Strona główna Grupy pl.sci.medycyna rwa kulszowa (chyba tak sie to pisze)

Grupy

Szukaj w grupach

 

rwa kulszowa (chyba tak sie to pisze)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 8


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-05-27 10:27:37

Temat: rwa kulszowa (chyba tak sie to pisze)
Od: "K_a_s_i_a" <k...@b...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam wszystkich,
dowiedziałam się dzisiaj u lekarza, że to nie korzonki mnie zaatakowały a
rwa kulszowa. Dostałam domięśniowo jeden zastrzyk, a ponadto na dzień
Dicloratio, na noc Tetraratio i aerozol Elmetacin. Czy ktoś mi może napisać
co to za dziadostwo ta rwa kulszowa, przez którą nie można chodzić, leżeć,
siedzieć, schylać się i co najgorsza nawet zająć dzieckiem, które woła ''na
rączki''. Przyznam się, że wczoraj aż popłakałam się z bólu jak dziecko.
KOSZMAR!
I czy można jakoś zapobiec, żeby więcej mnie nie dopadło?
Pozdrawiam, połamana Kasia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2004-05-27 11:17:10

Temat: Re: rwa kulszowa (chyba tak sie to pisze)
Od: "Lola" <1...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

niestety nie ma zlotego srodka aby nie przytrafilo Ci sie to ponownie.Ja
ponad rok temu ,weszlam sobie do domku schylilam sie zeby sciagnac buty ...
i juz nie moglam sie wyprostowac.U mnie tak to sie zaczelo ,siadlam na
schodam i praktycznie tak jak napisalas ryczalam jak male dziecko ,bo ten
bol nie nalzey do najprzyjemniejszych.Dla mnie najgorsza byla pierwsza nocka
po zastrzyku (dostalam ten sam zestaw lekow jaki napisalas).
Lekarz powiedzial mi ,ze jednym z glownych powodow rwy jest ,schylanie sie
nie kucajac np.kiedy podnosimy cos z podlogi powinnismy kucac a nie
przechylac sie do przodu.2 przynajmniej w moim przypadku byly zbyt kuse
bluzeczki nie zakrywajace plecow,zawianie itp.ktore nie wychodzi od razu
objawiajac sie np.bolem korzonkow ,tylko po jakims czasie juz jako rwa
kulszowa.Tyle wiem,mnie od tamtej pory na szczescie sie nie nawrocilo
,czasami na zmiane pogody odczuwam jakies minimalne smyranie na dole pleckow
,ale wszystko jest w porzadtku.Takze trzymam kciuki za szybki powrot do
zdrowia .
pozdrawiam


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2004-05-27 14:00:22

Temat: Re: rwa kulszowa (chyba tak sie to pisze)
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

"K_a_s_i_a" <k...@b...o2.pl> writes:

> dowiedziałam się dzisiaj u lekarza, że to nie korzonki mnie zaatakowały a
> rwa kulszowa.

To jest poniekad to samo, albo rozne stadia tego samego...

http://www.resmedica.pl/zdart6003.html

MJ

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2004-05-27 16:00:12

Temat: Re: rwa kulszowa (chyba tak sie to pisze)
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 27 May 2004 16:00:22 +0200, Michal Jankowski wrote:

> To jest poniekad to samo, albo rozne stadia tego samego...

:)

Nie do końca:) Tzw 'ogół' pod pojęciem 'korzonki' rozumie wszelkie
możliwe bóle grzbietu, a jednostki nozologicznej pod tytułem "korzonki"
po prostu nie ma. Są za to zespoły korzeniowe (takie, jak rwa kulszowa
na przykład, ale i rwa barkowa, której ludność ogólna mianem "korzonków"
nie określi, a raczej powiem że kogoś "zawiało" :) ).

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na onet pl)
Umieranie człowieka jest większym problemem dla osób pozostających
przy życiu, niż dla niego samego. /Tomasz Mann/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2004-05-27 18:47:30

Temat: Re: rwa kulszowa (chyba tak sie to pisze)
Od: "12latek" <k...@S...konto.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marek Bieniek" <a...@s...re.invalid> napisał w wiadomości
news:1rvhxqurdjkeh.dlg@always.coca.cola...
> On Thu, 27 May 2004 16:00:22 +0200, Michal Jankowski wrote:
>
> > To jest poniekad to samo, albo rozne stadia tego samego...
>
> :)
>
> Nie do końca:) Tzw 'ogół' pod pojęciem 'korzonki' rozumie wszelkie
> możliwe bóle grzbietu, a jednostki nozologicznej pod tytułem "korzonki"
> po prostu nie ma. Są za to zespoły korzeniowe (takie, jak rwa kulszowa
> na przykład, ale i rwa barkowa, której ludność ogólna mianem "korzonków"
> nie określi, a raczej powiem że kogoś "zawiało" :) ).

czy rwa kulszowa to to samo co dyskopatia?

Pozdrawiam


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2004-05-27 19:36:24

Temat: Re: rwa kulszowa (chyba tak sie to pisze)
Od: "K_a_s_i_a" <k...@b...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

>Lekarz powiedzial mi ,ze jednym z
> glownych powodow rwy jest ,schylanie sie nie kucajac np.kiedy
> podnosimy cos z podlogi powinnismy kucac a nie przechylac sie do
> przodu.

Trochę to trudne, gdy podnosi się dziecko:(

>2 przynajmniej w moim przypadku byly zbyt kuse bluzeczki nie
> zakrywajace plecow

no cóż, też takie lubię, mam ich sporo, ale chyba przy takiej pogodzie to
nie jest najmądrzejszy pomysł, żeby je zakładać.

> ,czasami na zmiane pogody odczuwam jakies minimalne smyranie na dole
> pleckow

Tego sie właśnie boję, że będzie się nawracać:(
Pozdr., Kasia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2004-05-27 20:09:10

Temat: Re: rwa kulszowa (chyba tak sie to pisze)
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 27 May 2004 20:47:30 +0200, 12latek wrote:

> czy rwa kulszowa to to samo co dyskopatia?

Nie. Można mieć dyskopatię, a nie mieć rwy kulszowej. A można tez mieć
rwę kulszową, a nie miec dyskopatii.

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na onet pl)
Umieranie człowieka jest większym problemem dla osób pozostających
przy życiu, niż dla niego samego. /Tomasz Mann/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2004-06-06 03:58:48

Temat: Re: rwa kulszowa (chyba tak sie to pisze)
Od: "FIXRAMBO" <f...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

wejdz na strone www.kregoslup.polbox.pl pomoga ci
fixrambo
Użytkownik "K_a_s_i_a" <k...@b...o2.pl> napisał w wiadomości
news:c94g2r$dlv$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam wszystkich,
> dowiedziałam się dzisiaj u lekarza, że to nie korzonki mnie zaatakowały a
> rwa kulszowa. Dostałam domięśniowo jeden zastrzyk, a ponadto na dzień
> Dicloratio, na noc Tetraratio i aerozol Elmetacin. Czy ktoś mi może
napisać
> co to za dziadostwo ta rwa kulszowa, przez którą nie można chodzić, leżeć,
> siedzieć, schylać się i co najgorsza nawet zająć dzieckiem, które woła
''na
> rączki''. Przyznam się, że wczoraj aż popłakałam się z bólu jak dziecko.
> KOSZMAR!
> I czy można jakoś zapobiec, żeby więcej mnie nie dopadło?
> Pozdrawiam, połamana Kasia
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

jak zwiekszyc odpornosc organizmu?Pomocy plisss
co z moim "sexem"
Nowe okulary i problem z perspektywą
porost włosow , a Nizoral i inne
Jakich witamin brakuje?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »