| « poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2004-09-29 10:30:10
Temat: Re: różnicaDnia 29.09.2004, o godzinie 11.39.03, na pl.rec.ogrody, Kresowiec
napisał(a):
Dzięki za podpowiedź :) Jak będę w przyszłym roku sadzić, to oprócz
jadalnego posadzę inne. I będę miała dżemik :))) a może i naleweczkę.
--
Pozdrawiam,
*Freesia*
/Krytykować może każdy głupiec i wielu z nich to robi/
- Winston Churchil
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2004-09-29 10:39:01
Temat: Re: różnica
Freesia schrieb:
> Dnia 29.09.2004, o godzinie 11.39.03, na pl.rec.ogrody, Kresowiec
> napisał(a):
>
> Dzięki za podpowiedź :) Jak będę w przyszłym roku sadzić, to oprócz
> jadalnego posadzę inne. I będę miała dżemik :))) a może i naleweczkę.
>
Niestety, Skarbenko, zdaje sie nie rozumiemy sie do konca. To moja wina,
gdyz pisze chory i goracy. Chodzi mi wylacznie od odmiany wlasnie
jadalnego. Cornus mas ma bowiem swoje wielkoowocowe uszlachetnione
odmiany. Np. 'Jolico' z Austrii, 'Titus' i 'Devin' ze Slowacji, 'Doniec'
z Ukrainy, lub moj nowy nabytek z Danii 'Macrocarpa'itd. Oprocz tego
zauwazylem ze nawet dzikie odmiany tez roznia sie miedzy soba. Maja wiec
owoce wyciagniete i spiczaste, cylindryczne lub w ksztalcie gruszki. Mam
np. taka mala siewke, ktorej owoce sa krotke i "plaskate". Ostatnio
wsrod moich siewek odkrylem odmiane o owocach z wyzlobionymi rowkami
biegnacymi od ogonka do czubka owocu. Kto wie moze to nowa odmiana i
powinienem ja opatentowac oraz dalej rozmnazac i zarobic na niej...
Slowem postaraj sie o siewki z innych rejonow. Ja np. sluze pomoca.
Jesli mieszkasz blisko Czech to mozesz sobie zafundowac odmiane (jedna z
dwu mi znanych) o zoltych owocach o imieniu'Jantarovy'. W Czechach tez
dostaniesz tanio 'Jolico'. taniej niz w Austrii lub Niemczech.
Mam nadzieje, ze wyrazilem sie wyraziscie. Jesli nie pytaj smialo, moze
jutro wyzdrowieje.
Kresowiec
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2004-09-29 10:41:18
Temat: Re: różnicaW wiadomości news:cjduj1$haj$1@atlantis.news.tpi.pl michalina27
<m...@v...pl> napisał(a):
>
> Dziekuję pieknie za linki, ale nie znalazłam odpowiedzi, o tych
> pszczółkach..
>
Hejka. Bo pszczółki nie są zamieszane w tę aferę, że trzeba
likwidować plantacje truskawek po kilku zbiorach, tylko roztocz
truskawkowy. :-)
Pozdrawiam ustalająco Ja...cki
P.S. ''Kolejny szkodnik, który może obniżyć plon owoców to roztocz
truskawkowy. Najlepszą i najtańszą metodą ograniczenia szkód
wyrządzonych przez tego szkodnika jest sadzenie zdrowych, wolnych od
roztocza roślin oraz likwidacja plantacji po 2-3 zbiorach. ''
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2004-09-29 11:01:50
Temat: Re: różnicaW wiadomości news:cje3fs$1c2c$1@ulysses.news.tiscali.de Kresowiec
<i...@t...de> napisał(a):
>
> To moja
> wina, gdyz pisze chory i goracy.
>
> moze jutro wyzdrowieje.
>
Hejka. Irku, szklanica calvadosu postawi Cię na nogi od razu. ;-)
Pozdrawiam duszkiem Ja...cki
P.S. W sprawie pochodzenia odpowiedziałem na priv. :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2004-09-29 11:11:21
Temat: Re: różnica
Dirko schrieb:
> W wiadomości news:cje3fs$1c2c$1@ulysses.news.tiscali.de Kresowiec
> <i...@t...de> napisał(a):
>
>>To moja
>>wina, gdyz pisze chory i goracy.
>>
>>moze jutro wyzdrowieje.
>>
>
> Hejka. Irku, szklanica calvadosu postawi Cię na nogi od razu. ;-)
> Pozdrawiam duszkiem Ja...cki
> P.S. W sprawie pochodzenia odpowiedziałem na priv. :-)
>
A wiesz, ze mam kilka butelek? Tylko, ze ja wole ostroznie i tylko
czerwonym winem sie racze. Ale sprobowac mozna. Dzieki za rade.
List jeszcze nie doszedl -pewnie filtry nie prezpuscily i bede musial
polecic recznie.
Kresowiec
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2004-09-29 12:01:52
Temat: Re: różnica> Ja rozgniatam owoce takim plaskim tluczkiem do ziemniakow. Potem
> wyciskam pestki przy telewizji lub muzyce. Potem zalewam pestki woda i
> odstawiam do nasiakniecia a potem na sito i wyciskam reszki miazu. Potem
> ta wode zasypuje cukrem i odparowuje a potem owoce i smaze konfitury a
> potem do sloikow a potem do gory nogami a potem geba w niebie.
> Kresowiec
Wlasnie, ale to strasznie zmudne ... a kiedy zyc ... a kiedy kochac sie
... ;-)
Serdecznie Milka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2004-09-29 12:15:37
Temat: Re: różnica
Milka schrieb:
>
> Wlasnie, ale to strasznie zmudne ... a kiedy zyc ... a kiedy kochac sie
> ... ;-)
>
> Serdecznie Milka
>
>
Wiesz, ze ja za derenie Rosje Chinom sprzedam ale po takiej uwadze to i
ja przedkladam kochanie nad drylowanie. Z drugiej jednak strony... takie
drylowanie mozna by bylo potraktowac jako gre wstepna, gotowanie jako
akt milosny a delektowanie sie jako orgazm... Milko! Ty mnie prosze nie
prowokuj! Znowu bede uchodzil za zbereznika.
Kresowiec
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2004-09-29 12:23:45
Temat: Re: różnica
Użytkownik "Dirko" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cje3gf$h8e$1@korweta.task.gda.pl...
> W wiadomości news:cjduj1$haj$1@atlantis.news.tpi.pl michalina27
> <m...@v...pl> napisał(a):
> P.S. ''Kolejny szkodnik, który może obniżyć plon owoców to roztocz
> truskawkowy. Najlepszą i najtańszą metodą ograniczenia szkód
> wyrządzonych przez tego szkodnika jest sadzenie zdrowych, wolnych od
> roztocza roślin oraz likwidacja plantacji po 2-3 zbiorach. ''
Ale nadal nie mam odpowiedzi, czy gatunki sie mieszają. Myślę, że spełniłam
wszystkie warunki i roztocza póki co nie posiadam.
Aleksandra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2004-09-29 12:27:22
Temat: Re: różnica> Wiesz, ze ja za derenie Rosje Chinom sprzedam ale po takiej uwadze to i
> ja przedkladam kochanie nad drylowanie. Z drugiej jednak strony... takie
> drylowanie mozna by bylo potraktowac jako gre wstepna, gotowanie jako
> akt milosny a delektowanie sie jako orgazm... Milko! Ty mnie prosze nie
> prowokuj! Znowu bede uchodzil za zbereznika.
>
> Kresowiec
Hahahaha ... dobrze ... juz przestaje :-)
Serdecznie Milka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2004-09-29 13:04:49
Temat: Re: różnicaKresowiec wrote:
>
> Niestety, Skarbenko, zdaje sie nie rozumiemy sie do konca. To moja wina,
> gdyz pisze chory i goracy. Chodzi mi wylacznie od odmiany wlasnie
> jadalnego.
No to będę miała problem, bo do tej pory w sklepach widziałam, tylko
derenia jadalnego. Nie było mowy o odmianach. Muszę dokładniej poszukać.
Do Czech niestety daleko :(.
Szybkiego powrotu do zdrowia życzę.
Pozdrawiam
Bea
P.S. Kurujesz się zapewne dereniówką :) ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |