Strona główna Grupy pl.sci.psychologia psychologia

Grupy

Szukaj w grupach

 

psychologia

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-01-19 08:32:37

Temat: psychologia
Od: "Hory" <h...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Moze to glupio brzmi.. ale uslyszalem ostatnio od pewnego bardzo madrego
czlowieka stwierdzenie, ze kazdy kto mial (ma) problemy psychiczne:
depresje, zaburzenia osobowosci, leki... gdy blizej pozna przyczyne i
charakterystyke swoich prolemow.. po pewnym czasie chce zostac
psychologiem... w moim przypadku to sie chyba zgadza....

Czy Wy studenci psychologii zgadzacie sie z tym stwierdzeniem... ?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-01-19 09:44:26

Temat: Re: psychologia
Od: "Tomfa" <s...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Hory

|kazdy kto mial (ma) problemy psychiczne:
|depresje, zaburzenia osobowosci, leki... gdy blizej pozna przyczyne i |
charakterystyke swoich prolemow.. po pewnym czasie chce zostac |
psychologiem... w moim przypadku to sie chyba zgadza....

Nie pytaj tylko studentów psychologii. Normalną rzeczą jest, że ludzie
którzy mają problemy i są wrażliwi szukają pomocy. Psychologia, wydaje się
im, wyjaśni ich problemy a co więcej pozwoli nad mini panować, kto wie...
może nawet nad innymi. Nie trzeba być mądrym, żeby to zauważyć, wystarczy
mieć problemy i chcieć studiować prsychologię ;)

pozdrówka
Tomfa


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-01-19 10:04:23

Temat: Re: psychologia
Od: m...@c...pl (Marcin Kielesiński) szukaj wiadomości tego autora

Witam serdecznie Hory ! :)

W dniu 19-Sty-2001, napisałeś(aś):

> Moze to glupio brzmi.. ale uslyszalem ostatnio od pewnego bardzo
> madrego czlowieka stwierdzenie, ze kazdy kto mial (ma) problemy
> psychiczne: depresje, zaburzenia osobowosci, leki... gdy blizej
> pozna przyczyne i charakterystyke swoich prolemow.. po pewnym czasie
> chce zostac psychologiem... w moim przypadku to sie chyba zgadza....

Ja się osobiście z tym zgadzam...
Faktycznie.

Pozdrawiam,
--
Marcin Kielesiński mailto:m...@c...pl
www: http://www.viper.pl/~reborn/ *and* http://www.martina.3d.pl
IRC: MisterQ ICQ:67690939 *m...@e...com* owner

--
Archiwum grupy http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-01-19 10:43:13

Temat: Re: psychologia
Od: "Diana" <a...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Tomfa <s...@k...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:94921t$nj3$...@n...tpi.pl...

> Normalną rzeczą jest, że ludzie
> którzy mają problemy i są wrażliwi szukają pomocy. Psychologia, wydaje się
> im, wyjaśni ich problemy a co więcej pozwoli nad mini panować, kto wie...
> może nawet nad innymi. Nie trzeba być mądrym, żeby to zauważyć, wystarczy
> mieć problemy i chcieć studiować prsychologię ;)

Na szczescie wiekszosc z tych osob sama rezygnuje (zazwyczaj jeszcze przed
sesja zimowa), gdy okazuje sie, ze wykladowcy wcale nie wreczaja studentom
gotowego spisu rad na wszystkie problemy, za to az roi sie od tak "nudnych"
wykladow jak np. biologiczne podstawy funkcjonowania czlowieka, procesy
poznawcze czy - nie daj Boze - statystyka i metodologia. ;)

Pozdrawiam,
Diana



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-01-19 12:23:39

Temat: Re: psychologia
Od: "Tomfa" <s...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Diana <a...@a...net> w wiadomości
| Na szczescie wiekszosc z tych osob sama rezygnuje (zazwyczaj jeszcze przed
| sesja zimowa), gdy okazuje sie, ze wykladowcy wcale nie wreczaja studentom
| gotowego spisu rad na wszystkie problemy, za to az roi sie od tak
"nudnych"

Dokładnie tak jest. :-) Mało osób o tym wie, że to co jest hobby jako zawód
czy nawet studia sprowadza sie do szarej rzeczywistości obajwiającej się np.
w nudnych wykładach z fizjologii.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-01-19 12:43:33

Temat: Re: psychologia
Od: "Ewa Cichowska" <_...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Hory" <h...@a...pl> napisał w wiadomości
news:948uab$jor$1@main.toi.tarnow.pl...
> Moze to glupio brzmi.. ale uslyszalem ostatnio od pewnego bardzo madrego
> czlowieka stwierdzenie, ze kazdy kto mial (ma) problemy psychiczne:
> depresje, zaburzenia osobowosci, leki... gdy blizej pozna przyczyne i
> charakterystyke swoich prolemow.. po pewnym czasie chce zostac
> psychologiem... w moim przypadku to sie chyba zgadza....
>
> Czy Wy studenci psychologii zgadzacie sie z tym stwierdzeniem... ?
>

Jestem studentką psychologii i to sie w moim przypadku zgadza. Z tego
względu,że kontakt z psychologiem uswiadomił mi istnienie takiej dziedziny
nauki. Potem poznając ja coraz bardziej zacełam sie nią interesować. Już po
rozwiazaniu problemu okazuje się,że jestem w stanie pomoagać innym bedąc
silniejsza o swoje doświadczenie. Stycznosć z przedstawicielem tego zawodu
sprawila,że miałam okazje stworzyc sobie obraz psychologa wykonującego swój
zawód skutecznie. Szczególnie, że rozstałam sie z nim jako zadowlony, zdrowy
pacjent.

Ale to nei jest reguła. Moja dobra przyjaciółka studiująca ze mną na uczelni
nie miała nigdy stycznosci z psychologiem, za to wykazywała większe niż
przecietna osoba zainteresowanie osobowoscia ludzka... Poszukując dziedziny,
której mogłaby się poświecić połaczyła swoje predyspozycje jako słuchacza
oraz ciekawosć odnoszącą sie do człowieka jako jednostki i razem studiujemy
człowieka.

Myślę,ze terapia z psychologiem to impuls. Moze też po cześci chcęć
odwdzieczenia się za pomoc, ale to z mniejszym stopniu. To zachęta,
pokazanie,ze jest cos jeszcze... przynajmniej dla mnie tak to wyglądało.
Nakreślono mi lepszy obraz psychologa. Wcześniej interesowałam się jak sto
sie dzieje,że ludzie działaja tak a nie inaczej... interesowałam się
mechazniamami ich psychiki, czy tworzeniem sie osobowosci... znajdujac sie u
psychologa, uświadomiłam sobie,ze ta dziedzina poszukuje tych samych
odpowiedzi co ja i że to jest dla mnie zawód...

EWA


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-01-19 12:47:24

Temat: Re: psychologia
Od: "Ewa Cichowska" <_...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Diana" <a...@a...net> napisał w wiadomości
news:3a681bbe$1@news.astercity.net...
> Na szczescie wiekszosc z tych osob sama rezygnuje (zazwyczaj jeszcze przed
> sesja zimowa), gdy okazuje sie, ze wykladowcy wcale nie wreczaja studentom
> gotowego spisu rad na wszystkie problemy, za to az roi sie od tak
"nudnych"
> wykladow jak np. biologiczne podstawy funkcjonowania czlowieka, procesy
> poznawcze czy - nie daj Boze - statystyka i metodologia. ;)
>
> Pozdrawiam,
> Diana

zgadzam się z tym, bo na studia nie idzie sie po to, by znalezc odpoweidz na
pytnaie kim sie jest, lub sie wyleczyc... to bzdura. nikit kto zyje ilzuja
dlugo tu nie przetrwa. Wszelkich zludzen sie pozbyc nalezy zanim zdecyduje
sie na studiowenie psychologii. Bo mozna sie bardzo rozczarowac. Tu nikt nie
daje odpowiedzi. Tu sie mnoza pytania. A nauka... hmm daje pewne pole do
manewru jesli chce sie byc naukowcem, psychologiem. Szkoli specjalistow. Nie
ma watpliwosci,z e sama emptatia nie wyleczysz pacjenta. I dlatego wiele
osob sie rozczarowuje.

EWA


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-01-19 13:00:21

Temat: Re: psychologia
Od: Dariusz Laskowski <d...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Hory wrote:

> Moze to glupio brzmi.. ale uslyszalem ostatnio od pewnego bardzo madrego
> czlowieka stwierdzenie, ze kazdy kto mial (ma) problemy psychiczne:
> depresje, zaburzenia osobowosci, leki... gdy blizej pozna przyczyne i
> charakterystyke swoich prolemow.. po pewnym czasie chce zostac
> psychologiem... w moim przypadku to sie chyba zgadza....
>
> Czy Wy studenci psychologii zgadzacie sie z tym stwierdzeniem... ?

Tak. Własne problemy mogą być początkiem takich, a nie innych
zainteresowań. Ale nie ma się czego obawiać. Nie wydaje mi się,
żeby ktoś, kto tylko szuka rozwiązania wlasnych problemów był
w stanie dotrwać do "końca".
--
Dariusz Laskowski ___ __
mailto:d...@p...pl ( / \( /
GG:10616 / / /
(/\_/(/___/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-01-19 13:10:37

Temat: Re: psychologia
Od: "Agnieszka Linkiewicz" <a...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

jestem studentką psychologii, nie mam problemów psychicznych, możliwe, że
ten ktoś ma rację. Jak sie czlowiek w to wgłębia, to moze uznac to za
interesujące. z tym ze uwazam, ze osob, ktore maja problemy (depresje,
zaburzenia osobowosci, leki... ) jest bardzo niewiele.
pozdrawiam

Użytkownik "Hory" <h...@a...pl> napisał w wiadomości
news:948uab$jor$1@main.toi.tarnow.pl...
> Moze to glupio brzmi.. ale uslyszalem ostatnio od pewnego bardzo madrego
> czlowieka stwierdzenie, ze kazdy kto mial (ma) problemy psychiczne:
> depresje, zaburzenia osobowosci, leki... gdy blizej pozna przyczyne i
> charakterystyke swoich prolemow.. po pewnym czasie chce zostac
> psychologiem... w moim przypadku to sie chyba zgadza....
>
> Czy Wy studenci psychologii zgadzacie sie z tym stwierdzeniem... ?
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-01-19 13:45:26

Temat: Re: psychologia
Od: "Hory" <h...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Bog wam zaplac (ja nie mam z czego)... za kulturalne wypowiedzi.... Az
dziw bierze, ze jeszcze sie do mnie r@v nie przyczepil....


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Odp: Pytanie [nie.. nie audiotele ;P]
Rinaldo vs. Maxx - prosze o ocene.
Potrzeba testów na psychologi
C o jest najpotęzniejszym amuletem?
HR

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »