Strona główna Grupy pl.rec.ogrody pytanie do KLIKI i nie tylko

Grupy

Szukaj w grupach

 

pytanie do KLIKI i nie tylko

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 107


« poprzedni wątek następny wątek »

91. Data: 2002-09-04 10:50:31

Temat: Re: pytanie do KLIKI i nie tylko
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jerzy napisal:

> > A Ty myślisz, że Ciebie odkryje jakiś internetowy archeolog i spoczniesz
> na
> > piedestale?
> > :-)))))))
>
> Archeolog? ;-)))

Jerzy, czy ktoś w ten zawoalowany sposób nawtykał Ci od mamutów
albo innych zabytków?

> Przeciez ja na nim stoję a ty cały czas usiłujesz mnie zeń ściągnąć.
> I stosujesz metody nie fair.

A po co wlazłeś na ten piedestał? Gołębie mogą ob....
Dyskusji nie śledziłam, ale ten kawałek mi się spodobał ;-)
Żeby nie było zupełnie OT, zakwitł mi dereń biały.

Krycha&Co(ty)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


92. Data: 2002-09-04 11:58:53

Temat: Re: pytanie do KLIKI i nie tylko
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Jerzy, czy ktoś w ten zawoalowany sposób nawtykał Ci od mamutów
> albo innych zabytków?

;-)))
Jeszcze nie ale pewnie zaraz to zrobi, zamiast argumentów woli epitety.

> > Przeciez ja na nim stoję a ty cały czas usiłujesz mnie zeń ściągnąć.
> > I stosujesz metody nie fair.
>
> A po co wlazłeś na ten piedestał? Gołębie mogą ob....

Właściwie to jest świecznik, trzeba będzie zgasić parę świec, to może w
półmroku mnie nie dojrzą.

> Dyskusji nie śledziłam, ale ten kawałek mi się spodobał ;-)
> Żeby nie było zupełnie OT, zakwitł mi dereń biały.

Pierwszy czy drugi raz?
--
Pozdr. Jerzy Nowak

"Learn the rules. Then break some."


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


93. Data: 2002-09-04 12:14:08

Temat: Re: pytanie do KLIKI i nie tylko
Od: "Piotr Siciarski" <p...@r...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Too old... <j...@p...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:al3vnc$kbd$...@n...tpi.pl...

> A ciekaw jestem jak stwierdzasz,że nie widać wpływu.
> Bo może być tak iż Twoje zmysły są po prostu niezbyt wyostrzone.
> Poza tym woda artezyjska ma specjalny mechanizm powstawania .
Czy badałeś jej
> przepływ w litrach na minutę w czasie nowiu i pełni??A czy to co nazywasz
> źródełkiem jest już uregulowane przez człowieka - ujęcie itd.? Bo wtedy
niec
> już nie widac.
> A wpływu na wody gruntowe nie widzisz bo tego nie badasz.

Myślę, że odpowiem jednym zdaniem: mam zmysły wyostrzone podobnie jak twórcy
kalendarza Biokosmicznego i "badania" prowadziłem prawdopodobnie tak jak
twórcy kalendarza owego.
W moim poście chciałem Cię przekonać, że nie da się za pomocą zmysłów/bez
szerszej wiedzy wykraczającej poza nie/ znaleźć wspólnego mianownika nawet
między wodą różnego pochodzenia, zatem tym trudniej to zrobić dla innych
zjawisk i prawideł, czyli układać tego w "kalendarz".

> Ja tam wolę szukać odpowiedzi na "tak" ,a nie lubię odrzucać nawet
> najbardziej szalonych teorii.

To już jest cecha charakteru.
Nie mam nic przeciwko szalonym teoriom, ale dla mnie teoria musi mieć
jakiekolwiek podstawy. Jeśli w teorii brak minimalnego choćby fundamentu, to
dla mnie jest bajką.

> ale co ma poziom wód do wysianej świeżo marchewki? albo uboju
> > zwierząt? oto jest pytanie biokosmiczne...
>
> Tak jak wyżej - jeśli czegoś nie wiemy i nie znamy,to nie znaczy to ,że
tego
> nie ma.

Nie znaczy też, że _to_ jest. Ale to filozofia, a nie sianie marchewki:-)))
Wiara, że pomaga nam coś co jesteśmy przekonani, że może nam pomóc - w
pewnych przypadkach nam pomaga a w innych nie - jest to tzw efekt placebo.
Ja jestem po prostu marchewkowo/księżycowym innowiercą:-))))

> ----------------------------------------------------
> J.Krzysztof Chiliński - Serwis "muszlowcowy" Milanówek
http://www.tymofarm.pl/

Twoją stopkę traktuję jak zaproszenie:-)
Pozdrawiam
p...@r...pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


94. Data: 2002-09-04 12:19:27

Temat: Re: pytanie do KLIKI i nie tylko
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jerzy napisal:

> > Jerzy, czy ktoś w ten zawoalowany sposób nawtykał Ci od mamutów
> > albo innych zabytków?
> ;-)))
> Jeszcze nie ale pewnie zaraz to zrobi, zamiast argumentów woli epitety.

Komplemenciarz ;-)

> > A po co wlazłeś na ten piedestał? Gołębie mogą ob....
> Właściwie to jest świecznik, trzeba będzie zgasić parę świec, to może w
> półmroku mnie nie dojrzą.

Świecznik może być, pewnie tam najciemniej, jak pod latarnią.
I ob... mogą tylko muchy.

> > Dyskusji nie śledziłam, ale ten kawałek mi się spodobał ;-)
> > Żeby nie było zupełnie OT, zakwitł mi dereń biały.
> Pierwszy czy drugi raz?

Oczywiście drugi, pierwszy raz kwitł wczesną wiosną.

Krycha&Co(ty)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


95. Data: 2002-09-04 12:46:01

Temat: Re: pytanie do KLIKI i nie tylko
Od: "Janusz Czapski" <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Piotr Siciarski" <p...@r...pl> napisał w wiadomości
news:al24o7$j47$1@news.tpi.pl...

>
> To może jeszcze dodaj jak owe warunki wilgotnościowo temperaturowe
> porównujesz:-), może być ciekawie:-)
Bez rozdzielania włosa na czworo mniej więcej, z racji wieloletnigo
doswiadczenia, jestem w stanie je ocenić i porownać. Tak już mam. :-))) No i
tym daję Ci powód do pożartownia, ze za termometr mogę robić ;-)))
Jednak nie w tym rzecz. Chodzi o zwykłe proste obserwacje, które prowadzą do
wniosku, że coś jest na rzeczy... Ale dokladne mechanizmy, przyczyny itp.?
A! To zostawiam Tobie i innym uczonym mężom! :-)
>
> Zgadzam się w pełni!!! Już nie mogę się doczekać kiedy nauka wyjaśni mnie
> sceptykowi w jaki sposób:
> 1.kot przecinający mi drogę przynosi nieszczęście, a kominiarz szczęście.
> 2.faktyczne znaczenie topienia Marzanny (w odniesieniu do cieków wodnych,
> oczywiście!).
> 3.... wiele, wiele innych. (spluwanie przez lewe ramię, fruwanie na
> miotłach)
Ojej! Wydaje mi się, ze trywializujesz!
Oczywiście dla dobra tej zabawy możemy powysnuwac rózne teorie które mogą
być równie dobrze sensowne, ale i równie dobrze durnowate.
No, ale, żeby dać Ci pożywkę.
Wyobraź sobie, ze czarny kotek przechodzący przez drogę np. w Honkgongu tym
swoim przechodzeniem poruszył kilka cząsteczek powietrza... itd. itd. No
przeciez nie bedę Ci pełnej teorii chaosu opisywał. Michał to zapewne może
zrobić bardziej profesjonalnie i przystępniej dla Ciebie.
A efekt? Nieszczęście gotowe!!!
>
> > A tymczasem mozna się poprzekomarzać ...... :-)
>
> Nawet trzeba:-))))))))))))
I o to chodzi! I o to chodzi! Pełna zgoda mociumpanie! :-)
Pozdrawiam :-)
Janusz


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


96. Data: 2002-09-04 16:22:11

Temat: Re: pytanie do KLIKI i nie tylko
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ja jestem po prostu marchewkowo/księżycowym innowiercą:-))))

A co z przesadzaniem?
Ukorzenianiem? Itd.?
;-)
--
Pozdr. Jerzy Nowak

"Learn the rules. Then break some."


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


97. Data: 2002-09-05 20:53:58

Temat: Re: pytanie do KLIKI i nie tylko
Od: "Piotr Siciarski" <p...@r...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Jerzy <0...@m...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:al5bvp$1rh$...@s...icm.edu.pl...
> > Ja jestem po prostu marchewkowo/księżycowym innowiercą:-))))
>
> A co z przesadzaniem?
> Ukorzenianiem? Itd.?

Jeśli mam co - to przesadzam, jeśli warto - to ukorzeniam.
O to Ci chodziło?

?Pozdrawiam
p...@r...pl



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


98. Data: 2002-09-05 21:34:41

Temat: Re: pytanie do KLIKI i nie tylko
Od: "Piotr Siciarski" <p...@r...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Janusz Czapski <j...@p...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:al4vc1$d8c$...@n...tpi.pl...

> No, ale, żeby dać Ci pożywkę.
> Wyobraź sobie, ze czarny kotek.......

:-))))żeby to była pożywka, musiałbym znać jego gatunek, wiek, wagę, długość
ogona....
rodzaj drogi, jej szerokość i przynajmniej gęstość zaludnienia w tymtym
rejonie:-)))))))

:-)Pozdrawiam
p...@r...pl



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


99. Data: 2002-09-05 21:38:16

Temat: Re: pytanie do KLIKI i nie tylko
Od: "Piotr Siciarski" <p...@r...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Ewa Szczę?niak <e...@b...uni.wroc.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:X...@1...17.
1.38...

> przecielysmy droge czarnemu kotu. W/w kot na nasz widok cofnal sie, siadl
i
> za Chiny nie chcial pojsc dalej. Gdy wracalysmy, siedzial w tym samym
> miejscu.

Czy koleżanka była zakonnicą?

Pozdrawiam
p...@r...pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


100. Data: 2002-09-06 13:31:10

Temat: Re: pytanie do KLIKI i nie tylko
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Jeśli mam co - to przesadzam, jeśli warto - to ukorzeniam.
> O to Ci chodziło?

I nie patrzysz na księżyc?
A może podświadomie robisz to we właściwym terminie?
;-)
--
Pozdr. Jerzy Nowak

"Learn the rules. Then break some."


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Co posadzić w betonowych donicach ?
ognik
test
pentsemony i chryzantemy
najsłodsze wioigrona

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Cięcie wysokich tui
Krzew-drzewo
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »