| « poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2002-09-12 16:49:57
Temat: Re: sasiad ... ;-)"Jerzy" <0...@m...pl> wrote in message news:alqd0e$3if$1@sunsite.icm.edu.pl...
>
> Że u nas w PL to uwierzę, ale, że w USA to już nie.
> A czym się różni oprysk od wylania? Pojemnikiem i metodą bo skuteczność
> zatrucia zbliżona!
> Poza tym na każdym opakowaniu jest napisane, że nie pryskać na wietrze.
Ale jezeli firma "ogrodnicza" musi zarobic, to przeciez nie beda
powstrzymywac sie od opryskow jesli wieje wiatr - zbankrutowaliby.
Poza tym jednak nie jestem pewien co jest tu przestepstwem, a co
nie. Jesli sasiad wyleje sasiadowi chemikalia na posesje, to zapewne
grozi mu jedynie proces cywilny, a nie karny. Ewentualnie mozna
podciagnac to pod uzywanie pestycydow nie u siebie bez licencji,
tego nie wolno. A jesli chodzi o wlewanie Roundupu do drzew, to
bedzie to uzycie niezgodne z przeznaczeniem (inconsistent with
the labelling) - tez nie wolno.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
52. Data: 2002-09-12 17:20:09
Temat: Re: sasiad ... ;-)
"Ewa Szczęniak" <e...@b...uni.wroc.pl> wrote in message
news:Xns9287599FC4954ewaszczbioluniwrocpl@156.17.1.3
8...
> "Marek" <m...@c...com.pl> wrote in news:alpbmr$f1d$1@news.tpi.pl:
>
> > mój codziennie w lecie 2 przynosił do domu i
> > .........................zjadał na naszych oczach
> > a wieczorami polował na muchy i inne latajace stworzenia po pokoju
>
> Np. komary??
> Bo jestem zywo zainteresowana!
Zaraz, a czym się żywią nietoperze?
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
53. Data: 2002-09-12 17:27:13
Temat: Re: sasiad ... ;-)Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> napisał w
wiadomości news:VA3g9.116878$N9.19255578@twister.neo.rr.com...
> > Że u nas w PL to uwierzę, ale, że w USA to już nie.
> > A czym się różni oprysk od wylania? Pojemnikiem i metodą bo
skuteczność
> > zatrucia zbliżona!
> > Poza tym na każdym opakowaniu jest napisane, że nie pryskać na
wietrze.
>
> Ale jezeli firma "ogrodnicza" musi zarobic, to przeciez nie beda
> powstrzymywac sie od opryskow jesli wieje wiatr - zbankrutowaliby.
[...]
Moment, jeśli ktoś w USA wygrał proces o kota upranego w pralce, to
dlaczego nie spróbować z producentem chemikaliów o nieścisłość w
instrukcji.
???
Ale nie życzę Ci Michale zatrucia, ani nikomu innemu.
--
Pozdr. Jerzy Nowak
"Learn the rules. Then break some."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
54. Data: 2002-09-12 18:14:59
Temat: Re: sasiad ... ;-)> > > mój codziennie w lecie 2 przynosił do domu i
> > > .........................zjadał na naszych oczach
> > > a wieczorami polował na muchy i inne latajace stworzenia po pokoju
> >
> > Np. komary??
> > Bo jestem zywo zainteresowana!
>
> Zaraz, a czym się żywią nietoperze?
Krwią?
;-)
--
Pozdr. Jerzy Nowak
"Learn the rules. Then break some."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
55. Data: 2002-09-12 19:18:19
Temat: Re: sasiad ... ;-)
"Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> schrieb im Newsbeitrag
news:GQ1g9.116295$N9.19218572@twister.neo.rr.com...
>
> Bardzo proste. Przed kazdym koszeniem trawy obejrzyj, czy nic
> ciekawego w niej nie wyrasta (w czasie koszenia tez patrz). A jesli
> wyrasta, omin koszac, zaznacz, ogrodz przed krolikami. Mnie w ten
> sposob za darmo wyrosly morwy, czeremchy, deby (malutkie na razie),
> sumaki, nie mowiac juz o malinach. I oczywiscie zadnych herbicydow
> na trawnik.
>
> Pozdrowienia,
> Michal
>
Michale, problem w tym, ze u was strana szyrokaja i miesta wsiem chwatit. W
ciasnej Europie na takie luksusy nie mozemy sobie pozwolic. Nie kazdy, w
kazdym badz razie. Wiesz jak wygladaja nowo wybudowane domki w Niemczech?
Solidnie i tak ciasno jeden przy drugim, ze mozesz sasiadowi: na zdrowie! -
mowic, jak kichnie. Moj kolega slyszy przez ulice, nie tylko jak sasiedzi
sie kloca ale tez jak po klotni kopuluja. Moj ogrod jest w ksztalcie kiszki
i czasami siedze na zjezdzalni moich synow, zastanawiajac sie, co gdzie
posadzic. Ja tez lubie dziko i naturalnie ale wykopuje sumaki i czarny bez,
bo wole maliny i paprocie. Kiedy znajde jakas rosliny, ktota sam sie
zasiala, przesadzam ja do doniczki i daje w prezencie. Teraz wykopalem w
truskawkach jakiegos iglaka. Nawet nie wiem co ale maly Alek codziennie go
podlewa. To jego drzewko.
Czolem,
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
56. Data: 2002-09-12 20:11:12
Temat: Re: sasiad ... ;-)"Irek Zablocki" <i...@w...de> wrote in message
news:alqqmb$9cl$02$1@news.t-online.com...
>
> Michale, problem w tym, ze u was strana szyrokaja i miesta wsiem chwatit. W
> ciasnej Europie na takie luksusy nie mozemy sobie pozwolic.
Irku, zapewne nie zauwazyles, ze byla to odpowiedz na post zawierajacy
nastepujacy fragment: "tu gdzie mieszkam czyli USA". Mialem wiec
na mysli strane szyroka.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
57. Data: 2002-09-15 15:01:46
Temat: Re: sasiad ... ;-)"Irek Zablocki" <i...@w...de> wrote in message
news:als86f$k9v$07$1@news.t-online.com...
>
> Ale czasami mysle sobie, ze
> jestes jak moja piersiasta, karmiaca do 3 roku zycia, kumpela: militant, czy
> wojujacy.
Ja wojujacy? Ja jestem bardzo spokojny czlowiek. Tyle, ze lubie mowic
(pisac) co mysle. I lubie myslec :-)
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
58. Data: 2002-09-16 03:10:27
Temat: Re: sasiad ... ;-)"JanuszB" <j...@a...com> wrote in message
news:92d32fc8.0209130935.1bb1645@posting.google.com.
..
>
> Morderca bez serca ;-))) nad chwastami sie rozczula i objezdza
> kosiarka a piekne hibicusy wycina ;-((( czyz nie piekny bylby taki
> lasek hibiscusowy przed domem ;-)))
No coz, mam takie laski w kilku miejscach.
> Czy te hibicusy to popularne 'rose of sharon" ?
Tak.
> Planuje posadzic
> przynajmniej jeden krzaczek co prawda w miejscu z ktorego ciezko
> bedzie mu uciec (miedzy sciana domu a ceglanym patio) ale jezeli to
> taka invazyjna roslinka to moze lepiej zrezygnowc?
W sklepach sa rozne odmiany. Ten inwazyjny to najbardziej
"zwyczajny". Te z bardzo duzymi kwiatami to chyba jakies
hybrydy i nie powinny sie wysiewac (ale oczywiscie gorzej rosna).
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
59. Data: 2002-09-17 19:09:50
Temat: Re: sasiad ... ;-)"Jerzy" <0...@m...pl> wrote in message
news:alngo8$7s2$1@sunsite.icm.edu.pl...
> > a co mozna zrobic z kota
> > ?
>
> Raczej kotu, utrudnić życie zakładając siatkę wokół oczka.
To moze od razu taka zakrywke jak piraci nosili. Tylko ciekaw jestem czy
lepiej zalozyc kolo lewego czy prawego oczka. Moze to byc prawda bo kot
widzacy na jedno oko nie bedzie tak dobrze odleglosci rozpoznawal i ryb nie
wylowi ;))
vpw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
60. Data: 2002-10-08 16:55:54
Temat: Re: sasiad ... ;-)"Irek Zablocki" <i...@w...de> writes:
> PS. Wlasnie niedlugo mam zobaczyc ptasi zywoplot u mojego
> znajomego. Ponoc ma byc tam tez deren.
I co? Co było oprócz derenia w tym żywopłocie dla ptaków?
Pozdrawiam,
Grzesiek, poniekąd zainteresowany
--
Schizofrenik, który mieszkał pod Porajem,
w katastrofie samolotu nad Bombajem
stracił całą rodzinę.
Nie zmartwiony ni krztynę
rzekł: ,,To nic, i tak wciąż siebie mam nawzajem!''
(C) Grzegorz Gigol
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |