« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2003-07-27 17:18:31
Temat: Re: pytania bardzo początkującej
> A winogrona lubisz??? Winorośla jakieś masz??
> Pozdrawiam :-)
> Janusz
>
>
Winogrona uwielbiam a razem z domem weszliśmy w posiadanie kilku winorośli
chyba z lat pięćdziesiątych (czy winogrona tyle żyją? ) Nie wiem jak to
odmiana i jak wszyscy zauważyli, niewiele na razie wiem, ale podobno szybko
się uczę :) Oplatają południową ścianę domu i mają drobne zielone owoce
(całe mnóstwo). Oglądałam już tutaj cudną stronę o winoroślach....więc może,
może... :) Dopiero się rozkręcam.. jeśli o nasz ogród chodzi.
Acha, mąż pyta czy Janusz ma śliwkę ? :))
bardzo, bardzo, bardzo pozdrawiam
Cyranka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2003-07-27 17:22:36
Temat: Re: pytania bardzo początkującej> > Orzech-wielką jamę zalać betonem(metoda stara)
> > nowej nie znam.
>
> Metoda stara i bardzo błędna - przynosi wiecej złego niż dobrego - ranę
trzeba
> oczyścić ukształtowac "dziplę" tak by łatwo odpływała z niej woda
zabezpieczyć
> lackbalsamem - sa to działanie raczej dla chirurga drzew niż dla amatora
> (sprzęt i fachowa wiedza)
>
> Pozdro
> Jack
Jasne,że wlewanie betonu do pnia jest beeeee.
Widziałem trzy wiekowe dęby(pomniki przyrody)
tak urządzone i żyją nadal.Jednak nie upieram
się przy betonie.Oby tylko ten lackbalsam
nie raził w oczy.
Pozdrawia boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2003-07-27 17:24:27
Temat: Re: pytania bardzo początkującej......jesienia wywal stare zmurszale drzewa,bedzie wiecej
> swiatla dla trawy a na to miejsce posadz cos nizszego.
> Pozdrawiam Zdzichu.
>
o.k. wywale dwie starutkie jablonki, ale orzecha bardzo mi szkoda, jest
ogromny i ma chyba z 1000 orzechów, a ja je lllllubie. I czy przypadkiem za
wywalenie orzecha nie trzeba placic? Acha, i rosnie w tej czesci ogrodu do
której sie jeszcze z porzadkami nie dopchalismy, wiec i trawy tam nie ma i
slonce nie bardzo potrzebne.
Pozdrawiam
Cyranka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2003-07-27 17:33:01
Temat: Re: pytania bardzo początkującej
>
> Metoda stara i bardzo błędna - przynosi wiecej złego niż dobrego - ranę
trzeba
> oczyścić ukształtowac "dziplę" tak by łatwo odpływała z niej woda
zabezpieczyć
> lackbalsamem - sa to działanie raczej dla chirurga drzew niż dla amatora
> (sprzęt i fachowa wiedza)
dziękuję, ta metoda wydaje mi się bardzie ,,ludzka" :)
Cyranka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2003-07-27 17:38:48
Temat: Re: pytania bardzo początkującej> o.k. wywale dwie starutkie jablonki, ale orzecha bardzo mi szkoda, jest
> ogromny i ma chyba z 1000 orzechów, a ja je lllllubie. I czy przypadkiem
za
> wywalenie orzecha nie trzeba placic? Acha, i rosnie w tej czesci ogrodu do
> której sie jeszcze z porzadkami nie dopchalismy, wiec i trawy tam nie ma i
> slonce nie bardzo potrzebne.
> Pozdrawiam
> Cyranka
Ojej! Nie wywalaj drzew,jeśli nie jest to naprawdę konieczne.
Starych okazów nie zastąpi nawet armia iglaków pierwszego
gatunku.
Pozdrawia boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2003-07-27 17:40:40
Temat: Re: pytania bardzo początkującej
>
> Ojej! Nie wywalaj drzew,jeśli nie jest to naprawdę konieczne.
> Starych okazów nie zastąpi nawet armia iglaków pierwszego
> gatunku.
>
> Pozdrawia boletus
hmm... ja bym najchętniej nic nie wywalała, ale do tych jabłonek bardzo
mocno hmm.. namawia mnie mąż. Owoców już prawie nie mają, i jakieś chorutkie
bardzo się wydają (oj, ten rym to przez przypadek). Ale może je jakoś ,,
wykonserwować"?. Zaraz wilki powycinam - ha! już wiem co to znaczy :))
Cyranka
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2003-07-27 17:42:32
Temat: Odp: pytania bardzo początkującej
Użytkownik Cyranka <c...@t...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bg120t$ciu$...@n...news.tpi.pl...
> Winogrona uwielbiam
Już Cię lubię! :-))
a razem z domem weszliśmy w posiadanie kilku winorośli
> chyba z lat pięćdziesiątych (czy winogrona tyle żyją? )
Żyją. Znane są 200-letnie krzewy :-))
Nie wiem jak to > odmiana
Rób fotki, posyłaj - byc może uda się zidentyfikować :-)
> Oglądałam już tutaj cudną stronę o winoroślach....więc może,
> może... :)
No widzisz Grzegorzu?
Gdybyś Cyranko jeszcze Grzegorza zobaczyła to wyłącznie winorośla bys
uprawiała. :-)))))
> Acha, mąż pyta czy Janusz ma śliwkę ? :))
W jakim sensie???? Na łbie? 8-O Do bójki skory?
A jeżeli w sensie drzewiastym to mam trzy. Niestety - 5 lat żyją i ani
jednego owocu jeszcze na nich nie było :-((( Za to 4 letnia brzoskwinia (to
taka kolorowa śliwka) dała mi w ubieglym roku ( bo tej zimy podmarzła)
przepiękne i przepyszne owoce.
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2003-07-27 17:47:27
Temat: Odp: pytania bardzo początkującej
Użytkownik Cyranka <c...@t...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bg12bg$3cd$...@a...news.tpi.pl...
> o.k. wywale dwie starutkie jablonki,
Nie zaczynaj od narażania się funkcjonującemu na grupie Stowarzyszeniu
Przyjaciół Starych Jabłonek. To jest dopiero mafia!
Chcąc się im podlizac raczej pytaj jak je uratować! :-) Może sama nie
wiedząc o tym masz jakieś bezcenne skarby?????? :-) Takie których nikt nie
ma i nie ma szans mieć? :-)
Pozdrawiam ;-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2003-07-27 17:51:57
Temat: Re: pytania bardzo poczštkujšcejboletus napisał(a):
>> o.k. wywale dwie starutkie jablonki, ale orzecha bardzo mi szkoda,
>> jest ogromny i ma chyba z 1000 orzechów, a ja je lllllubie. I czy
>> przypadkiem za wywalenie orzecha nie trzeba placic? Acha, i rosnie w
>> tej czesci ogrodu do której sie jeszcze z porzadkami nie
>> dopchalismy, wiec i trawy tam nie ma i slonce nie bardzo potrzebne.
>> Pozdrawiam
>> Cyranka
>
> Ojej! Nie wywalaj drzew,jeśli nie jest to naprawdę
> konieczne. Starych okazów nie zastąpi nawet armia iglaków
> pierwszego gatunku.
>
> Pozdrawia boletus
A zielone orzechy zalane spirytusikiem, coż to za lekarstwo na wszelkie
"bolenie brzucha" i inne gastryczne dolegliwości
--
Pozdrawiam ciepło, Dziadek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2003-07-27 17:56:57
Temat: Re: pytania bardzo poczštkujšcejJanusz Czapski napisał(a):
>> Acha, mąż pyta czy Janusz ma śliwkę ? :))
>
> W jakim sensie???? Na łbie? 8-O Do bójki skory?
> A jeżeli w sensie drzewiastym to mam trzy. Niestety - 5 lat żyją i ani
> jednego owocu jeszcze na nich nie było :-((( Za to 4 letnia
> brzoskwinia (to taka kolorowa śliwka) dała mi w ubieglym roku ( bo
> tej zimy podmarzła) przepiękne i przepyszne owoce.
> Pozdrawiam :-)
> Janusz
To chyba na tym polega że Nowy Jork mozna podziwiać pod warunkiem że " a w
Krużewnikach Pan był" ? Jak nie to i nie ma co chwalić się N. Yorkiem
--
Pozdrawiam ciepło, Dziadek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |