rolada

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 3

1. Data: 2007-02-23 19:17:29

Temat: rolada
Od: "Anka P." <t...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Poszłam na całość i w wielkiego kawałka karczku zrobiłam rolady.
Mój pierwotny zamysł uległ całkowitej zmianie, bo dostałam natchnienia :-).
Około 1,2 kg karczku, podzieliłam na pół i rozbiłam. Posypałam kminkiem,
solą, pieprzem z obu stron.
Na nadzienie pokroiłam wądzony boczek w drobną kosteczkę (naprawdę
drobniutko), 4 ząbki czosnku (też w kosteczkę) i wymieszałam to z 3
szczyptami majeranku.
Zwinęłam rolady z nadzieniem w środku, obwiązałam, żeby się nie rozpadły.
Mięso leży w lodówce i czeka na jutro, a ja... mam zagwozdkę.
Jak już wspomniałam wyżej była to kompletna improwizacja z mojej strony.
Mam do obróbki cieplnej mam jedynie patelnię lub prodiż.
Myślałam, żeby to najpierw mocno podsmażyć na patelni, poźniej dodać
parę łyżek wody i poddusić pod przykryciem, ale jak długo, żeby wszystko
w środku ładnie doszło?
A może inaczej do tego podejść?
Będę wdzięczna za wszelkie sugestie.

Pozdrawiam
--
Anka P.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2007-02-23 19:43:50

Temat: Re: rolada
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Anka P. napisał(a):

> Myślałam, żeby to najpierw mocno podsmażyć na patelni, poźniej dodać
> parę łyżek wody i poddusić pod przykryciem, ale jak długo, żeby wszystko
> w środku ładnie doszło?

Ja bym dodała więcej niż parę łyżek, bo lubię dużo sosu do mięsa.
Obsmażyłabym to z ze wszystkich stron, podlała wodą i dusiła, aż mięso
będzie miękkie (odcinasz kawałek i sprawdzasz). Karczek się dość szybko
robi miękki. No i wrzuciłabym główkę cebuli pokrojoną w piórka.

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2007-02-23 19:51:48

Temat: Re: rolada
Od: "IP" <i...@g...de> szukaj wiadomości tego autora

"Anka P." <t...@a...pl> schrieb im Mam do obróbki
cieplnej mam jedynie patelnię lub prodiż.
> Myślałam, żeby to najpierw mocno podsmażyć na patelni, poźniej dodać parę
> łyżek wody i poddusić pod przykryciem, ale jak długo, żeby wszystko w
> środku ładnie doszło?
> A może inaczej do tego podejść?
> Będę wdzięczna za wszelkie sugestie.
>
> Pozdrawiam
> --
> Anka P.
Dobrze myslalas. Nie wiem jak dlugo, bo to zalezy od rodzaju miesa i
grubosci rolady.
Ale jest sposob na sprawdzenie,jezeli rolade przycisniesz widelcem, to mieso
po poddaniu sie, podnosi sie do poprzedniej wysokosci.
Ilona