« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2005-01-14 11:13:52
Temat: Re: rośliny na północnąstronę domumichalina27 wrote:
> Tadeusz Smal napisał(a):
>> ma zielono-zolte pasemka
>> i naprawde bardzo ladny pokroj czyniaca ja ozdobna nawet zima
>> gdy zasycha czesc nadzienna
>> :)
>> moja sadzonka trafila do mnie z Czech
>
> No to przyjaciel mojego brata (z Czech) dostanie zadanie nie do
> odrzucenia niech sprowadza. Muszę się już poważnie zastanowić nad
> pierwotnym ukladem roślinek. Czy Grupowicze oznaczają jakoś roslinki
> rosnace, czy też zapisuja jeno w głowkach i w pamieci zewnetrznej?
> michalia
:)
ja dotychczas mialem odrecznie wypisane tabliczki
ale wlasnie obstalowuje sobie plastykowe zatyczki z nadrukiem
:)
druk czarnobialy
trzy linie
swiatloodporny
na lata
:)
mam zaplanowany uklad graficzny
na pasku szerokosci 20 mm
trzy linie tekstu
Nazwa lacinska
Nazwa polska
w symbolach graficznych podstawowe dane i wymagania
(wysokosc , szerokosc , wilgotnosc, swiatlo, mrozoodpornosc)
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2005-01-14 11:35:54
Temat: Re: rośliny na północną stronę domuW wiadomości news:cs85bi$c5o$1@nemesis.news.tpi.pl JerzyN
<N...@m...pl> napisał(a):
> Przepraszam, ale po czym odróżnić zacienione od półcienistego?
> Pytam poważnie.
Hejka. Poważnie, to nie znam definicji. Może spróbuj odróżnić na tzw.
chłopski rozum. ;-)
Pozdrawiam dystrybutywnie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2005-01-14 12:31:54
Temat: Re: rośliny na północną stronę domuDirko wrote:
>
>>Przepraszam, ale po czym odróżnić zacienione od półcienistego?
>>Pytam poważnie.
> Hejka. Poważnie, to nie znam definicji. Może spróbuj odróżnić na tzw.
> chłopski rozum. ;-)
Na babski rozum to półcień czasem bywa miejscem słonecznym, a cień
nigdy. Mam kilka miejsc ze słońcem tylko o wschodzie albo tylko
w drugiej połowie dnia. Rośliny zgadzają sie z moją definicją :)
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
z babskim rozumem choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2005-01-14 12:44:10
Temat: Re: rośliny na północną stronę domu>Zielka napisał(a):
>>> Korzystaj z nazw lacinskich, z czasem sie nauczysz. Latwiej znalezc cos w
>sieci
>> o roslinie, obejrzec zdjecia itp. Polskich stron jest duzo mniej.
>> >Ja pilnie zapisuję w kajeciku, Tylko czasem jak pytam w punktach
>sprzedażnych to maja wielkie oczy. Może Szczecin taki felerny?
>Mięta niestety jeszcze sie nie pokazała.
>>> A dla rozplenicy szukaj miejsca w sloncu, jak znajdziesz daj znac :))
>>
>Miejsc pieknych i słonecznych u mnie dostatek, ale konceptu brakuje i
>jak wspominałam tynku. Boję się upiększać, by potem się nie zmarnowało
>jak wejdą tzw. fachowcy.
>>michalina
>
>A właśnie co prawda działań 'fachowców'nie przewidzisz ale zaobserwuj
gdzie będzie skraplać sie woda ze ściany i z dachu to miejsce albo
zabezpieczysz fachowo albo początkowo chociaż wysyp grubszymi kamieniami tam
bezpośrednio i tak nic Ci nie urośnie ......
Zgadzam sie ze stwierdzeniem że łacina górą zwłaszcza w wyszukiwarkach:)
Zacznij od roślin małowymagających,które są w stanie przeżyć inwazje
budowlańców.W każdym razie wybór masz bardzo duży a jak będziesz czegoś
potrzebowała to daj znać można odemnie posępić :)
pozdrawiam
Sylwia
ps.na razie troche za wcześnie na duze nabytki ale od marca :))))
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2005-01-14 15:25:58
Temat: Re: rośliny na północną stronę domuDnia Fri, 14 Jan 2005 09:18:04 +0100, michalina27 napisał(a):
> Zielka napisał(a):
>
>> Korzystaj z nazw lacinskich, z czasem sie nauczysz. Latwiej znalezc cos w sieci
>> o roslinie, obejrzec zdjecia itp. Polskich stron jest duzo mniej.
>>
>
> Ja pilnie zapisuję w kajeciku, Tylko czasem jak pytam w punktach
> sprzedażnych to maja wielkie oczy.
Nie wiem czy ktoś wymienił bodziszki, kilka ładnie rośnie i kwitnie w
półcieniu. Niezapominajki, pierwiosnki. Niektóre cebulowe, np cebulica
syberyjska w pócieniu nieźle kiwtnie. Ja bym dołożyła jeszcze hortensję
drzewkowatą chociaż to krzew a nie bylina, u mnie rośnie w takim miejscu
pod ścianą od płn - zach i pod koniec lata oraz przez całą jesień za
gwiazdę robi:)
O runiance japońskiej ktoś wpsominał? Obejrzyj zdjecia i na pewno coś
wybierzesz:)
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2005-01-14 16:07:06
Temat: Re: rośliny na północną stronę domu"michalina27" <m...@v...pl> wrote in message
news:cs72ni$5h$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Dzięki ale to nie mogą być pnącza, bo ściana niedostępna z powodu braku
> pieniedzy na tynk.
Na przyklad: funkie, kopytnik, gajowiec zolty, zawilec gajowy, a z
krzewow: machonie, bukszpan, rododendrony, zimozielone berberysy itp.
Pozdrawiam,
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2005-01-14 16:33:33
Temat: Re: rośliny na północnąstronę domu> w symbolach graficznych podstawowe dane i wymagania
> (wysokość , szerokość , wilgotność, światło, mrozoodporność)
A po co takie coś do ogrodu ??? To już ciężko zapamiętać ???
Będziesz zapraszał do siebie wycieczki ??? Na sprzedaż ???
Jeśli już posadzisz w odpowiednim miejscu to po co te wysokości,
mrozoodporności ... chyba że dla złodzieja który sobie zwędzi żeby wiedział
jak się z łupem obchodzić ... :-)
Serdecznie Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2005-01-16 13:24:34
Temat: Re: rośliny na północnąstronę domu
Użytkownik "Miłka" <m...@t...pl> napisał w wiadomości
news:cs8shi$6m4$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > w symbolach graficznych podstawowe dane i wymagania
> > (wysokość , szerokość , wilgotność, światło, mrozoodporność)
>
> A po co takie coś do ogrodu ??? To już ciężko zapamiętać ???
> Będziesz zapraszał do siebie wycieczki ??? Na sprzedaż ???
> Jeśli już posadzisz w odpowiednim miejscu to po co te wysokości,
> mrozoodporności ... chyba że dla złodzieja który sobie zwędzi żeby
wiedział
> jak się z łupem obchodzić ... :-)
>
> Serdecznie Miłka
>
To dla sklerotyków, którym roślinki się spodobają a nazw nie zapamiętają.
:-)))
Pozdrawiam pogodnie
skryba
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2005-01-16 14:21:02
Temat: Re: rośliny na północnąstronę domuskryba ogrodowy napisał(a):
> To dla sklerotyków, którym roślinki się spodobają a nazw nie zapamiętają.
> :-)))
> Pozdrawiam pogodnie
> skryba
>
>
To znaczy się dla mnie. Jak nie zapisze w kajeciku, to przepadło, tym
bardziej, że dla mnie wszystko nowe.
michalina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2005-01-16 15:03:23
Temat: Re: rośliny na północnąstronę domu
Użytkownik "michalina27" <m...@v...pl> napisał w wiadomości
news:csdtg4$epf$1@nemesis.news.tpi.pl...
> skryba ogrodowy napisał(a):
>
>
> > To dla sklerotyków, którym roślinki się spodobają a nazw nie
zapamiętają.
> > :-)))
>
> To znaczy się dla mnie. Jak nie zapisze w kajeciku, to przepadło, tym
> bardziej, że dla mnie wszystko nowe.
>
> michalina
>
Tadziu właśnie dla mnie sklerotyka szykuje te tabliczki. Jeśli zdrówko
dopisze to w tym roku odwiedzę go. Żebym się nie czerwienił ze wstydu, to On
powypisuje wszystkie nazwy na tabliczkach bym się głupio nie wypytywał "a co
to jest".
:-)
Pozdrawiam pogodnie
skryba.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |