« poprzedni wątek | następny wątek » |
121. Data: 2006-02-10 22:21:47
Temat: Re: rozmowy - partnerskie...Tmi:
> ... emocje zniekształcają rzeczywistość [...]
> Sczegolnie jesli te emocje sa poparte życzeniowym
> spojrzeniem na świat.
Rozumiem. :)
Czyli jest glupia - wiedzialem. ;)
Nic dziwnego ze nie chcesz sie angazowac we wspolne
dzialania z kims takim.
Coz, wspolczuje. ;)
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
122. Data: 2006-02-10 22:23:23
Temat: Re: rozmowy - partnerskie...Duch napisał(a):
> Boze, czestowanie porownujesz do przemocy psychicznej.
> Chyba nie nadajesz sie do zwiazku z kobieta, stary :)
> Duch
>
Hej, a jaką będziesz miał radę gdy to kobieta będzie lękała się wesel?
Co jej doradzisz?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
123. Data: 2006-02-11 01:41:00
Temat: Re: rozmowy - partnerskie...
Użytkownik "Tmi" <d...@v...pl> napisał w
> Zeby zajac jakies stanowisko, najpierw trzeba sie zastanowic dlaczego
> sie tak a tak postepuje, potem sie zastanowic czy ma to znaczenie
> uniwersalne, a potem dopiero oceniac. Ty cytujesz tylko zasady, ktore
> przybrales i to mnie przeraza Duch! :-))) no porazkowato torche.
Chłopie, wystawiasz cenzurki Duchowi, a sam chowasz się w majtkach
narzeczonej....
WK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
124. Data: 2006-02-11 01:43:03
Temat: Re: rozmowy - partnerskie...
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w
> Rozumiem. :)
> Czyli jest glupia - wiedzialem. ;)
Kolego, oni oboje to piszą, więc Twój epitet powinien być w liczbie mnogiej.
WK
ps. pozdrawiam bo długiej nieobecności.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
125. Data: 2006-02-11 08:39:53
Temat: Re: rozmowy - partnerskie...Użytkownik "Tmi" <d...@v...pl> napisał w wiadomości
news:dsiglo$pp0$1@news.onet.pl...
> Wesela kojarza mi sie - w wyniku doswiadczen - bardzo zle. Zle sie czuje
> po prostu na takich iprezach i nie chodzi o poczestunek ale WYMUSZANIE
> FORMY ZABAWY, CO ODBIERA ZABAWIE JESJ STATUS - zaczyna byc obowiazkiem,
> i to przykrym.
Przeciez nie zawsze bedziesz robil to co chcesz. W pracy tez trzeba siedziec
codziennie 8 godzin (lub wiecej)
i nie zawsze z milym szefem. Jesli jednorazowa imptreze traktujesz jako az
takie tortury, czy terror psychiczny,
to sorry, nie rozumiem tego.
A tak generalnie, tanczyc z kobieta lubisz?
A moze to jest tak, ze wesele kojrzy sie jako cos "nienowoczesnego",
"wiejskiego" a taniec cos sztucznego?
Kiedys tak to odbieralem (mialem 18-20 lat) - w pewnym wieku tak sie to
obiera, czlowiek jakis taki wstydliwy jest.
Pozdrawiam,
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
126. Data: 2006-02-11 15:42:13
Temat: Re: rozmowy - partnerskie...WIELKI KOT wrote:
:: Użytkownik "Tmi" <d...@v...pl> napisał w
::: Zeby zajac jakies stanowisko, najpierw trzeba sie zastanowic
::: dlaczego sie tak a tak postepuje, potem sie zastanowic czy ma to
::: znaczenie uniwersalne, a potem dopiero oceniac. Ty cytujesz tylko
::: zasady, ktore przybrales i to mnie przeraza Duch! :-))) no
::: porazkowato torche.
::
:: Chłopie, wystawiasz cenzurki Duchowi, a sam chowasz się w majtkach
:: narzeczonej....
Co robi? A co to znaczy? Ze jest pantoflem? Z tego co widze wynika zgola co
innego - po prsotu ma swoje pogladay i jak malo kto potrafi jednak ugiac
sie, isc na ogromny kompromis - godzac sie na rzeczy, na ktore dotychczas za
bardzo sie godzil.
Nie wiem nie znam sytuacji - ale wydaje mi sie ze faktycznie oceniacie
goscie wedlug swojej miarki.
Limonek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
127. Data: 2006-02-11 15:43:17
Temat: Re: rozmowy - partnerskie...Jesus wrote:
:: Duch napisał(a):
::: Boze, czestowanie porownujesz do przemocy psychicznej.
::: Chyba nie nadajesz sie do zwiazku z kobieta, stary :)
::: Duch
:::
::
:: Hej, a jaką będziesz miał radę gdy to kobieta będzie lękała się
:: wesel? Co jej doradzisz?
Wystraszy sie i ucieknie :-D i znajdzie sobie taka ktora pasuje do jego
"swiata" :-D
limonek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
128. Data: 2006-02-11 15:44:15
Temat: Re: rozmowy - partnerskie...Duch wrote:
:: Użytkownik "Tmi" <d...@v...pl> napisał w wiadomości
:: news:dsi5t9$m7i$1@news.onet.pl...
::
::: Bo zawsze mnie zmuszano na weselach zebym sie bawil, od "tyciego"
::: jak to mowia. Nienawidze wesel, zle mi sie kojarza, z przemoca
::: psychiczna,
::
:: Boze, czestowanie porownujesz do przemocy psychicznej.
:: Chyba nie nadajesz sie do zwiazku z kobieta, stary :)
Zycie z kobieta to czestwoanie? O czym Ty mowisz :-D.
Lim.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
129. Data: 2006-02-11 15:46:00
Temat: Re: rozmowy - partnerskie...Duch wrote:
:: Użytkownik "Tmi" <d...@v...pl> napisał w wiadomości
:: news:dsfbu7$uoa$1@news.onet.pl...
::
::: Co do tego zaklętego koła - "nie chce wesela bo mi na nim nie
::: zalezy" znaczy jedynie "zalezy ci na weselu, ale boisz sie
::: zobowiazaina co znaczy ze nie checsz wesela z TĄ osoba" -
::: przypomina paragraf 22. Cokolwiek powiesz - podpadasz :). Nie lubie
::: wesel, slub ok - bo mnieij wysilku.
::
:: Znowu sie wykreciles :)
Jak to sie wkrecil? :-D z czego? On stwierdzil ze nie lubi wesel. I koniec.
Chcesz komus wcisnac ze jak nie lubi pomidorowej to powinien polubic bo
wszyscy lubia? czlowieku... dobrze ze nie masz broni bo tacy jak Ty sa zbyt
elastyczni i tolerancyjni.
Lim.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
130. Data: 2006-02-11 17:18:15
Temat: Re: rozmowy - partnerskie...Duch wrote:
:: Użytkownik "Tmi" <d...@v...pl> napisał w wiadomości
:: news:dsiglo$pp0$1@news.onet.pl...
::
::: Wesela kojarza mi sie - w wyniku doswiadczen - bardzo zle. Zle sie
::: czuje po prostu na takich iprezach i nie chodzi o poczestunek ale
::: WYMUSZANIE FORMY ZABAWY, CO ODBIERA ZABAWIE JESJ STATUS - zaczyna
::: byc obowiazkiem, i to przykrym.
::
:: Przeciez nie zawsze bedziesz robil to co chcesz. W pracy tez trzeba
:: siedziec codziennie 8 godzin (lub wiecej)
:: i nie zawsze z milym szefem. Jesli jednorazowa imptreze traktujesz
:: jako az takie tortury, czy terror psychiczny,
:: to sorry, nie rozumiem tego.
::
:: A tak generalnie, tanczyc z kobieta lubisz?
:: A moze to jest tak, ze wesele kojrzy sie jako cos "nienowoczesnego",
:: "wiejskiego" a taniec cos sztucznego?
:: Kiedys tak to odbieralem (mialem 18-20 lat) - w pewnym wieku tak sie
:: to obiera, czlowiek jakis taki wstydliwy jest.
Mysle ze chodzi o to ze to jest kupa kasy za cos, czego sie nie lubi. To
troche sprzeczne, nie? Ja mam tak samo.
Lim.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |