« poprzedni wątek | następny wątek » |
81. Data: 2002-09-03 20:26:15
Temat: Re: pytanie do KLIKI i nie tylko
Użytkownik Jerzy <0...@m...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:al2dq6$3qv$...@s...icm.edu.pl...
> Archiwum Dolnośląskiego Informatora Rolniczego
> Nr 3 marzec . 2000
> ----------------------------------------------------
----------------------
> Rytmy warunkujące życie ludzi i przyrody
> Wszelką aktywność życiową, czas pracy w domu, polu, ogrodzie w
> zdecydowanym stopniu wyznaczają rytmy przyrody, uzależnione od obiegu po
> nieboskłonie Słońca i Księżyca.
> Księżyc bywa odpowiedzialny za stany emocjonalne ludzi, decyduje też o
> szybkości wzrostu roślin, krążeniu soków zachowaniach zwierząt.
> Baran od 21.03 - 20.04. > znak Byka od 21.04 - 21.>
> Bliźnięta od 22.05 - 21.06 . > Raka od 22.06 - 22.07. > Lwa od 23.07 -
22.08. > > Panny 23.08 - 22.09. > > W Wadze od 23.09 - 22.10. >
> Od 23.10 - 22.11 Słońce wkracza w znak Skorpiona. Czas na ostatnie
> porządki w ogrodzie. Ziemia i rośliny powoli wchodzą w stan spoczynku.
> Od 22.11 - 21.03 Słońce przesuwa się kolejno w znaku Strzelca, Koziorożca,
> Wodnika i Ryb. W tym czasie nie wykonuje się wielu czynności w ogrodach i
> polu ewentualnie cięcie drzew i wyręby w lasach.
> W rytmice miesięcznej duże znaczenie ma Księżyc i fazy w jakich się
> znajduje
> Nów - czas niewidocznego księżyca, wtedy lepiej wstrzymać się od siewów,
> sadzenia. Całkowicie niekorzystny jest siew w dniu nowiu.
> Pełnia - księżyc jaśnieje, jest okrągły, nie sprzyja siewom
> Księżyc przybywający - nów pełnia
> Jest to najodpowiedniejszy czas do siania sadzenia roślin jednorocznych,
> szczególnie wydających owoce, plony nad ziemią.
> Nasadzenie ptactwa - > Ubój zwierząt - > Strzyżenie owiec > Rozpłód
zwierząt - > Kwaszenie ogórków i kapusty - > Wypiek chleba i ciast > Czas
połowu ryb > Prace przy pszczołach - >
> SIEWY, SADZENIE, ZBIORY
> Uprawa gleby, nawożenie -
> Podlewanie - generalnie należy podlewać w czasie przybywania Księżyca,
> między nowiem a pełnią.
> Zwalczanie chwastów i szkodników - najlepiej wykonywać przy ubywającym
> Księżycu między pełnią i nowiem.
> Szczepienie drzew, ukorzenianie sadzonek - > Cięcie drzew i krzewów - >
> Ścinanie drzew -
> na podstawie "Biokosmiczny kalendarz księżycowy, ogrodniczy i gospodarski"
> http://www.dor-rol.com.pl/dir-arch/0300-7-2.htm
Ufff... Przeczytałem to streszczenie Kalendarza dokładnie, po to aby znaleźć
jakiś dowód, jakiś punkt zaczepienia np. _dlaczego_ mamy robić to co zaleca
Kalendarz - nie znalazłem ani jednego słowa ntt. Dowiedziałem się tylko, że
mamy imieniny uboju, imieniny podlewania, imieniny rozpłodu itd.... Puste
słowa i tyle...
Widzisz Jerzy, żeby nie spocząć na śmietniku historii i zarobić trochę kasy
niektórzy ludzie wymyślają takie "Kalendarze" Biokosmiczne, biodynamiczne,
itp. - inni je kupują i w nie wierzą. Marketing, pomysłowość (jak to
nazwać?) przydatne w czasach nadmiaru podaży w każdej dziedzinie.
Rolnikowi też należy się trochę rozrywki:-)
Pozdrowienia
p...@r...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
82. Data: 2002-09-03 20:47:23
Temat: Re: pytanie do KLIKI i nie tylko"Grzegorz Sapijaszko" <g...@s...net> wrote in message
news:m13csqsv0i.fsf@sapijaszko.net...
>
> Ja tam pamiętam z dzieciństwa taki wierszyk:
>
> Gdy ci kot przebiegnie drogę,
> Nie myśl, że to pech.
> Kopnij w du.ę, wyrwij nogę.
> Niech biegnie na trzech.
To oczywiscie przerobka niewinnej piosenki:
Gdy ci kot przebiegnie drogę,
Nie myśl, że to pech.
On ci szczescie przyniesc moze,
Jesli tylko chce. [A moze "chcesz"? - nie pamietam]
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
84. Data: 2002-09-03 20:59:46
Temat: Re: pytanie do KLIKI i nie tylko
Użytkownik Jerzy <0...@m...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:al2ebt$6r3$...@s...icm.edu.pl...
> [...]
> > > Widziałem, że nie padłeś przy pozdrawianiu na kolana. Miej się na
> > > baczności.
>
> > Posłużę się "klasykiem" tej grupy:-)
> > Twój post Jerzy jest o niczym:-)
> ???
> A Twój?
:-)))) Mój był:"subiektywną oceną Twojego", nie zauważyłeś?:-))))))))
Pozdrawiam
p...@r...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
83. Data: 2002-09-03 20:59:46
Temat: Re: pytanie do KLIKI i nie tylko
Użytkownik Jerzy <0...@m...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:al2ebt$6r3$...@s...icm.edu.pl...
> [...]
> > > Widziałem, że nie padłeś przy pozdrawianiu na kolana. Miej się na
> > > baczności.
>
> > Posłużę się "klasykiem" tej grupy:-)
> > Twój post Jerzy jest o niczym:-)
> ???
> A Twój?
:-)))) Mój był:"subiektywną oceną Twojego", nie zauważyłeś?:-))))))))
Pozdrawiam
p...@r...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
85. Data: 2002-09-03 21:14:49
Temat: Re: pytanie do KLIKI i nie tylko
Użytkownik Too old... <j...@p...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:al2o02$63i$...@n...tpi.pl...
> > Przypływy i odpływy wód podskórnych:-) są zapewne mocno związane z
> > właściwościami geologicznymi warstw skorupy ziemskiej. Obok mojego
miejsca
> > zamieszkania jest źródełko artezyjskie - bije niezmiennie, niezależnie
od
> > pór roku.
>
> No cóż myślę,że Ci się miesza.Co innego źródło (w dodatku artezyjskie),a
co
> innego poziom wód gruntowych i ich przenikanie w glebie -tu struktura jest
> ważna. I to może być łącznik pomiędzy nauką a mitami - wahania tego
poziomu
> mogą mieć wpływ na rośliny.
Dlaczego "co innego"?
Tu woda i tu woda. Jeśli nie widzę wpływu na źródła wody artezyjskie, to nie
widzę wpływu na wody gruntowe.
Chyba, że dzielimy wodę na księżycoentuzjastną i księżycosceptyczną.
Wahania tego poziomu oczywiście mogą mieć wpływ na rośliny sięgające do nich
korzeniami (jest kilka gatunków kserofitów sięgających w naturze tak
głęboko), ale co ma poziom wód do wysianej świeżo marchewki? albo uboju
zwierząt? oto jest pytanie biokosmiczne...
Pozdrawiam
p...@r...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
86. Data: 2002-09-03 21:17:50
Temat: Re: pytanie do KLIKI i nie tylko
Użytkownik Jerzy <0...@m...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:al2e5d$5pu$...@s...icm.edu.pl...
> > Faktycznie, rypnąłem się, poczułem się jakbym już tam wylądował:-))
>
> Prędzej wylądujesz na "smietniku historii". Bez urazy.
> ;-)))
A Ty myślisz, że Ciebie odkryje jakiś internetowy archeolog i spoczniesz na
piedestale?
:-)))))))
> Tu cię boli, skoro tak małe to znaczy się, że można pominąć?
> Albo zaookrąglić? ;-)
> Taki jeden facio bodajże w Honkongu "zabierał" tylko tysięczne $ od
> transakcji a nazgarniał miliony. Był w przeciwieństwie do ciebie
> cierpliwy.
Nie zmieniaj kolejnej bajki w rzeczywistości:-))))))
"Taki jeden facio", "bodajże Hongkong":-))))))
Za siedmioma górami, za siedmioma morzami itd....
> Suma tych dużych [widocznych] sił w przyrodzie jest pewnie taka sama co i
> tych, które chcesz pominąć. To, że ty czegoś nie czujesz lub nie widzisz
> nie oznacza, że tego nie ma.
...ale nie oznacza również, że _to__ jest_.
Sytuacja jest patowa:-))))))
Pozdrawiam, gratuluję dziś wyżu intelektualnego:-)
p...@r...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
87. Data: 2002-09-04 02:36:09
Temat: Re: pytanie do KLIKI i nie tylko
Użytkownik "Piotr Siciarski" <p...@r...pl> napisał w wiadomości
news:al399k$r2m$2@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik Too old... <j...@p...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:al2o02$63i$...@n...tpi.pl...
> > > Przypływy i odpływy wód podskórnych:-) są zapewne mocno związane z
> > > właściwościami geologicznymi warstw skorupy ziemskiej. Obok mojego
> miejsca
> > > zamieszkania jest źródełko artezyjskie - bije niezmiennie, niezależnie
> od
> > > pór roku.
> >
> > No cóż myślę,że Ci się miesza.Co innego źródło (w dodatku artezyjskie),a
> co
> > innego poziom wód gruntowych i ich przenikanie w glebie -tu struktura
jest
> > ważna. I to może być łącznik pomiędzy nauką a mitami - wahania tego
> poziomu
> > mogą mieć wpływ na rośliny.
>
> Dlaczego "co innego"?
> Tu woda i tu woda. Jeśli nie widzę wpływu na źródła wody artezyjskie, to
nie
> widzę wpływu na wody gruntowe.
> Chyba, że dzielimy wodę na księżycoentuzjastną i księżycosceptyczną.
A ciekaw jestem jak stwierdzasz,że nie widać wpływu.
Bo może być tak iż Twoje zmysły są po prostu niezbyt wyostrzone.
Poza tym woda artezyjska ma specjalny mechanizm powstawania .Czy badałeś jej
przepływ w litrach na minutę w czasie nowiu i pełni??A czy to co nazywasz
źródełkiem jest już uregulowane przez człowieka - ujęcie itd.? Bo wtedy niec
już nie widac.
A wpływu na wody gruntowe nie widzisz bo tego nie badasz.
Ja tam wolę szukać odpowiedzi na "tak" ,a nie lubię odrzucać nawet
najbardziej szalonych teorii.
ale co ma poziom wód do wysianej świeżo marchewki? albo uboju
> zwierząt? oto jest pytanie biokosmiczne...
Tak jak wyżej - jeśli czegoś nie wiemy i nie znamy,to nie znaczy to ,że tego
nie ma.
--
----------------------------------------------------
J.Krzysztof Chiliński - Serwis "muszlowcowy" Milanówek
j...@p...pl j...@p...onet.pl http://republika.pl/jkch1
j...@p...onet.pl http://republika.pl/jkch2 - O rekinach
Praca : j...@i...pl - http://www.tymofarm.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
88. Data: 2002-09-04 05:46:15
Temat: Re: pytanie do KLIKI i nie tylko"Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> wrote in
news:vd9d9.88605$N9.14159119@twister.neo.rr.com:
A propos kotow i szczescia. Jeszcze studentka bedac postanowilam pojsc do
kina. Wyciagnelam tez moja kolezanke, a ze wybieranie sie dwoch bab troche
trwa, to wypadlysmy z domu galopem na autobus. Pedzac z pelna szybkoscia
przecielysmy droge czarnemu kotu. W/w kot na nasz widok cofnal sie, siadl i
za Chiny nie chcial pojsc dalej. Gdy wracalysmy, siedzial w tym samym
miejscu.
Pozdrowienia - Ewa Sz.
PS. Aha. Filmu nie obejrzalysmy, bo bylo za malo ludzi :-)
PS2 Piosenke o kocie znam w wersji bardziej brutalnej i jest to piosenka
bez konca
Gdy ci kot przebiegnie droge
nie mow, ze to pech
Wyrwij kotu jedna noge
zeby szybciej zdechl
potem sie wyrywa druga noge i kolejne konczyny, a potem dowolne narzady,
jakie tylko przyjda na mysl. Nauczyli mnie tego w podstawowce na obozie
matematycznym :-)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
89. Data: 2002-09-04 10:16:02
Temat: Re: pytanie do KLIKI i nie tylko> A Ty myślisz, że Ciebie odkryje jakiś internetowy archeolog i spoczniesz
na
> piedestale?
> :-)))))))
Archeolog? ;-)))
Przeciez ja na nim stoję a ty cały czas usiłujesz mnie zeń ściągnąć.
I stosujesz metody nie fair.
[...]
> > Suma tych dużych [widocznych] sił w przyrodzie jest pewnie taka sama
co i
> > tych, które chcesz pominąć. To, że ty czegoś nie czujesz lub nie
widzisz
> > nie oznacza, że tego nie ma.
>
> ...ale nie oznacza również, że _to__ jest_.
Jest, bo ja to czuję i odbieram i potrafię zmierzyć.
;-)))
> Sytuacja jest patowa:-))))))
Jak dla kogo.
> Pozdrawiam, gratuluję dziś wyżu intelektualnego:-)
Nic nie widzę. I nie reaguję.
I nie będę czynił wycieczek osobistych.
;-)))
--
Pozdr. Jerzy Nowak
"Learn the rules. Than break some."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
90. Data: 2002-09-04 10:20:45
Temat: Re: pytanie do KLIKI i nie tylko> > A Twój?
>
> :-)))) Mój był:"subiektywną oceną Twojego", nie zauważyłeś?:-))))))))
Ręce ci się trzęsą?
;-)
Emocje ponoszą?
--
Pozdr. Jerzy Nowak
"Learn the rules. Than break some."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |