie kolo niego "skakal", a
wokol bede umieraly dziesiatki biednych?? ... Masz jakies chore wyobrazenia.

Zrozum,ze zasady ekonomii sa nieublagane i nie da sie ich naginac. Jesli
placisz za leczenie 100 pln,...przechodzi to przez wszystkie szczeble
biurokracji panstwowej (tfu!) i na koniec lekarz dostaje 50 pln ,...bo
drugie 50 pln ukradli biurokratyczni bandyci. A teraz wyobraz sobie,ze ich
nie ma,..po prostu likwidujemy posrednikow,...Ty placisz 70 pln (czyli dla
ulatwienia podam,ze o 30 pln mniej) od razu lekarzowi. Tak wiec,Ty mniej
placisz,a lekarz dostaje wiecej. Proste?? Takie sa zasady ekonomii i tego
nie zmienisz.

> > > > medycy bardziej douczeni
> > > Dlaczego ? Bo kształcenie będzie płatne i dyplomy będzie się kupować ?
> > a kto mowi o kupowaniu dyplomow??
> Zwykle poziom szkół prywatnych jest niższy od państwowych,
> no bo jak nie przepuścić z klasy do klasy ucznia , którego rodzice płacą.

W Polsce moze i tak,...bo tradycji prywatnego nauczania nie mamy,ze wzgledu
na 50 letni terror czerwonych bandytow. Popatrz na szkoly
zachodnie,amerykanskie i wtedy porownaj.

--
Jarek (SQ1EUO)
s...@s...pam.szczecin.pl
s...@w...pl
GG: 1277234


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2005-06-20 17:29:16

Temat: Re: przyszlosc pojskiej medycyny
Od: "stokrotka" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> widze ze starszenie sie boisz takiego modelu, hmm, tylko dlaczego? a
> dlaczego jestes przeciwna nowym rozwiazaniom,
NOWYM ?????????? Przecież pisałam, ze to już było w XIX wieku.

> a kliniki prywatne funkcjonuja wysmienicie,
To po prostu nie prawda.

> ty bronisz tego
> modelu, bo zmiana pewnie i tobie by zaszkodzila, pojawilaby sie konkurencja
> i musiala bys sie troche pewnie douczuc
źle trafiłeś. Nie jestem lekarzem. Jestem informatykiem . :)

> a tak w panstwowoym to nie musisz
NIe tylko nie muszę , ale i nie mogę, bo jestem bezrobotna. :) :(

stokrotka


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2005-06-20 17:58:41

Temat: Re: przyszlosc pojskiej medycyny
Od: "stokrotka" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


> > Chcesz wrócić do poziomu śmiertelności noworodków z tamtego okresu?
> A Ty naprawde myslisz,ze one umieraly,bo nie bylo panstwowej
> (tfu!) sluzby zdrowia??
TAK.

> Ale przeciez kazdy sie moze ubezpieczyc,...i wtedy
> prywatnej klinice "wisi" czy leczy bogatego,czy biednego,.....
> a obecnie nie zawsze,...
NIe wisi. Pacjent z ubezpieczalni, nawet prywatnej (nie ZUS-owskiej) jest w
klinice (spółdzielni itp) gorzej traktowany od tego, który sam płaci.
Byłam kiedyś ubezpieczona dodatkowo przez swojego byłego pracodawcę w pewnej
klinice. I te różnice było widać. Mimo, że byłam ubezpieczona prywatnie,
uważam, że pacjentów traktowano nierówno. Tych którzy sami płacili traktowano
lepiej niż mnie.

> nic tak dobrze nie napedza rozwoju jak porzadna i ostra konkurencja
Ten rozwój Państwa Polskiego mamy od 15 lat. I super napędził bezrobocie.
A jakość ? Akurat służba zdrowia to 15 lat temu była lepsza.
Kształcenia ? Też.
Więc, gdzie jest lepiej ? Nie widzę .

> > > > konkurencja pomiedzy klinikami i samymi medykami
> > > > spowoduje brak wymiany informacji pomiędzy ośrodkami badawczymi.
> > > bzdura,..osrodki dalej beda funkcjonowaly,..
> > > i to 10-razy lepiej niz obecnie.
> > W państwie stawiającym na konkurencję, fachowiec musi zwykle podpisywać
> > szereg dokumentów, w których godzi się z ZAKAZEM zdradzania informacji
> > konkurencji. W takim społeczeństwie to co ty nazywasz "wymianą " i
> > nformacji jest zdradą.Jest to równoznaczne
> > ze znacznym spowolnieniem rozwoju medycyny.
> > Jak więc w tych warunkach ośrodki mogą rozwijać się 10-razy lepiej ?
> wymiana informacji
> i spostrzezen,tych naprawde potrzebnych bedzie. Nie martw sie,..
Szczęśliwi ślepi, którzy nie widzą.
"Nie martw się" można powiedzić każdy, a najpewniej ślepy, prowadzący
wycieczkę wprost pod koła nadjeżdżającego pociągu.

> > > > > klienci beda bardziej zadowoleni
> > > > Z cen ?
> > > Tak,..bo koniec koncow wyjdzie im taniej
> > Tak, taniej, bo wszyscy chorzy umrą.
> :))
To nie jest śmieszne. To jest prawdziwe.

> Ty naprawde myslisz,ze bedzietak,ze "bogaty burzuj" przyjdzie
> i lekarz bedzie kolo niego "skakal",
> a wokol bede umieraly dziesiatki biednych??
Już tak jest.

> placisz za leczenie 100 pln,...przechodzi to przez wszystkie szczeble
> biurokracji panstwowej (tfu!) i na koniec lekarz dostaje 50 pln ,...bo
> drugie 50 pln ukradli biurokratyczni bandyci.
Zgadzam się, ja też chcę zlikwidować ZUS.
Jest oczywiste że ZUS nic nie robi tylko przelicza.
Cała służba zdrowia powinna być utzrymywana z podatków, tj przez skarb państwa.
było by taniej.

>
> > > > > medycy będą bardziej douczeni
> > > > Bo kształcenie będzie płatne i dyplomy będzie się kupować ?
> > > a kto mowi o kupowaniu dyplomow??
> > Zwykle poziom szkół prywatnych jest niższy od państwowych,
> Popatrz na szkoly zachodnie,amerykanskie i wtedy porownaj.
Wiem, ze w ameryce jest błędów lekarskich dużo , dużo dużo bardzo dużo.
Czytałam dane w czasopiśmie "Vilkacora-żyj długo" czy jakiś taki tytuł, ze
stycznia lub lutego tego roku. Tam jest TRAGICZNIE.

stokrotka

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2005-06-20 18:19:58

Temat: Re: przyszlosc pojskiej medycyny (Chirurgia i inne)
Od: Basia <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

20 Jun 2005 19:58:41 +0200, stokrotka napisał(a):

> Ten rozwój Państwa Polskiego mamy od 15 lat. I super napędził bezrobocie.
> A jakość ? Akurat służba zdrowia to 15 lat temu była lepsza.
> Kształcenia ? Też.
> Więc, gdzie jest lepiej ? Nie widzę .

To prawda co piszesz.
Za komuny to było nie do pomyślenia, żeby człowiek czekał ( ze
skierowaniem) miesiąc czasu do chirurga!
Czekałam więc sobie miesiąc ( straszne drętwienie ręki od palców do
ok.łokcia), potem chirurg plastyki ręki ( w przychodni szpitala MSW przy
ul.Wołoskiej w Warszawie) dał mi skierowanie na USG ręki i EMG (w tym
samym szpitalu) i powiedział, żebym przyszła jak już będą wyniki badań.
Pobiegłam zaraz z tymi skierowaniami na to USG i EMG i zapisano mnie na
lipiec i sierpień !!!
Rany! Przecież taki chirurg powinien już na pierwszej wizycie udzielić
jakiejś pomocy, zapisać coś. Do tego czasu, to albo ręka wydobrzeje, albo
człowiek się wykończy. A oni biorą sobie za każdego pacjenta, za każdą
wizytę pieniążki z NFZ i guzik ich obchodzi leczenie człowieka.

Druga sprawa to sprawa nienoszenia białych fartuchów przez lekarzy i
pielęgniarki w niektórych przychodniach. Przyjmują pacjentów w swoich (
nieraz w niezbyt czystych) ciuchach.


--
Pozdrawiam,
Barbara

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2005-06-20 18:57:51

Temat: Re: przyszlosc pojskiej medycyny (Chirurgia i inne)
Od: "Akulka" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Basia" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1k8h4zzihi7ih$.zqkqqqh89mku.dlg@40tude.net...
> 20 Jun 2005 19:58:41 +0200, stokrotka napisał(a):
> Za komuny to było nie do pomyślenia, żeby człowiek czekał ( ze
> skierowaniem) miesiąc czasu do chirurga!
> Czekałam więc sobie miesiąc

<ciach>
E tam - to jeszcze nic - moja mama czekała 3 miesiące do kardiologa (sic! -
hm, chyba mają nadzieję, że kolejki same się w sposób naturalny poluźnią), a
4 miesiące do neurologa (skarżyła się na niedowład ręki i zawroty głowy od
kręgosłupa). Paranoja!!!! Inna sprawa, że neurolog stwierdził: "to cud, że
pani jeszcze chodzi z takim kręgosłupem" i jedyne co zrobił, to przepisał
jakieś środki silne przeciwbólowe, które po wykupieniu (grubo ponad 50 zł)
okazały się być niedopuszczalne przy chorobie wieńcowej jaką mama ma, a o
której szanowny lekarz był poinformowany........
No coments............

Pozdrawiam,
Akulka

P.S. Czy takie leki można potem zwrócić gdzieś - niekoniecznie w twarz
lekarza??



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2005-06-20 19:20:12

Temat: Re: przyszlosc pojskiej medycyny (Chirurgia i inne)
Od: Basia <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mon, 20 Jun 2005 20:57:51 +0200, Akulka napisał(a):


> E tam - to jeszcze nic - moja mama czekała 3 miesiące do kardiologa (sic! -
> hm, chyba mają nadzieję, że kolejki same się w sposób naturalny poluźnią), a
> 4 miesiące do neurologa (skarżyła się na niedowład ręki i zawroty głowy od
> kręgosłupa). Paranoja!!!! Inna sprawa, że neurolog stwierdził: "to cud, że
> pani jeszcze chodzi z takim kręgosłupem" i jedyne co zrobił, to przepisał
> jakieś środki silne przeciwbólowe, które po wykupieniu (grubo ponad 50 zł)
> okazały się być niedopuszczalne przy chorobie wieńcowej jaką mama ma, a o
> której szanowny lekarz był poinformowany........
> No coments............

Jeszcze trochę, to już zupełnie stracimy wszyscy zaufanie do lekarzy i
zaczniemy leczyć się sami.
A tych pasożytów trzeba będzie wystrzelić w kosmos.

>
> P.S. Czy takie leki można potem zwrócić gdzieś - niekoniecznie w twarz
> lekarza??

Nie. W aptece nie przyjmą. Chyba, że ktoś znajomy potrzebuje takie
lekarstwo.


--
Pozdrawiam,
Basia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2005-06-20 20:16:00

Temat: Re: przyszlosc pojskiej medycyny (Chirurgia i inne)
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 20 Jun 2005, Basia wrote:

> Rany! Przecież taki chirurg powinien już na pierwszej wizycie udzielić
> jakiejś pomocy, zapisać coś. Do tego czasu, to albo ręka wydobrzeje, albo
> człowiek się wykończy. A oni biorą sobie za każdego pacjenta, za każdą
> wizytę pieniążki z NFZ i guzik ich obchodzi leczenie człowieka.

do limitu przyjec jaki uznal NFZ - powyzej limitu nie. Dlatego czekasz
w kolejkach :)))).

P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
http://www.am.torun.pl
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2005-06-20 20:31:17

Temat: Re: przyszlosc pojskiej medycyny (Chirurgia i inne)
Od: "RobertSA" <u...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

d973on$2pe$...@i...gazeta.pl,
Akulka s...@g...pl:

> E tam - to jeszcze nic - moja mama czekała 3 miesiące do kardiologa
> (sic! - hm, chyba mają nadzieję, że kolejki same się w sposób
> naturalny poluźnią)

Moj znajomy czekal w kolejce 2 lata na bypassy, ale nie doczekal, umarl.
Ale bylo to w Wielkiej Brytanii.

--
Robert
User in front of @ is fake, actual user is: mkarta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2005-06-20 20:51:18

Temat: Re: przyszlosc pojskiej medycyny (Chirurgia i inne)
Od: Basia <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mon, 20 Jun 2005 22:16:00 +0200, Piotr Kasztelowicz napisał(a):

> On Mon, 20 Jun 2005, Basia wrote:
>
>> Rany! Przecież taki chirurg powinien już na pierwszej wizycie udzielić
>> jakiejś pomocy, zapisać coś. Do tego czasu, to albo ręka wydobrzeje, albo
>> człowiek się wykończy. A oni biorą sobie za każdego pacjenta, za każdą
>> wizytę pieniążki z NFZ i guzik ich obchodzi leczenie człowieka.
>
> do limitu przyjec jaki uznal NFZ - powyzej limitu nie. Dlatego czekasz
> w kolejkach :)))).

Zapisują w takich zeszytach. Podobno u nich tak pacjenci tak długo
czekają. W ogóle tam się przewijają tłumy ludzi z całej Polski chyba.

--
Pozdrawiam,
Barbara

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

woda mineralna a problemy z żołądkiem??
owłosienie
zastrzezenia odnosnie uslug medycznych
Srodek na dobre trawienie dla kobiety w ciazy !
davercin

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »