Strona główna Grupy pl.sci.medycyna rak, ratunku

Grupy

Szukaj w grupach

 

rak, ratunku

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 25


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2008-01-05 14:36:35

Temat: rak, ratunku
Od: Sabina Redlarska <i...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Witam.

Przepraszam jesli bede pisala chaotycznie ale jestem zdezorientowana.
Wrocilam pare dni temu do rodzicow i probuje sie rozeznac ale jest
trudno, poza tym sytuacja zle wplywa na umiejetnosc myslenia.

Mama ma od jakichs 2 m-cy raka piersi. Rak zapalny, ktory powoduje
puchniecie i zaczerwienienie.
Ma chore serce i dlatego chemioterapia jest dawana w malych dawkach.
Trzy wlewy mama miala w odstepach chyba 3-tygodniowych, od przyszlego
tygodnia bedzie dostawala co tydzien w mniejszych dawkach.

Teraz drugi raz ma mama plyn w oplucnej ktory zajal prawie cale pluco.
Nie wiadomo czy z powodu raka czy innego
Jest w szpitalu. Poprzednio byla podobna sytuacja przed swietami, ze
wzgledu na raka usuwano jej ten plyn w sposob bezinwazyjny - za pomoca
srodkow moczopednych.

Tym razem zamierzaja usunac plyn w sposob inwazyjny. Wczoraj mame
odstawilismy do szpitala, spuszczac plyn maja w poniedzialek.

Prosze nie radzic mi zaufac lekarzom, bo m.in. serce ma chore dzieki
jednej milutkiej pani doktor, z udarem mozgu nie chcieli przyjac do
szpitala itd. itp.

Boje sie tego spuszczania plynu, byc moze mama ma jeszcze niewielka
szanse na wyleczenie a ten zabieg moze spowodowac przerzuty.

Przepraszam ze nie zadaje konkretnego pytania, ale trudno o nie. Prosze
o rady. Moze ktos mial do czynienia z podobnym przypadkiem.

--
Dziekuje i pozdrawiam,
Sabina

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2008-01-05 14:52:40

Temat: Re: rak, ratunku
Od: Sabina Redlarska <i...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

ps.
przepraszam
dodam ze mama konczy za 4 dni 75 lat i ze chore pluco jest po tej samej
stronie co chora piers
i ze mowi sie tu w rodzinie (nie wiem na ile wyplynelo to od lekarzy),
ze zator ktory miala mama w tetnicy udowej w lipcu mogl juz byc
spowodowany tym nowotworem i zabieg usuniecia zatoru mogl tego raka pobudzic
i ze mama jest bardzo slabiutka, byla juz slabiutka przez chore serce
przed tym rakiem

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2008-01-05 15:57:37

Temat: Re: rak, ratunku
Od: "tomslu" <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

wejdz tutaj : http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=37372


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2008-01-05 17:12:09

Temat: Re: rak, ratunku
Od: kynast <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 5 Sty, 15:52, Sabina Redlarska <i...@g...com> wrote:
> ps.
> przepraszam
> dodam ze mama konczy za 4 dni 75 lat i ze chore pluco jest po tej samej
> stronie co chora piers
> i ze mowi sie tu w rodzinie (nie wiem na ile wyplynelo to od lekarzy),
> ze zator ktory miala mama w tetnicy udowej w lipcu mogl juz byc
> spowodowany tym nowotworem i zabieg usuniecia zatoru mogl tego raka pobudzic
> i ze mama jest bardzo slabiutka, byla juz slabiutka przez chore serce
> przed tym rakiem

Płyn w jamie opłucnowej uciska na pluco i czserm na serce. trzeba
ten płyn usunąc , bo mama może mieć zaburzenia oddychania z
dusznocia.Usunięcie płynu, to bardzo delikatny i dość bezpieczny
zabieg - nakłuwa się klatke piesiowa igla .
Usunięcie plynu nie pobudza nowotworu, a badanie usuniętego plynu może
dać informace ważne dla dalszego leczenia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2008-01-05 18:34:44

Temat: Re: rak, ratunku
Od: "regen" <r...@-...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Sabina Redlarska" <i...@g...com> napisał w wiadomości
news:flo4m4$8o3$1@mx1.internetia.pl...

> Teraz drugi raz ma mama plyn w oplucnej ktory zajal prawie cale pluco. Nie
> wiadomo czy z powodu raka czy innego
> Jest w szpitalu. Poprzednio byla podobna sytuacja przed swietami, ze
> wzgledu na raka usuwano jej ten plyn w sposob bezinwazyjny - za pomoca
> srodkow moczopednych.
>
> Tym razem zamierzaja usunac plyn w sposob inwazyjny. Wczoraj mame
> odstawilismy do szpitala, spuszczac plyn maja w poniedzialek.
>
> Prosze nie radzic mi zaufac lekarzom, bo m.in. serce ma chore dzieki
> jednej milutkiej pani doktor, z udarem mozgu nie chcieli przyjac do
> szpitala itd. itp.
>
> Boje sie tego spuszczania plynu, byc moze mama ma jeszcze niewielka szanse
> na wyleczenie a ten zabieg moze spowodowac przerzuty.


Nakłucie jamy opłucnej jest często wykonywanym zabiegiem na różnych
oddziałach. Zabieg ten niesie za sobą szereg niebezpieczeństw i wykonuje się
go w przypadku konkretnych wskazań. Wtedy, gdy jego niewykonanie stanowi dla
chorego większe ryzyko.

Powiedz mi proszę , przy okazji, w jaki sposób "milutka pani doktor"
spowodowała, że Twoja mama ma chore serce?

Pozdrawiam
regen

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2008-01-05 19:26:44

Temat: Re: rak, ratunku
Od: kynast <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 5 Sty, 19:34, "regen" <r...@-...pl> wrote:
> Użytkownik "Sabina Redlarska" <i...@g...com> napisał w
wiadomościnews:flo4m4$8o3$1@mx1.internetia.pl...
>
> > Teraz drugi raz ma mama plyn w oplucnej ktory zajal prawie cale pluco. Nie
> > wiadomo czy z powodu raka czy innego
> > Jest w szpitalu. Poprzednio byla podobna sytuacja przed swietami, ze
> > wzgledu na raka usuwano jej ten plyn w sposob bezinwazyjny - za pomoca
> > srodkow moczopednych.
>
> > Tym razem zamierzaja usunac plyn w sposob inwazyjny. Wczoraj mame
> > odstawilismy do szpitala, spuszczac plyn maja w poniedzialek.
>
> > Prosze nie radzic mi zaufac lekarzom, bo m.in. serce ma chore dzieki
> > jednej milutkiej pani doktor, z udarem mozgu nie chcieli przyjac do
> > szpitala itd. itp.
>
> > Boje sie tego spuszczania plynu, byc moze mama ma jeszcze niewielka szanse
> > na wyleczenie a ten zabieg moze spowodowac przerzuty.
>
> Nakłucie jamy opłucnej jest często wykonywanym zabiegiem na różnych
> oddziałach. Zabieg ten niesie za sobą szereg niebezpieczeństw i wykonuje się
> go w przypadku konkretnych wskazań. Wtedy, gdy jego niewykonanie stanowi dla
> chorego większe ryzyko.
>
> Powiedz mi proszę , przy okazji, w jaki sposób "milutka pani doktor"
> spowodowała, że Twoja mama ma chore serce?
>
> Pozdrawiam
> regen

Regen, to oczywiste. ze kazdy Zabieg moze byc niebezpieczny i każdy
wykonuje się
go w przypadku konkretnych wskazań. Wtedy, gdy jego niewykonanie
stanowi dla
chorego większe ryzyko.
Ale Twój post może być odczytany , jako ostrzeżenie przed punkcja
opłucnowa, a chyba nie o to chodziło.
Pryz dużej ilości płynu.[ jak pisza sabina - zająl prawie całe pluco]
punkcja jest konieczna, łatwa i malo ryzykowana
pa
st

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2008-01-05 22:45:17

Temat: Re: rak, ratunku
Od: "regen" <r...@-...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "kynast" < > napisał w wiadomości
news:2c181866-357a-4fb1-bada-270baa6588a7@z17g2000hs
g.googlegroups.com...
On 5 Sty, 19:34, "regen" < > wrote:
> Nakłucie jamy opłucnej jest często wykonywanym zabiegiem na różnych
> oddziałach. Zabieg ten niesie za sobą szereg niebezpieczeństw i wykonuje
> się
> go w przypadku konkretnych wskazań. Wtedy, gdy jego niewykonanie stanowi
> dla
> chorego większe ryzyko.
>

>Regen, to oczywiste. ze kazdy Zabieg moze byc niebezpieczny i każdy
>wykonuje się go w przypadku konkretnych wskazań. Wtedy, gdy jego
>niewykonanie
>stanowi dla chorego większe ryzyko.
>

Może dla Ciebie jest to oczywiste ale gwarantuję Ci,że nie dla wszystkich.


>Ale Twój post może być odczytany , jako ostrzeżenie przed punkcja
>opłucnowa, a chyba nie o to chodziło.
>Pryz dużej ilości płynu.[ jak pisza sabina - zająl prawie całe pluco]
>punkcja jest konieczna, łatwa i malo ryzykowana


Chodziło o to, żeby uprzytomnić osobie zainteresowanej ciężkość stanu
chorej. Wątkotwórczyni jest nastawiona do służby zdrowia i jej działań
delikatnie mówiąc jak pies do jeża. Tym bardziej powinna zdawać sobie
sprawę,że w medycynie nie ma rzeczy bezpiecznych w 100 %. Wykonałem w życiu
wiele punkcji (bez poważnych powikłań) i jakoś nie mam odwagi napisać, że
jest to zabieg łatwy i mało ryzykowny. Istnieje ryzyko zakażenia,
destabilizacji hemodynamicznej, odmy opłucnej, krwotoku do jamy opłucnej,
utraty białka przy wielokrotnych upustach płynu, małej skuteczności zabiegu
na dłuższą metę. Przy dużej ilości płynu część z tych powikłań jest
oczywiście mniej prawdopodobna inne bardziej. Dużo zależy od tego kto będzie
wykonywał zabieg, jak to będzie robił, jakie będzie postępowanie jeśli
jakieś powikłanie wystąpi.

Tak, czy inaczej, decyzję o punkcji pozostawiłbym lekarzowi prowadzącemu i
chorej. Są sytuacje, w których nakłucie opłucnej jest niezbędne dla
przeżycia chorego i co do tego nie ma wątpliwości.

Pozdrawiam
regen




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2008-01-06 00:20:47

Temat: Re: rak, ratunku
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 5 Jan 2008, Sabina Redlarska wrote:

> Boje sie tego spuszczania plynu, byc moze mama ma jeszcze niewielka
> szanse na wyleczenie a ten zabieg moze spowodowac przerzuty.

nie, ten zabieg nie spowoduje przerzutów nastomiast może wykryć
przerzuty - to znaczy płyn będzie wysłany do badania cytologicznego
i jeśli lekarz patolog wykryje w nim komórki nowotworowe będzie
to świadczyło o przerzutach do opłucnej. Ale usunięcie płynu z jamy
opłucnowej w takim przypadku jest zabiegiem który ma na celu
pomóc Twojej mamie w oddychaniu i jeśli płynu jest dużo jest potrzebny.
Być może co jakiś czas trzeba będzie go powtarzać

P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
http://www.am.torun.pl
http://medycyna-i-filozofia.blog.onet.pl/
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2008-01-06 00:23:56

Temat: Re: rak, ratunku
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 5 Jan 2008, Sabina Redlarska wrote:

> ze zator ktory miala mama w tetnicy udowej w lipcu mogl juz byc
> spowodowany tym nowotworem i zabieg usuniecia zatoru mogl tego raka pobudzic

nie,
zator w tętnicy udowej mógł być tzw. objawem paraneoplastycznym czyli
objawem, który choć z pozoru nie ma żadnego związku z rakiem a jednak
wyprzedził objawy samego raka. Ale usunięcie zatoru nie pobudziło
tego raka. Co więcej dobrze, że został usunięty, ponieważ inaczaj
Twoja mama mogłaby stracić nogę lub w ogóle umrzeć z powodu powikłań
zatorowo-zakrzepowych

P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
http://www.am.torun.pl
http://medycyna-i-filozofia.blog.onet.pl/
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2008-01-06 00:30:15

Temat: Re: rak, ratunku
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 5 Jan 2008, kynast wrote:

> stanowi dla
> chorego większe ryzyko.
> Ale Twój post może być odczytany , jako ostrzeżenie przed punkcja
> opłucnowa, a chyba nie o to chodziło.
> Pryz dużej ilości płynu.[ jak pisza sabina - zająl prawie całe pluco]
> punkcja jest konieczna, łatwa i malo ryzykowana

W Grudziądzu są bardzo dobrzy pulmonolodzy
i bez problemu sobie z tym płynem poradzą. I zgadzam
się, że regen niepotrzebnie Sabinę wystraszył ewentualnymi
"niebezpieczeństwami". Owszem są ale chyba największym jest
pozostawienie dużej ilości płynu w jamie opłucnowej bez upuszczenia.
Płuco może zostać stracone w sensie takim, że spowoduje to marskość
płuca i zrosty

P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
http://www.am.torun.pl
http://medycyna-i-filozofia.blog.onet.pl/
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

onkolog, kujawsko - pomorskie
Infekcja bakteryjna a przytkane ucho
Flumycon - odstawić?
Mala krzepliwosc krwi a Anafranil?
ból oka - jaka przyczyna

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »