Strona główna Grupy pl.rec.ogrody pachnace

Grupy

Szukaj w grupach

 

pachnace

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 105


« poprzedni wątek następny wątek »

51. Data: 2002-12-09 13:25:21

Temat: Re: pachnace
Od: Darek Pakosz <d...@t...uhc.lublin.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 9 Dec 2002, Janusz Czapski wrote:

> Czy taką obmotyloną budleję to taki prostaczek kwiatkowy jak ja może sobie
> zapuścić? Tzn. posadzić, zapomnieć i.. mieć???
> Pozdarwiam :-)
> Janusz
> PS
> (zapomieć - tzn. nic przy niej robić nie trzeba, no może za wyjątkiem
> podlewania od czasu do czasu...)

Czesc,

musisz tylko oslonic od mrozow.
Ja swoja zawinalem w 25 m cienkiej wlokniny. W zeszlym roku byla okrecona
papierem to zostalo z niej tylko to co w ziemi. :-(

Pozdr.

D.P.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


52. Data: 2002-12-09 13:39:07

Temat: Re: pachnace
Od: "Janusz Czapski" <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Darek Pakosz" <d...@t...uhc.lublin.pl> napisał w wiadomości
news:Pine.LNX.4.30.0212091422460.9660-100000@trimed.
uhc.lublin.pl...
> On Mon, 9 Dec 2002, Janusz Czapski wrote:
>
> Czesc,
>
> musisz tylko oslonic od mrozow.
> Ja swoja zawinalem w 25 m cienkiej wlokniny.
Taką metodą nie jestem zainteresowany ;-(

W zeszlym roku byla okrecona
> papierem to zostalo z niej tylko to co w ziemi. :-(

A jak niczym nie osłonię to co? Nic z motyli??? :-(
Pozdrawiam :-)
Janusz


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


53. Data: 2002-12-09 13:53:29

Temat: Re: pachnace
Od: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:at24m9$18l$1@news.tpi.pl Janusz Czapski
<j...@p...pl> napisał(a):
>
> Czy taką obmotyloną budleję to taki prostaczek kwiatkowy jak ja może sobie
> zapuścić? Tzn. posadzić, zapomnieć i.. mieć???
> Pozdarwiam :-)
> Janusz
> PS
> (zapomieć - tzn. nic przy niej robić nie trzeba, no może za wyjątkiem
> podlewania od czasu do czasu...)

Hejka. Oczywiście, absolutnie. Na wiosnę trzeba tylko buszora przyciąć
do max 40 cm nad ziemią. W moich okolicach potrafią budlee przemarzać więc
na wszelki wypadek robię kopczyk z ziemi, żeby pare oczek ocalało.
Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


54. Data: 2002-12-09 14:25:54

Temat: Re: pachnace
Od: Darek Pakosz <d...@t...uhc.lublin.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 9 Dec 2002, Janusz Czapski wrote:

> A jak niczym nie osłonię to co? Nic z motyli??? :-(
> Pozdrawiam :-)
> Janusz

Motyle beda ale musisz posadzic wtedy Sadziec konopiasty.

Przycieta mocno budleja zakwitnie miesiac pozniej niz przycieta tak
srednio. Bedzie miala tez mniej kwiatkow. Pisze to na podstawie
doswiadczen z moja budleja a nie ksiazek.

Pozdr.

D.P.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


55. Data: 2002-12-09 14:41:44

Temat: Re: pachnace
Od: "Janusz Czapski" <j...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Darek Pakosz" <d...@t...uhc.lublin.pl> napisał w wiadomości
news:Pine.LNX.4.30.0212091520220.10163-100000@trimed
.uhc.lublin.pl...
> On Mon, 9 Dec 2002, Janusz Czapski wrote:
>
> > A jak niczym nie osłonię to co? Nic z motyli??? :-(
> > Pozdrawiam :-)
> > Janusz
>
> Motyle beda ale musisz posadzic wtedy Sadziec konopiasty.

A ładne to? A duże?
Pozdrawiam :-)
Janusz


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


56. Data: 2002-12-09 14:59:14

Temat: Re: pachnace
Od: Darek Pakosz <d...@t...uhc.lublin.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 9 Dec 2002, Janusz Czapski wrote:

>
> Użytkownik "Darek Pakosz" <d...@t...uhc.lublin.pl> napisał w wiadomości

> > Motyle beda ale musisz posadzic wtedy Sadziec konopiasty.
>
> A ładne to? A duże?
> Pozdrawiam :-)
> Janusz

Ladne to maja byc przeciez motyle.
A sadziec dorasta do 2m i lubi wilgotno.
Podobno mozna go ukrasc z laki.

Kto wie gdzie takiego sadzca mozna kupic?
Da moze rade w Konskowoli?

D.P.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


57. Data: 2002-12-09 15:35:42

Temat: Re: re; pachnace
Od: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dla mnie takie wyrzuczanie to też zgroza, więc rzuciłam te cebulki na kupkę
w niewidocznym zakatku ogrodu, bo na kompost nie miałam serca i sobie jakoś
tam wegetują a nawet trochę kwitną. Postu być nie mogło, bo nie miałam wtedy
internetu.
Kaśka
Użytkownik Basia Kulesz <b...@p...gliwice.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:at1nhm$6mv$...@z...polsl.gliwice.pl...
>
> Użytkownik "Bogusław Bielawski" <l...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:at0hle$8a8$1@news.tpi.pl...
>
> > >
> > > "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> wrote in message
> > > > Narcyzów poeticus mam masę. Dwa lata temu musiałam wyrzucić prawie
> pełną
> > > > taczkę cebul.
> > > Zgroza! :-)
> > >
> > Zgroza!Zgroza!Zgroza! :-(
> > Jakoś nie pamiętam postu "Mam taczkę cebul do wyrzucenia- kto chce?"
> > pozdrawiam z nadzieją na takie posty w przyszłości
>
> Ja też! Nawet jeśli to nie będzie taczka, a wiaderko:-)
>
> Pozdrawiam, Basia.
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


58. Data: 2002-12-09 16:16:16

Temat: Re: re; pachnace
Od: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:at2dbd$h4l$1@news.tpi.pl Katarzyna Tkaczyk
<k...@e...com.pl> napisał(a):
> Dla mnie takie wyrzuczanie to też zgroza, więc rzuciłam te cebulki na
> kupkę w niewidocznym zakatku ogrodu, bo na kompost nie miałam serca i
> sobie jakoś tam wegetują a nawet trochę kwitną. Postu być nie mogło, bo
> nie miałam wtedy internetu.

Hejka. Przeczytałem poeticus i pomyślałem, że to jakieś cudo. Zajrzałem
do googli a to najpopularniejsze narcyze w mojej okolicy. Można je spotkać
nawet na rozmaitych wysypiskach śmieci czy nawet w lesie, bo mnożą się
błyskawicznie i ludzie po pewnym czasie wyrzucaja cebulki gdzie popadnie.
Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


59. Data: 2002-12-09 18:49:18

Temat: Re: pachnace
Od: "Marta" <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora



--
.
Użytkownik "Dirko" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:at278g$o48$1@news.tpi.pl...
> W wiadomości news:at24m9$18l$1@news.tpi.pl Janusz Czapski
> <j...@p...pl> napisał(a):
> >
> > Czy taką obmotyloną budleję to taki prostaczek kwiatkowy jak ja może
sobie
> > zapuścić? Tzn. posadzić, zapomnieć i.. mieć???
> > Pozdarwiam :-)
> > Janusz
> > PS
> > (zapomieć - tzn. nic przy niej robić nie trzeba, no może za wyjątkiem
> > podlewania od czasu do czasu...)
>
> Hejka. Oczywiście, absolutnie. Na wiosnę trzeba tylko buszora przyciąć
> do max 40 cm nad ziemią. W moich okolicach potrafią budlee przemarzać więc
> na wszelki wypadek robię kopczyk z ziemi, żeby pare oczek ocalało.
> Ja...cki


Z moich doświadczeń wynika, że wystarczy budleję potraktować jak krzew róży.
Kopczyk na zimę i już. Przemarznięte pędy jej nie zaszkodzą i tak kwitnie na
jednorocznych. Dzięki wiosennemu cięciu pięknie się rozkrzewi i w drugiej
połowie lata zakwitnie. U mnie budleje kwit do pierwszego przymrozku, więc
myślę, że warto. Potrzebują sporo słońca i od czasu do czasu wody.


Pozdrawiam

Marta


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


60. Data: 2002-12-09 19:11:03

Temat: Re: re; pachnace
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Hejka. Przeczytałem poeticus i pomyślałem, że to jakieś cudo.

Cudo, bo mocno pachnie:-)

> Zajrzałem
> do googli a to najpopularniejsze narcyze w mojej okolicy. Można je spotkać
> nawet na rozmaitych wysypiskach śmieci czy nawet w lesie, bo mnożą się
> błyskawicznie i ludzie po pewnym czasie wyrzucaja cebulki gdzie popadnie.

Hmmmm......Ty też wyrzucasz? ;-)

Pozdrawiam, Basia.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 11


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Pytania, pytania...
oznaczenia graficzne
zgubilem sie
Jestem nawalony ! :-))
araukaria

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Cięcie wysokich tui
Krzew-drzewo
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »