ratunku golonka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 2

1. Data: 2006-01-10 17:29:15

Temat: ratunku golonka
Od: "Wiesława" <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

kupilam dzisiaj dwie golonki. W sklepie sprzedano jako peklowane. Nie jestem
masarzem i nie znam sie na tym. Tak baba mówiła tak powinno byc, Teraz je
piekę w rękawie foliowym i coś po zapachu sądząc to nie jest tak. Chyba to
było jednak surowe mięso. Nie dodałam żadnych przypraw. czy z tego coś da
zrobic?. Miało by na zimno i na ciepło. POMOCY

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2006-01-11 01:06:54

Temat: Re: ratunku golonka
Od: Marsjasz <m...@p...NOSPAM.neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wiesława napisał(a):
> kupilam dzisiaj dwie golonki. W sklepie sprzedano jako peklowane. Nie jestem
> masarzem i nie znam sie na tym. Tak baba mówiła tak powinno byc, Teraz je
> piekę w rękawie foliowym i coś po zapachu sądząc to nie jest tak. Chyba to
> było jednak surowe mięso. Nie dodałam żadnych przypraw. czy z tego coś da
> zrobic?. Miało by na zimno i na ciepło. POMOCY
>
>
wyjac i doprawic...
potrzymac w zalewie...
podgotowac...
i zapiec w piwie...
ale doprawic koniecznie !!!
Marsjasz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry