In article <4fe1d87c$0$1314$65785112@news.neostrada.pl>,
g...@e...pl says...
>
> Użytkownik "Flyer" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:MPG.2a46ce5669469fe098989b@news.neostrada.pl...
> > In article <4fdb8889$0$1219$65785112@news.neostrada.pl>,
> > g...@e...pl says...
> >>
> >> Użytkownik "Flyer" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
> >> news:MPG.2a4431cf820627ed98988d@news.neostrada.pl...
> >> > In article <4fd50527$0$26687$65785112@news.neostrada.pl>,
> >> > g...@e...pl says...
> >> >>
> >> >> Użytkownik "Flyer" <f...@g...pl> napisał w wiadomości
> >> >> news:MPG.2a3ebb74d5b71a50989888@news.neostrada.pl...
> >> >>
> >> >> > - polityka "jednego dziecka" w Chinach przyniesie owoce dopiero
> >> >> > za kilkadziesiąt lat
> >> >>
> >> >> ta polityka juz funkcjonuje kilkadziesiat lat
> >> >
> >> > Powiedzmy, że 35 lat [1977 za wiki], czyli jeżeli populacja
> >> > sprzed "polityki jednego dziecka" będzie żyła powiedzmy średnio
> >> > 50 lat, to dopiero za 15 lat nastąpi widoczny skutek w postaci
> >> > skokowego zmniejszenia się ludności Chin.
> >>
> >> Niby dlaczego skokowo?
> >
> > Malejący ciąg geometryczny.
>
> Sure?

Sure. A z czego mają się rodzić nowi Chińczycy, skoro mają
politykę jednego dziecka i dominację mężczyzn nad kobietami w
populacji. Chyba, że wejdzie u nich poliandria, ale wtedy i
wejdzie matriarchat, który jest sprzeczny z dotychczasowym
modelem społecznym.

W dużym uproszczeniu - z 1 mld Chińczyków w 1977 urodziło się
0,5 mld dzieci [mamy 1,5], z uwagi na ww ograniczenia w 1995 [18
lat populacji 1977] urodzi się powiedzmy [populacja rodząca 0,5
mld] 0,15 mld [mamy 1,65], w 2013 jw. urodzi się 600 mln [mamy
1,71] i tak coraz mniej. Dodaj do tego umieranie i wyjdzie Ci,
że za kilkadziesiąt lat Chiny będą mieć ujemny przyrost
naturalny, którego nie będą wstanie zatrzymać przez
kilkadziesiąt lat, bo akurat takimi okresami rządzi się
demografia.

PF