pytanie z rozmowy kwalifikacyjnej

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2000-06-16 20:30:33

Temat: pytanie z rozmowy kwalifikacyjnej
Od: "Hubert Kwiatkowski" <h...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dwa tygodnie temu bylem na rozmowie kwalifikacyjnej o prace w PZU Zycie i w
czasie tej rozmowy padlo miedzi innymi takie pytanie: "Prosze udowodnic
teze, ze gdyby slonce wschodzilo na zachodzie to ludzie byliby
bogatsi"(sic!) zaczalem sie mocno zastanawiac ale gdzies po minucie ciszy
zadano mi nastepne pytanie i wiecej do tego nie wrócono (a ja nic nie
powiedzialem) Czy ktos wie o co moglo chodzic?
Nawiasem mowiac potem kazali mi jeszcze narysowac ludzika na bialej kartce
A4 :))))))
sami psychologowie sie w tym PZU zebrali... :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2000-06-17 06:34:23

Temat: Re: pytanie z rozmowy kwalifikacyjnej
Od: "~anon" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Hubert Kwiatkowski <h...@p...onet.pl> w artykule
news:8ie30q$3im$1@flis.man.torun.pl pisze...
> Dwa tygodnie temu bylem na rozmowie kwalifikacyjnej o prace w PZU Zycie i
w
> czasie tej rozmowy padlo miedzi innymi takie pytanie: "Prosze udowodnic
> teze, ze gdyby slonce wschodzilo na zachodzie to ludzie byliby
> bogatsi"(sic!) zaczalem sie mocno zastanawiac ale gdzies po minucie ciszy
> zadano mi nastepne pytanie i wiecej do tego nie wrócono (a ja nic nie
> powiedzialem) Czy ktos wie o co moglo chodzic?

chodzi o to ze zachod generalnie jest bogatszy
a na wschodzie mieszka wiecej ludzi (wiecie, indie, chiny) :P
hehehe. to zaden dowod... moze to cos w rodzaju koanu zen?
bs

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-06-19 07:31:05

Temat: Re: pytanie z rozmowy kwalifikacyjnej
Od: "Aleksander Nabaglo" <...@w...krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora

!
"Hubert Kwiatkowski" <h...@p...onet.pl> wrote in message
news:8ie30q$3im$1@flis.man.torun.pl...
> czasie tej rozmowy padlo miedzi innymi takie pytanie: "Prosze
udowodnic
> teze, ze gdyby slonce wschodzilo na zachodzie to ludzie byliby
> bogatsi"(sic!) zaczalem sie mocno zastanawiac ale gdzies po
minucie ciszy
> zadano mi nastepne pytanie i wiecej do tego nie wrócono (a ja
nic nie
> powiedzialem) Czy ktos wie o co moglo chodzic?
Bo umiejetnosc natychmiastowego, gladkiego i sugestywnego
udowadniania komukolwiek jakiegokolwiek bzdurnego twierdzenia
jest najwartosciowsza umiejetnscia w marketingu, reklamie,
akwizycji.

Zatem widzisz jak szybko potrafili sprawdzic, ze w ich firmie
to wielkiej kariery na pewno nie zrobisz!

--
A.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-06-19 10:26:54

Temat: Re: pytanie z rozmowy kwalifikacyjnej
Od: "Piotrek. M." <p...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

>Nawiasem mowiac potem kazali mi jeszcze narysowac ludzika na bialej kartce
>A4 :))))))
>sami psychologowie sie w tym PZU zebrali... :)

Jest taki test (hmm... całkiem zabawny), aby narysowac ludzika za pomocą
dziesięciu figur, mając do dyspozycji koło, kwadrar (prostokąt), trójkąt.
Następnie liczy się liczbę poszczególnych figur i mnoży przez 10 i tak :
liczba kól oznacza w procentach intelekt
liczba kwadratów / prostokątów - emocje
liczba trójkątów - seksualność.

No i tobie może wyszła za duża seksualnośc i tym samym zamiast namawiać
klientki do wykupywania polis namawiałbyś je do ......:)))))))

Piotr. M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-06-20 05:56:30

Temat: Odp: pytanie z rozmowy kwalifikacyjnej
Od: <s...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

W jednej z ksiazek o finansach cztalem jak przyjmowano do pracy w bankowosci
inwestycyjnej na Wall Street.
Delikwent wchodzil a komisja zadawala pytanie poczym przestawala sie
interesowac kandydatem ( jak twierdzili chodzilo o ty by sprawdzic kandydata
wlasnie w warunkach stresu ) ,
pozniej proszono kandydata by otworzyl okno ( ktore sie nie otwiera ) -
wiekszosc ludzi szarpala okno ale musieli dac za wygrana. Jeden z kandydatow
chwycil krzeslo i rozpierdzielil okno - niestety w ksiazce nie pisze czy go
przyjeli :).
Z.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2000-06-20 06:01:12

Temat: Odp: pytanie z rozmowy kwalifikacyjnej
Od: <s...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czytalem jak przyjmowali do banku inwestycyjnego na Wall Street .
"pacjent" wchodzil a komisja prosila by otworzyl okno (ktore sie nie
otwiera), wszyscy szarpali je ale niec z tego ( chodzilo o sprawdzenie jak
zachowuje sie osoba w warunkach stresu ) - podobno jeden chwycil krzeslo i
rozpierdzielil onko :)))) - ale nie pisze czy go przyjeli do pracy
Z.
Wlasnie niedlugo czeka mnie kilka interview - nie powiem, mam gesia skorke,
czasem mam tez ochote "roz.... okno" , ale to chyba nie jest to o co chodzi
takim komisjom :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry