« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-10-30 19:59:38
Temat: roszponka i bialy nalotW zeszlym roku probowalam siac roszponke na balkonie i jak troche
wyrosla nad ziemie oblazlo ja cos bialego. "Zjadlo" mi to tez rok temu
koperek i costam jeszcze. Tej jesieni postanowilam znowu sprobowac z
roszponka i ta co w domu jest malutka ale zdrowa, a ta co na balkonie
znowu zabielona. Koperek rosnie z nia w jednej skrzynce ale na niego
nie przelazlo.
Domyslam sie, ze to plesn jakas. I moje pytanie - czy jest szansa na
odegnanie tego czegos, czy roszponke powyrywac.
I jak strzec sie tego w przyszlosci. Domyslam sie, ze lubi ona cieplo
i moze wmiare sucho + slonce, ale w koncu jest to salata przeznaczana
na zbior jesienny, wiec warunki panujace obecnie nie powinny jej IMO
przeszkadzac?
Ten nalot pojawil sie juz z miesiac temu, salata jest wciaz malutka,
choc zapowialala sie ladnie.
--
Pozdrawiam, Sabina
(z adresu usun co trzeba)
www.pajacyk.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-10-31 20:01:59
Temat: Re: roszponka i bialy nalot
> Domyslam sie, ze to plesn jakas. I moje pytanie - czy jest szansa na
> odegnanie tego czegos, czy roszponke powyrywac.
Albo maczniak prawdziwy.
Elfir
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-11-03 07:31:28
Temat: Re: roszponka i bialy nalot
Uzytkownik "Sabinka" <s...@t...tuniema.pf.pl> napisal w wiadomosci
news:cm12sb.3vvaa25.1@sa.re...
> W zeszlym roku probowalam siac roszponke na balkonie i jak troche
> wyrosla nad ziemie oblazlo ja cos bialego. "Zjadlo" mi to tez rok temu
> koperek i costam jeszcze. Tej jesieni postanowilam znowu sprobowac z
> roszponka i ta co w domu jest malutka ale zdrowa, a ta co na balkonie
> znowu zabielona. Koperek rosnie z nia w jednej skrzynce ale na niego
> nie przelazlo.
> Domyslam sie, ze to plesn jakas. I moje pytanie - czy jest szansa na
> odegnanie tego czegos, czy roszponke powyrywac.
> I jak strzec sie tego w przyszlosci. Domyslam sie, ze lubi ona cieplo
> i moze wmiare sucho + slonce, ale w koncu jest to salata przeznaczana
> na zbior jesienny, wiec warunki panujace obecnie nie powinny jej IMO
> przeszkadzac?
> Ten nalot pojawil sie juz z miesiac temu, salata jest wciaz malutka,
> choc zapowialala sie ladnie.
>
> --
> Pozdrawiam, Sabina
> (z adresu usun co trzeba)
> www.pajacyk.pl
Ziemie na balkonie zmienialas? A przed zmiana donice umyte byly?
Pozdrawiam
skryba
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-11-03 11:24:05
Temat: Re: roszponka i bialy nalotOn Wed, 3 Nov 2004 08:31:28 +0100, "skryba ogrodowy" <z...@o...pl>
wrote:
>Ziemie na balkonie zmienialas?
Tak, oczywiscie.
>A przed zmiana donice umyte byly?
Tak, oczywiscie :)
Ta roszponke juz wczoraj z bolem wyrwalam. Ale ciekawe jest, ze
wlasnie roszponke to bierze (mam w domu i na balkonie pelno roznego
zielska a tylko ona choruje). Razem z tamta wysialam troche roszponki
do doniczki, ktora stoi w domu na oknie. Na tej od strony pokoju tez
troszke bialego sie na lisciach pojawilo, ale jak odwrocilam do okna
(byly sloneczne dni) to to sobie poszlo. Ta na balkonie wystawialam na
slonce ile sie dalo ale nie poskutkowalo.
BTW - wczoraj jak roszponke wyrywalam, zauwazylam, ze ten bialy nalot
idzie z lisci zetrzec bez problemu (zastanawialam sie czy nie zjesc),
ale po spodniej czesci listkow byly takie male czarne sterczace kropki
- czy to mialo cos wspolnego z tym bialym?
--
Pozdrawiam, Sabina
(z adresu usun co trzeba)
www.pajacyk.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-11-03 16:27:46
Temat: Re: roszponka i bialy nalot> do doniczki, ktora stoi w domu na oknie. Na tej od strony pokoju tez
> troszke bialego sie na lisciach pojawilo, ale jak odwrocilam do okna
> (byly sloneczne dni) to to sobie poszlo.
>Ta na balkonie wystawialam na
> slonce ile sie dalo ale nie poskutkowalo.
> Pozdrawiam, Sabina
Slowem, nie poszlo.
Pozdrawia sobie boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |