« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-09-15 06:59:24
Temat: psychoterapeuta, psycholog w Warszawie poszukiwanyCześć
Może ktoś z Was korzystał z porady psychologa, psychoanalityka,
psychoterapeuty w Warszawie i jest zadowolony z wizyt no i moze pochwalić
sie jakimś adresem byłabym wdzieczna.
Pilnie poszukuję takiego specjalisty od problemów emocjonalnych i trudnych
stanów psychicznych. Nie wiem czym różnią się te trzy nazwy powyższe moze
ktoś ma cierpliwość i ochote wytłumaczyć.
Z góry dziękuję
Kasia S.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-09-15 11:05:52
Temat: Re: psychoterapeuta, psycholog w Warszawie poszukiwany
"Katarzyna S" <s...@g...pl> wrote in message
news:ci8p8q$iri$1@inews.gazeta.pl...
> Cześć
> Może ktoś z Was korzystał z porady psychologa, psychoanalityka,
> psychoterapeuty w Warszawie i jest zadowolony z wizyt no i moze pochwalić
> sie jakimś adresem byłabym wdzieczna.
> Pilnie poszukuję takiego specjalisty od problemów emocjonalnych i trudnych
> stanów psychicznych. Nie wiem czym różnią się te trzy nazwy powyższe moze
> ktoś ma cierpliwość i ochote wytłumaczyć.
> Z góry dziękuję
> Kasia S.
Psycholog to osoba po studiach na kierunku psychologia, z dyplomem
uczelni. Nie jest przygotowany do psychoterapii tak jak anatom nie jest
chiorurgiem mimo ze wie gdzie jest wątroba a gdzie nerki.
Psychoterapeuta to osoba która zajmuje się psychoterapią, najczęsciej
psycholog
ale zdarzają się psychiatrzy, pedagodzy. Powinna (choć to nie jest niestety
wymóg i norma) spełniac pewne kryteria psychoterapii
takie jak: odbycie pewnej ilości szkoleń, odbycie własnej terapii
w nurcie w którym pracuje, poddawanie sie stałej superwizji.
Psychoanalityk to osoba która zajmuje się psychoanaliza.
Psychoanaliza nie jest terapią. Aby byc psychoanalitykiem
a jest ich w Polsce kilkunastu, należy przejść wieloletnie szkolenie
(chyba 7 lat) oraz własną wieloletnią psychoanalizę (kilka lat
co najmniej 4 godziny tygodniowo) oraz oczywiście przejśc weryfikację.
Psychoterapia od psychoanalizy rózni się przede wszystkim:
settingiem (czyli: czas trwania, PA trwa wiele lat a PT moze być
krótkoterminowa, ilośc spotkań w tygodzinu- w przypadku
PA kilka, w PT jedno lub dwa, sposób przebiegu spotkania- w PA
pacjent leży na kozetce i podaje wolne skojarzenia które analityk
interpretuje,
w PT pacjent siedzi i jest to dialog).
Terapeutę znajdziesz na stronach Polskiego Towarzystwa Psychologicznego
http://www.ptp.psychologia.pl/
zasiegając informacji w Polskim Towarzystwie Psychiatrycznym
(na stronie nie ma listy terapeutów ale mozna spytać)
lub pytając Polskiego Towarzystwa Psychoterapii Psychoanalitycznej
http://www.ptpp.pl/ , to ostatnie osobiście najbardziej polecam
ze względu na najbardziej surowe kryteria szkoleniowe i nacisk na
standardy etyczne i merytoryczne pracy.
nie wiem jak znależć psychoanalityka.na pewno Towarzystwo Psychoterapii
Psychoanalitycznej wie.
Pozdrawiam
O.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-16 05:33:25
Temat: Re: psychoterapeuta, psycholog w Warszawie poszukiwanythuringwethil <oliwia@_wytnij_.w3crew.com.pl> napisał(a):
>
> lub pytając Polskiego Towarzystwa Psychoterapii Psychoanalitycznej
> http://www.ptpp.pl/ , to ostatnie osobiście najbardziej polecam
> ze względu na najbardziej surowe kryteria szkoleniowe i nacisk na
> standardy etyczne i merytoryczne pracy.
he he..)prezes...:) ww towarzystwa :) stwierdził TO przy okazji sprawy A.S.
że u niego to niemożliwe.... żałosne - a może ty jesteś prezesem???
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-16 09:57:36
Temat: Re: psychoterapeuta, psycholog w Warszawie poszukiwany
"na na" <r...@N...gazeta.pl> wrote in message
news:cib8j5$rlv$1@inews.gazeta.pl...
> thuringwethil <oliwia@_wytnij_.w3crew.com.pl> napisał(a):
> > lub pytając Polskiego Towarzystwa Psychoterapii Psychoanalitycznej
> > http://www.ptpp.pl/ , to ostatnie osobiście najbardziej polecam
> > ze względu na najbardziej surowe kryteria szkoleniowe i nacisk na
> > standardy etyczne i merytoryczne pracy.
> he he..)prezes...:) ww towarzystwa :) stwierdził TO przy okazji sprawy
A.S.
> że u niego to niemożliwe.... żałosne - a może ty jesteś prezesem???
Heh no tak sie składa ze nie jestem prezesem i ze nie mam nic wspolnego
z tym towarzystwem poza znajomością obowiązujących u nich standardów
które są znacznie surowsze niz w Polskim Towarzystwie Psychologicznym;
za przykład weźmy sprawę certyfikatów uznaniowych (takim sie pan S
legitymuje).
Tam takie rzeczy sa nie do pomyslenia. Na przykład Polskie Towarzystwo
Psychologiczne
nie wymaga superwizji ani własnej terapii lecz jedynie ją zaleca;
podczas gdy powinno to być niezbędnym warunkiem do pracy terapeutycznej
jak jest w Towarzystwie Psychoterapii Psychoanalitycznej.
Proponuję poczytać to i owo o standardach poszczególnych
Towarzystw a potem się wypowiadać.
Rozumiem obawe przed terapeutami jednak naprawdę nie wszyscy tworzą kółka
wzajemnej adoracji; część terapeutów (wierzę że większość)
postępuje zgodnie z etyką zawodu.
Pozdrawiam
O.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-16 10:57:49
Temat: Re: psychoterapeuta, psycholog w Warszawie poszukiwany
'thuringwethil' <oliwia@_wytnij_.w3crew.com.pl>
na_stu(chlastu)_kała w news:cibo8c$k6q$1@nemesis.news.tpi.pl...
> "na na" <r...@N...gazeta.pl> wrote in message
> news:cib8j5$rlv$1@inews.gazeta.pl...
> > thuringwethil <oliwia@_wytnij_.w3crew.com.pl> napisał(a):
>
> > > lub pytając Polskiego Towarzystwa Psychoterapii Psychoanalitycznej
> > > http://www.ptpp.pl/ , to ostatnie osobiście najbardziej polecam
> > > ze względu na najbardziej surowe kryteria szkoleniowe i nacisk na
> > > standardy etyczne i merytoryczne pracy.
> > he he..)prezes...:) ww towarzystwa :) stwierdził TO przy okazji sprawy
> A.S.
> > że u niego to niemożliwe.... żałosne - a może ty jesteś prezesem???
>
> Heh no tak sie składa ze nie jestem prezesem i ze nie mam nic wspolnego
> z tym towarzystwem poza znajomością obowiązujących u nich standardów
> które są znacznie surowsze niz w Polskim Towarzystwie Psychologicznym;
> za przykład weźmy sprawę certyfikatów uznaniowych (takim sie pan S
> legitymuje).
> Tam takie rzeczy sa nie do pomyslenia. Na przykład Polskie Towarzystwo
> Psychologiczne
> nie wymaga superwizji ani własnej terapii lecz jedynie ją zaleca;
> podczas gdy powinno to być niezbędnym warunkiem do pracy terapeutycznej
> jak jest w Towarzystwie Psychoterapii Psychoanalitycznej.
>
> Proponuję poczytać to i owo o standardach poszczególnych
> Towarzystw a potem się wypowiadać.
>
> Rozumiem obawe przed terapeutami jednak naprawdę nie wszyscy tworzą kółka
> wzajemnej adoracji; część terapeutów (wierzę że większość)
> postępuje zgodnie z etyką zawodu.
Wierz _sobie_ dalej kretynko... w te twoje maligny...
Bo w Stalinów, Adolfów, Petainów i w ich nieposzlakowaną boską
mondrość&jedynie słuszną sprawiedliwość też wielu _sobie_ wie-
rzyło, to i ty w swoje jedynie słuszności też musisz wierzyć ?
A teraz wreszcie przestań bredzić o:
> nie wymaga superwizji ani własnej terapii lecz jedynie ją za-
> leca; podczas gdy powinno to być niezbędnym warunkiem do pracy
> terapeutycznej
bo to dokładnie idiotyzmy rzędu wyższości "wartości chrześcijań-
skich"... nad 'wróbelek ma nóżkę bardziej'...
A co to są "wartości chrześcijańskie" (czyt. superwizja)???
No przecież, jaki jest "koń, to każdy widzi"... vel "proponuję
poczytać to i owo o standardach..." ... p. P.S.
Zadam ci _tylko_jedno_ pytanie a'propos:
> (kilka lat co najmniej 4 godziny tygodniowo) oraz oczywiście
> przejść weryfikację.)
- A jeśli to będzie przez 3 godziny tygodniowo, to na pewno 'się
nie uda' ??? Skąd wzięłaś 4 a nie np. 16 albo 50 ???
Co zrobisz z(e) (s)twierdzeniem - iż są tacy, którym W OGÓLE
nie potrzeba żadnych superwizji ani urzędowych weryfikacji samo-
tytułowanym debilem, jak i tacy, którym 24 godziny na dobę przez
całe życie i to u najlepszych/rzeczywistych 'superwizorów' w ni-
czym nie pomoże... Dokładnie identycznie, jak w 'nauczaniu' 'war-
tości chrześcijańskich'...
Wiesz, co _wyłącznie_ 'wychodzi' z twojej maligny?
Ano to:
<< Mam dużo sprzętu i zero talentu. >>
[Z. Laskowik]
Wiesz, co np: jest dobrym tekstem na temat 'superwizji' (w odróż-
nieniu od wszystkich twoich bełkotów bez wyjątku!)??? Ot, np.:
<< Pewien młodzieniec pytał Mozarta, jak się pisze symfonie.
- Jesteś jeszcze za młody. Zacznij lepiej od ballad - odpo-
wiedział kompozytor.
- Ale przecież pan zaczął pisać symfonie, kiedy nie miał jesz-
cze dziesięciu lat! - zaprotestował młodzieniec.
- No, tak. Ale ja nikogo nie pytałem, jak to się robi. >>
albo "Ostatnia nauka Milarepy udzielona Gampopie"
MID: 01c1461d$4530b360$0b01a8c0@jtt
> Pozdrawiam
> O.
JeT.
P.S.
<< Pewien młody człowiek chciał zostać uczniem Beethovena.
Gdy odegrał przed mistrzem wybrany utwór fortepianowy, ten
orzekł:
- Musi pan jeszcze długo grać na fortepianie, zanim pan za-
uważy, że _nic_ nie umie. >>
Dotyczy ciebie, zielska, vonBrauna itd. itp.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-16 13:57:33
Temat: Re: psychoterapeuta, psycholog w Warszawie poszukiwanyUżytkownik Jerzy Turynski napisał:
[...]
> Wierz _sobie_ dalej [...]
> A teraz wreszcie przestań bredzić o:
Czy bredzenie O. ma jakąś szczeg... jest jakieś szczególne (dla Ciebie)?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-16 14:09:26
Temat: Re: psychoterapeuta, psycholog w Warszawie poszukiwanyJerzy Turynski:
> [...]
> Dotyczy [...] vonBrauna itd. itp.
A ja bym sie jednak delikatnie ujal za vB:
tacy jak on sa potrzebni, gdyz sa efektywniejsi w diagnozowaniu
oraz skuteczniejsi w ulepszaniu psychiki 'maupek'. :)
BTW probowales kiedys skutecznie ~pomoc 'maupce'? - nie da
sie tego zrobic w _bezposredni_ sposob.
PS: pozostala dwojke mozesz sobie 'pozrec' jak chcesz. ;o
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-16 18:14:12
Temat: Re: psychoterapeuta, psycholog w Warszawie poszukiwanycbnet; <cic6q2$10f$1@news.onet.pl> :
> Jerzy Turynski:
> > [...]
> > Dotyczy [...] vonBrauna itd. itp.
>
> A ja bym sie jednak delikatnie ujal za vB:
> tacy jak on sa potrzebni, gdyz sa efektywniejsi w diagnozowaniu
> oraz skuteczniejsi w ulepszaniu psychiki 'maupek'. :)
>
> BTW probowales kiedys skutecznie ~pomoc 'maupce'? - nie da
> sie tego zrobic w _bezposredni_ sposob.
Nie to, żebym jakoś nie lubił vB, ale duża część metod psychologów [on
chyba nie jest, ale pewnie stosuje też takie metody] jest również oparta
na metodach bezpośrednich [z punktu widzenia Absolutu], aczkolwiek są
mniej bezpośrednie niż sposób rozumowania "leczonych".
Flyer - nie jestem specjalistą
--
Szukam roboty - zdolny i chętny - Warszawa
http://plfoto.com/zdjecie.php?picture=403101
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-16 19:12:44
Temat: Re: psychoterapeuta, psycholog w Warszawie poszukiwany
"Jerzy Turynski" <j...@p...com> wrote in message
news:cibtgp$2i8$2@atlantis.news.tpi.pl...
> A co to są "wartości chrześcijańskie" (czyt. superwizja)???
> No przecież, jaki jest "koń, to każdy widzi"... vel "proponuję
> poczytać to i owo o standardach..." ... p. P.S.
>
> Zadam ci _tylko_jedno_ pytanie a'propos:
> > (kilka lat co najmniej 4 godziny tygodniowo) oraz oczywiście
> > przejść weryfikację.)
>
> - A jeśli to będzie przez 3 godziny tygodniowo, to na pewno 'się
> nie uda' ??? Skąd wzięłaś 4 a nie np. 16 albo 50 ???
Hmm a skąd lekarze sobie wzięli okreslona ilość godzin z anatomii
i chirurgii?
moze niektórzy zapominają ze psychoanaliza o którą chodziło
jest pewną dziedziną pracy, wiedzy i umiejętności i jakoś ja trzeba zdobyć.
> Co zrobisz z(e) (s)twierdzeniem - iż są tacy, którym W OGÓLE
> nie potrzeba żadnych superwizji ani urzędowych weryfikacji samo-
> tytułowanym debilem
Znów podeprę sie analogią do lekarzy
oczywiście są znakomici neurochirurdzy błyskotliwie
operujący najbrdziej skomplikowane operacje na otwartym mózgu
którzy nie potrzebowali wogóle żadnej nauki ani podobnych pierdół.
A co do wyzywania mnie od kretynek bredzących w maglinie
to nie zaniżaj poziomu dyskusji. Możemy podyskutować
na temat sensowności standardów o których poinformowałam,
natomiast na dysusje o moim lub swoim poziomie intelektualnym
i kulturalnym nie licz.
Pozdrawiam
O.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-09-16 19:44:49
Temat: Re: psychoterapeuta, psycholog w Warszawie poszukiwanythuringwethil:
> moze niektórzy zapominają ze psychoanaliza o którą chodziło
> jest pewną dziedziną pracy, wiedzy i umiejętności i jakoś ja
> trzeba zdobyć.
Masz racje... :)
z jednym 'drobnym' zastrzezeniem: ksztaltowanie rzeczywistosci
na wzor i podobienstwo "swintych ksiunszek" powinno byc karane
kryminalem bez mozliwosci do przedterminowego zwolnienia
warunkowego. ;DDD
Nie zgadzasz sie? ;)
> Znów podeprę sie analogią do lekarzy
> oczywiście są znakomici neurochirurdzy błyskotliwie
> operujący najbrdziej skomplikowane operacje na otwartym
> mózgu którzy nie potrzebowali wogóle żadnej nauki ani
> podobnych pierdół.
Zdaje sie ze zwykle psychologowie _bardzo_ nie lubia
porownanywania do lekarzy.
Coz, to moze skromnie dorzuce przyklad z mechanikiem
samochodowym bardzo nowoczesnych aut - bez odpowiedniego
"zdobycia wiedzy" (oczywiscie "prafcifa fieca" pochodzi
wylacznie ze "swintych ksiunszek") lepiej aby w ogole nie dotykal
do _naszego_ auta taki ktos. ;DDD
A tak na serio: nie badz smieszna - zaden rzemiesnik, chocby
najbardziej biegly w tym co robi, nie zastapi wirtuoza, ktory
wyznacza trendy opisywane nastepnie w podrecznikach, do
ktorych dopiero wowczas gdy zostana wydrukowane bedziesz
mogla "modlic sie" (oby _wystarczajaco uwaznie_) w nadziei
na ziszczenie sie Twojej ~trzeby "stobycia prafcifej fiecy". ;))))
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |